TYSKIE MRUCZKI XIV DŁUG u weta ponad 2 tyś.zł POMOCY :(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 17, 2014 20:44 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

:ok: :ok: za Matyldzię i oczywiście pomożemy :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 17, 2014 21:33 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Zdrowiej słoneczko maleńkie! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 17, 2014 21:45 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Matyldziu slodka! tyle Cioć Cie kocha! i wujek Tomek wspiera myslami! musisz ladnie wyzdrowiec! :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Wto cze 17, 2014 22:07 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Wujek Adaś też trzyma :ok: :ok: :ok: za swoją ulubioną Matyldzię ! :)
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 17, 2014 22:09 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Bardzo dziekuje ciociom i wujkom też :1luvu:
Dziekuje Elus za wstawienie fotek Matyldzi :1luvu:

A Matyldzia przed chwilka sie zsikała pod siebie, jest nadal bardzo słaba , wymieniłam jej kubraczek i kocyki i teraz znów piorę bo u mnie kocyków polarowych idzie bardzo dużo a dzis nie miałam czsu na pranie ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 18, 2014 6:28 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Jak się macie po nocy?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 18, 2014 10:26 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Alienor pisze:Jak się macie po nocy?

Matyldzia teraz już lepiej , ale w nocy bardzo źle sie czuła, miała poważny problem z ustaniem na łapkach i wpadała w panikę , kilka razy zrobiła siku , a z dobrych wieści to ani razu nie wymiotowała , wody nie chciała sie napić , a za chwilkę będziemy próbować z karmieniem conwalescentem ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 18, 2014 10:33 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

:ok: :ok: za Matyldzię :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 18, 2014 12:33 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

A przed chwilka Matyldzia była w kuwecie , oczywiście z moja pomocą :ok: , no i zjadła około 2.5 ml conwalescenta przez strzykawkę a potem zaczęła mruczeć i ugniatać , nawet powietrze jak już nie miała mnie obok siebie :ok: po 17 tej jedziemy do weta , nawet nie wyobrażacie sobie jak ja się bałam , każdy telefon jak Matyldzia była na operacji powodować palpitacje serca i strach ze to już koniec , nie wiem jak mam dziękować moim wetom , Pani dr Juli i Michałowi Mazur i Pani dr Karolinie Wlodarczuk z lecznicy FAUNA, gdyby nie oni , ech ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 18, 2014 18:03 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Super, że Matyldzia daje radę :ok: :D
Czekamy na wieści z dzisiejszej wizyty u weta :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 18, 2014 19:40 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Dzielna Matyldzia :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 19, 2014 1:38 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Kochani mimo iż jestem wykończona psychicznie jak i fizycznie to muszę Wam to napisać Matyldzia przed chwilka sama zjadła trochę conwalescenta :dance: :dance2: równo w tydzień po ostatnim jedzeniu samodzielnym .
A u weta dostała antybiotyk i do domu też , w razie potrzeby miała by tez dostać kroplówkę , ale że nie wymiotuje i je to nie ma takiej konieczności , no i muszę małe wyjaśnienie bo ja wczoraj byłam tak zestresowana że źle weta usłyszałam że Mati ma przesuszone jelita a tu chodzi o jelita przekrwione :oops: , jest to cos w stylu małych nadżerek i miedzy innymi z tego powodu powinna jeść hypoalergenic , a on jest tylko w postaci suchej , po namaczaniu nie tknęła tego , suchego zreszta też :( Jak nadal nie bedzie go chciała jeść to mam jej podawać conwa ,a w piątek mam przyjść po inna karmę ...

A jutro wraca do mnie Antonio i PILNIE SZUKAM MU DT, DS !!!
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw cze 19, 2014 6:09 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

No to brawa dla Matyldy :ok: , oby ładnie jadła i zdrowiała :ok: :ok:
I za DT/DS dla Antonia :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 19, 2014 12:22 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Alienor pisze:No to brawa dla Matyldy :ok: , oby ładnie jadła i zdrowiała :ok: :ok:
I za DT/DS dla Antonia :ok: :ok: :ok: :ok:

Matyldzia z jedzeniem hypoalergenic nie daje rady :(, ani w formie namoczonej , ani suchej , ale conwa ładnie zjada a teraz sie miziamy a ja jedna reka pisze :)

No i dług za operacje to około 400 zł , bo leczenie jeszcze nie zakończone ... Bardzo Was prosze o pomoc , Matyldzia tak bardzo chce żyć , choć tak naprawdę nie wiemy ile jeszcze jej życia zostało to na dzień dzisiejszy nie cierpi , ba , nawet mruczy barankuje i ugniata :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw cze 19, 2014 15:45 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Matyldzia walczy i zycie dziś operacj

Trzymam kciuki za zdrówko Matyldzi i wszystkich Twoich zwierzaków, podziwiam wysiłek i serce dla nich :ok:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, muza_51 i 76 gości