Delikatna Fanta-już we własnym domku! FB str.39

a co ma byc zle ?

wszystko bedzie dobrze i w marcu akcja poszukiwawcza na super domek

Wiesz LunoKlaro, ja zawsze boję się zabiegów z narkozą i okazało sie nie bez przyczyny-Klara podczas narkozy ostatnio miała dwa silne ataki drgawek, wetka bardzo sie o nia bała, bo pomimo podania leku, nastąpił drugi atak. Nigdy wcześniej to się nie zdarzało( to znaczy poprzednia wetka, która wykonywała zabiegi, nic mi o podobnych incydentach nie wspominała), a miała wczesniej trzy narkozy-sterylka, usuwanie ogromnych złogów kamienia(wetka bała sie wyrzutu bakterii i nie chciała od razu robic jednego i drugiego, bo kota była w złym stanie jak ja znalazłam) i trzeci raz, gdy usuwany miała guzek z sutka(ma ich całe mnóstwo)-na szczescie był to tylko włókniak, jak i cała reszta.
Dlatego nie chcę zapeszać i ogłoszenia będą po sterylce.

a te drgawki to byla reakcja na narkoze?? :roll:

biedna Klarusia..rozumiem twoj strach przed narkoza..ja bylam tak zestresowana przez caly czas tzn od kiedy ja zostawilam u weta do momentu jak ja odebralam ze mialam wszystkie miesnie napiete ..dopiero jak ja zobaczylam ze sie rusza i ze wszystko ok poczulam jak by spadl ze mnie mega ciezko pancerz..moja mama mowi ze jestem nienormalna jesli chodzi o moje koty :ryk:

O,to Kasiu,masz to chyba po mnie..
Ja też bardzo się boję zabiegów z narkozą
Jak Miśkę sterylizowaliśmy,to jak wychodziliśmy z lecznicy ,pękłam i powiedziałam,ze do domu bez niej nie wrócę