Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 28, 2013 21:59 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Gdybyście do kotów dorzucały jakiś.zacny trunek, to chętnych byłoby więcej :mrgreen:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pon paź 28, 2013 22:01 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Ja dorzucam - co weekend :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 28, 2013 22:09 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...


Dzięki, Szalony Kocie :)

Ogonek, a na co reflektujesz? Dorzucę :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto paź 29, 2013 6:34 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Bardzo intratna oerta, niestety muszę spasować :twisted:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Wto paź 29, 2013 6:38 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Sabinka wymemłana zwiała, następna noc będzie w łazience :twisted:
Fortuna grzeczna, je, pije, kuwetuje i się bawi
Reszta względnie dobrze to zniosła :ok: , chociaż dostawiłam trzecią kuwetę :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto paź 29, 2013 7:42 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

alix76 pisze:Fortuna :twisted:
Obrazek
Burasia, która plątała się po Muranowie, udając dzika. Niestety, wczoraj przestała :roll: i dała się zapakować do transportera ... wysterylizowana już wcześniej, zadbana, bez czipa, ale może jednak czyjaś?
Szukamy właściciela albo nowego domu. Najlepiej szybko, bo u mnie jest ponad etat :?

Takie znalezisko ,że prawie jak Kaśka :?: :|
No to kotków masz już pod sufit :|

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto paź 29, 2013 12:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Przebijamy sufit do sąsiada? :wink: :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto paź 29, 2013 22:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Chyba trzeba :roll:
Fortuna grzeczna, kuwetkowa, tylko miauczy na wolność ... może jutro dostanie przepustkę :wink: dziś koty dostały mięcho, opchały się jak bąki :twisted:
Sabinka głaskana, zaraz idzie na noc do łazienki :wink:

Jutro popołudniu będziemy integrować Fortunę :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 30, 2013 5:58 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Sabinka troszkę niewyraźna :? jutro sie czipujemy, to od razu poprosimy o konsultację medyczną, czy coś się w kotku nie lęgnie ...
Fortunka grzeczna, ale na dzień jej luzem nie puszczę, musi poczekać. Bandido odwetowo chciał zjeść Figla :roll: , który wiał, aż się kurzyło :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 30, 2013 22:19 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

To :ok: :ok: za imienniczkę mojej mamy ;) Wiesz, że 27 miała imieniny? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro paź 30, 2013 22:20 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Figiel, dzięki uprzejmości Cioci OKI, poznał dziś jakoś usług weterynaryjnych na Żytniej. Chyba jest niezła :wink:
Fortuna dostała przepustkę z klatki - chodzi jak po swoim, zwiedziła stół, blat, poidełko i moją kolację :roll: . Chyba mam dwie bure-i-bezczelne :twisted:

Niee, ale i tak w prezencie dostała dom ... co prawda tymczasowy, ale zawsze :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 30, 2013 22:21 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

No i git, darowanemu się nie zagląda.... ;)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw paź 31, 2013 22:07 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

Zaliczyliśmy dziś barwną wycieczkę do weta. Sabinka chora, na antybiotyku. Za to daje się głaskać bez problemu :twisted: . Kaśka zaczipowana, w sedacji :twisted: , pogryzła mnie z pasją godną lepszej sprawy.
Fortuna czuje się całkiem swobodnie, korzysta z kociego wyposażenia, chociaż klatkę traktuje jak azyl i chętnie do niej wskakuje.
Z Figla wyczesałam dziś kilogram futra 8O
Tfu, tfu, jak na jednak zdecydowanie ponad planowe zagęszczenie, to przebiega w miarę spokojnie. Było kilka uwag wymienionych pomiędzy kotami ale bez jakiegoś nacisku.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lis 01, 2013 2:33 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

alix76 pisze:Zaliczyliśmy dziś barwną wycieczkę do weta. Sabinka chora, na antybiotyku. Za to daje się głaskać bez problemu :twisted: .

Żeby tam głaskać...
Obcy człowiek może ją wziąć na spokojnie z posłanka, wymiziać, zapuścić krople do nosa (!), wymiziać i odłożyć z powrotem na posłanko.
Zaiste... kot z problemem socjalizacyjnym.... no chyba że konała, ale nie wyglądało ;)

alix76 pisze: Kaśka zaczipowana, w sedacji :twisted: , pogryzła mnie z pasją godną lepszej sprawy.
Fortuna czuje się całkiem swobodnie, korzysta z kociego wyposażenia, chociaż klatkę traktuje jak azyl i chętnie do niej wskakuje.

Jak trafi, a nie sp...adnie przed wlotem do klatki paszczą na glebę ;)

alix76 pisze:Z Figla wyczesałam dziś kilogram futra 8O

Faktycznie dziwne, bo miałam wrażenie, że do goła się wczoraj w lecznicy rozebrał :mrgreen:

alix76 pisze:Tfu, tfu, jak na jednak zdecydowanie ponad planowe zagęszczenie, to przebiega w miarę spokojnie. Było kilka uwag wymienionych pomiędzy kotami ale bez jakiegoś nacisku.

Za mało?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 01, 2013 10:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - no to jest i bura ...

OKI pisze:
alix76 pisze:Zaliczyliśmy dziś barwną wycieczkę do weta. Sabinka chora, na antybiotyku. Za to daje się głaskać bez problemu :twisted: .

Żeby tam głaskać...
Obcy człowiek może ją wziąć na spokojnie z posłanka, wymiziać, zapuścić krople do nosa (!), wymiziać i odłożyć z powrotem na posłanko.
Zaiste... kot z problemem socjalizacyjnym.... no chyba że konała, ale nie wyglądało ;)

Konać nie kona, odpukać, ale w skali od 1 do 10 czyje się na jakieś 4 :roll: co jej rewelacyjnie poprawiło stosunek do człowieka. zobaczymy, co będzie jak wyzdrowieje :roll:

OKI pisze:
alix76 pisze: Kaśka zaczipowana, w sedacji :twisted: , pogryzła mnie z pasją godną lepszej sprawy.
Fortuna czuje się całkiem swobodnie, korzysta z kociego wyposażenia, chociaż klatkę traktuje jak azyl i chętnie do niej wskakuje.

Jak trafi, a nie sp...adnie przed wlotem do klatki paszczą na glebę ;)

Czepiasz się kotka :twisted:

OKI pisze:
alix76 pisze:Z Figla wyczesałam dziś kilogram futra 8O

Faktycznie dziwne, bo miałam wrażenie, że do goła się wczoraj w lecznicy rozebrał :mrgreen:

I jeszcze trochę na nim zostało 8O

OKI pisze:
alix76 pisze:Tfu, tfu, jak na jednak zdecydowanie ponad planowe zagęszczenie, to przebiega w miarę spokojnie. Było kilka uwag wymienionych pomiędzy kotami ale bez jakiegoś nacisku.

Za mało?

Dziękuję, wystarczy, mogę się podzielić :twisted:
Dziś będzie Dzień Męczenia Kotów - w planach jest czesanie, mycie zębów i może czyszczenie uszu :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości