Mój Gacek - poszedł sobie :-(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2004 20:04

Dzięki Mysiu za opisy :-) Chodziło mi o Gacka oczywiście, reszta Twojego stadka jeszcze tak nie zaistniała na forum jak nasza gwiazda :-) Drapanko za uszkiem dla wszystkich !
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro lip 21, 2004 21:19

:lol: :lol: :lol: Oj, ten Gacuś!!!! Mój synek siedział w wannie, drzwi od łazienki były otwarte...ja wyszłam z niej na chwilę...nagle kwik Jędrka...patrzę, a tu...Gacek stoi w wannie obok niego...ze śmieszną miną... :lol: :lol: :lol: oczywiscie zaraz go wyjęłam - jednego i drugiego zresztą...Teraz Gacuś chodzi z cieniutkimi mokrymi łapkami i mysim ogonkiem, co chwilę nimi potrząsa i patrzy z obrzydzeniem :lol:
Ciekawskie kocisko....już wiem, że muszę zamykać przed nim łazienki...Groszek trzyma się z daleka od wody...

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 21:29

Mysia pisze::lol: :lol: :lol: Oj, ten Gacuś!!!! Mój synek siedział w wannie, drzwi od łazienki były otwarte...ja wyszłam z niej na chwilę...nagle kwik Jędrka...patrzę, a tu...Gacek stoi w wannie obok niego...ze śmieszną miną... :lol: :lol: :lol: oczywiscie zaraz go wyjęłam - jednego i drugiego zresztą...Teraz Gacuś chodzi z cieniutkimi mokrymi łapkami i mysim ogonkiem, co chwilę nimi potrząsa i patrzy z obrzydzeniem :lol:
Ciekawskie kocisko....już wiem, że muszę zamykać przed nim łazienki...Groszek trzyma się z daleka od wody...
:lol: :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro lip 21, 2004 21:31

Może to kot wodny :D
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro lip 21, 2004 22:46

Yyyych...trzeba jednak było Gacka przytrzymać w tej wannie i szybko wykąpać... Na mokrej sierści odżyły wszystkie zapomniane "smrodki"...a on w dodatku wlazł do mojego łóżka i udaje, że go wcale nie ma... 8O :twisted:

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 22:50

No cóż... jedyna rada udawać to samo... :lol:
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro lip 21, 2004 22:55

Mysia pisze:(...) wlazł do mojego łóżka i udaje, że go wcale nie ma... 8O :twisted:

typowo kocie zachowanie :lol:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 23:05

Ufff...poszedł śmierdziuch :twisted: fuuuu.....chyba muszę szybko zaaranżować jakieś wpadnięcie kota do wanny...tym razem na dłużej :P piękny i pachnący może przychodzić do sypialni 8)

Groszek popędził na korytarz za nim z proszącym miaukiem (czyżby..."Miszczu, zaczekaj!!!!"? :lol: ) - chyba by chciał, żeby Gacek wreszcie zwrócił na niego uwagę...
Ha, wyjrzałam tam na chwilę - koty leżą w odległości jakichś 30 cm od siebie - teraz to już obydwa udają, że ich nie ma. Łooomaaatkoooo, co za zapach na tym korytarzu.... 8O 8O 8O

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 21, 2004 23:05

kocham ten watek no :lol: :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro lip 21, 2004 23:25

eve69 pisze:kocham ten watek no :lol: :lol:


ja też :1luvu:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 22, 2004 21:07

No ładnie...Groszek próbuje sprowadzać Gacka na złą drogę :twisted: Przed chwilą kazał się wpuścić od domu przez taras, ale nie po to, żeby iść spać czy się najeść. Nie, on co chwilę podbiega do Gacka, miauczy znacząco, a potem wskakuje na parapet i znów patrzy na niego, i znów miauczy...

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 22, 2004 21:18

Uczy go :D Tylko czego go chce nauczyć? Wychodzenia na dwór czy wskakiwania na parapet? Może chodzenia za sobą?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 22, 2004 21:19

Mysia pisze:No ładnie...Groszek próbuje sprowadzać Gacka na złą drogę :twisted:


:lol:

Chlopaki sie dogaduja.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 22, 2004 21:23

Nelly pisze:Uczy go :D Tylko czego go chce nauczyć? Wychodzenia na dwór czy wskakiwania na parapet? Może chodzenia za sobą?


Myślę, że Groszkowi nudzi się samemu na dworze, albo chce wychodzić " w silniejszym składzie" :wink: :twisted: , bo w sąsiedztwie jest stary niekastrowany kocur, który nim trochę pomiata...i znacząco sika nam na drzwi :roll:

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 22, 2004 23:21

Mysiu, czy Ty piszesz wciaz o tym samym chorym, przerazonym kocie :?: :twisted: Wierzyc sie nie chce, dopiero 2 tygodnie jest u Ciebie :!: :1luvu:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 83 gości