

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
meggi 2 pisze:BOZENAZWISNIEWA pisze:meggi 2 pisze:Przepraszam Lidko, że na tym wątku pisze.
Ścigam Bożene z Wiśniewa, komórka cały czas zajęta, na domowym jakiś przedziwny sygnał. Bożenko miałam telefon z pytaniem czy nadal chcesz cykloferon? Daj znać.
chciec to chciałam,ale się teraz spłukalam ,bo dzieci do szkoły,innym razem
telefon stacjonarny mi pada i komórka tez kilka razy juz nie działa,cos z zasięgiem.Aniu,wstrzymajmy sie jeszcze,moje dwa koty odeszły,dla nich chiałam,a Antek nie dostanie cykloferonu,bo nie moze go brać...
Co do wstrzymania, to już nie będę miała śmiałości prosić jak teraz zrezygnuje. Bo przy sprawie kotka Groszka prosiłaś i ona ma 2 kupione opakowania.
karolink pisze:Ja po przygodzie z Diabelkiem , niefortunnej i bardzo przykrej kiedy na wynajmie wypadł z 5 piętra mam profesjonalnie zabezpieczony balkon. Mieszkanie jest własnościowe na kredyt, ale mnie raczej z niego nie wywaląNie wypuszczam kotów choć mam marzenie żeby sobie z którymś pospacerować na smyczy na trawniku w zamkniętym osiedlu jak jedna z sąsiadek ,ale dotychczas to się nie spełniło, Diabełek tak samo reaguje na smycz jak na transporterek, czyli zwiewa aż się kurzy. Tak zdaję sobie sprawę,że to może być wieczny tymczas, dlatego jak mówiłam jeżeli będzie u mnie i do tego przyjedzie Albercik ( to jeszcze nie jest pewne) zastrzegę w profilu, że nie mogę mieć więcej kotów
BOZENAZWISNIEWA pisze:to ok Aniu,biore jak juz kupiła...tyle,ze 10-tego moge uregulowac ok?podaj mi kochana dane do przelewu...chyba,że mi wypłata wejdzie do piatku...
karolink pisze:Diabełka ktoś porzucił na osiedlu jak był przepięknym kocięciem z ogromnymi uszami do których dorósł po latach![]()
Były wywieszone ogłoszenia itp. ale nikt po niego się nie zgłosił. Właściwie to znajomi go znaleźli , ale oni nie pisali się już na 4 kota więc ja się zaoferowałam![]()
Puszek , czarnulek to 3 miesięczny kociak z domu tymczasowego, jego ogłoszenie wisiało od miesiąca i okazało się ,że byłam pierwszą osobą która się zgłosiła.
Diabełek to ma charakterek taki niezależny jest, ale kocham go na zabój.
Puszek też skradł moje serce jak i Diabełka choć czasem urządza małemu zażartą gonitwę![]()
Od pierwszego dnia jednak całkiem nieźle się między nimi poukładało.
Tutaj zdjęcia dosłownie od 1 szego dnia do dzisiaj :
https://www.facebook.com/karolink.restr ... 654&type=3
karolink pisze:a co to wizyta PA ?
Nie cokolwiek by to nie było , nie będzie mi przeszkadzać, jakaś rozrywka w monotonnym , smutnym, samotnym życiu ,które tylko koty zapełniają i ..... terapia....
karolink pisze:tak kładąc się do łóżka dopiero zajarzyłam. Pewnie ,że nie mam nic przeciw. Zapraszam na dobrą kawę. Dobranoc
puszatek pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152219&start=315
idź i zobacz do Ani a potem obie się upijemy, z rozpaczy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 203 gości