[*]Dzielna MATYLDA-rak,astma..łatwo nie jest,walczymy dalej

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 01, 2015 21:54 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

TYSKIE_MRUCZKI pisze:
AlfaLS pisze:Justa&Zwierzaki - co u koteczki? Kibicowałam jej od początku choć praktycznie nic nie pisałam. Bardzo chciałabym wiedzieć czy Matylda jeszcze z nami czy biega za TM... Bo z jej zdrowiem niestety i ta opcja jest możliwa...

Justa&Zwierzaki to teraz TYSKIE MRUCZKI , Matyldzia żyje, ale często musi brać leki , astma ja meczy ale za to raczysko uspione, ale tez dostaje leki hamujące rozrost rakowy ... Najnowsza fotka Matyldzi jest z dzisiejszej wizyty Basi https://www.facebook.com/justyna.klimek.5496

Bardzo dziękuję za wiadomość. Bo się martwiłam o koteczkę, tak długo tu była cisza. Ja co prawda nic a nic nie znam się na FB ale czytać umiem, fotki oglądać też to z przyjemnościa lecę na podany link.
Jeszcze raz dzieki!
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 05, 2015 21:09 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

Przeczytałam cały wątek Matyldy, poprzedni też. Historia tej niesamowicie dzielnej koteczki daje mi nadzieję. U mojej tymczaski Kulki został zdiagnozowany też rak płaskonabłonkowy w pyszczku. Dzisiaj zaczynamy podawać jad z tarantuli i wierzę, a po przeczytaniu historii Mati bardzo wierzę w poprawę.

Justyna, w jakim miejscu dokładnie Mati ma umiejscowionego raka? Z tego co przeczytałam kicia na przestrzeni kilku lat dostała 5 serii tego leku, prawda? I zawsze dostawała w momencie zaognienia zmian w buzi? Czy Theranecron można podawać razem z antybiotykiem? Pewnie będę miała jeszcze mnóstwo pytań, bo będziemy z Kulcią walczyć. Mogę pytać?

I mnóstwo kciuków za dzielną Matyldzię :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt cze 05, 2015 22:01 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

zuzia96 pisze:Przeczytałam cały wątek Matyldy, poprzedni też. Historia tej niesamowicie dzielnej koteczki daje mi nadzieję. U mojej tymczaski Kulki został zdiagnozowany też rak płaskonabłonkowy w pyszczku. Dzisiaj zaczynamy podawać jad z tarantuli i wierzę, a po przeczytaniu historii Mati bardzo wierzę w poprawę.

Justyna, w jakim miejscu dokładnie Mati ma umiejscowionego raka? Z tego co przeczytałam kicia na przestrzeni kilku lat dostała 5 serii tego leku, prawda? I zawsze dostawała w momencie zaognienia zmian w buzi? Czy Theranecron można podawać razem z antybiotykiem? Pewnie będę miała jeszcze mnóstwo pytań, bo będziemy z Kulcią walczyć. Mogę pytać?

I mnóstwo kciuków za dzielną Matyldzię :ok: :ok:

Ale fajnie że tu trafiłaś choć smutno z powodu choroby kici. Jednak mam nadzieję, ze wątek znów ożyje i będzie więcej info o Matyldzi.
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob cze 06, 2015 0:56 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

zuzia96 pisze:Przeczytałam cały wątek Matyldy, poprzedni też. Historia tej niesamowicie dzielnej koteczki daje mi nadzieję. U mojej tymczaski Kulki został zdiagnozowany też rak płaskonabłonkowy w pyszczku. Dzisiaj zaczynamy podawać jad z tarantuli i wierzę, a po przeczytaniu historii Mati bardzo wierzę w poprawę.

Justyna, w jakim miejscu dokładnie Mati ma umiejscowionego raka? Z tego co przeczytałam kicia na przestrzeni kilku lat dostała 5 serii tego leku, prawda? I zawsze dostawała w momencie zaognienia zmian w buzi? Czy Theranecron można podawać razem z antybiotykiem? Pewnie będę miała jeszcze mnóstwo pytań, bo będziemy z Kulcią walczyć. Mogę pytać?

I mnóstwo kciuków za dzielną Matyldzię :ok: :ok:

Odpowiadam na prośbę Justyny, która ma problem z netem w domu - czyta tylko na telefonie.
Justyna prosi abyś zadzwoniła. Jeśli nie będzie mogła odebrać, oddzwoni 507-300-768
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 06, 2015 20:28 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

phantasmagori pisze:Odpowiadam na prośbę Justyny, która ma problem z netem w domu - czyta tylko na telefonie.
Justyna prosi abyś zadzwoniła. Jeśli nie będzie mogła odebrać, oddzwoni 507-300-768


Dzięki phanta :wink: jutro zadzwonię, bo dzisiaj już za późno
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 07, 2015 21:03 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

Rozmawiałam dzisiaj z Justyną, pogadałyśmy o raku płaskonabłonkowym :| Ona ma olbrzymie doświadczenie w tym temacie. Justyno, dziękuję. A historia Matyldzi jest niesamowita, ile ta kocina już przeszła i jak dzielnie walczy. My też zawalczymy, oby tylko Kulka dała radę, tak jak daje Mati :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 07, 2015 21:06 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

:ok: :ok: :ok: za koteczkę
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 02, 2015 20:55 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

Jak czuje się Matyldzia?

Mojej Kulci nie udało się niestety [*]. Rak rozrastał się w kierunku głowy, nie było dla niej już ratunku :(

Zostało mi kilka dawek Theranecronu, nie potrzebujesz Justyno dla Mati?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lip 02, 2015 21:11 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

zuzia96 pisze:Jak czuje się Matyldzia?

Mojej Kulci nie udało się niestety [*]. Rak rozrastał się w kierunku głowy, nie było dla niej już ratunku :(

Zostało mi kilka dawek Theranecronu, nie potrzebujesz Justyno dla Mati?

O BOŻE , tak mi przykro , przytulam , ale zrobiłaś wszystko co sie dało ...

Mati stabilna .... Jesli możesz to chętnie przyjmę Theranecronu.

TYSKIE_MRUCZKI

 
Posty: 241
Od: Sob sie 31, 2013 14:29

Post » Czw lip 02, 2015 21:23 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

Podaj mi adres na pw. Tylko teraz jestem na wyjeździe, wyślę Ci dopiero po powrocie do domu, czyli 15 lipca
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lip 02, 2015 21:41 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

zuzia96 pisze:Podaj mi adres na pw. Tylko teraz jestem na wyjeździe, wyślę Ci dopiero po powrocie do domu, czyli 15 lipca

Dzięki , juz podaje ...

TYSKIE_MRUCZKI

 
Posty: 241
Od: Sob sie 31, 2013 14:29

Post » Pon lip 06, 2015 15:26 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

Justynka ma chyba koty z niedowladem tylnych nóżek? Czy mnie się pomyliło
Tutaj dziewczyna potrzebuje porady

viewtopic.php?f=1&t=169609

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 06, 2015 22:59 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

CatAngel pisze:Justynka ma chyba koty z niedowladem tylnych nóżek? Czy mnie się pomyliło
Tutaj dziewczyna potrzebuje porady

viewtopic.php?f=1&t=169609

Tak , u mnie , jutro tam zajrzę bo dziś juz padam na twarz :(

Mati nie sprzyja pogoda , znów musiała dostać lek na astme :(

TYSKIE_MRUCZKI

 
Posty: 241
Od: Sob sie 31, 2013 14:29

Post » Pon wrz 28, 2015 21:08 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

sie przywitam po dluuuuuuuuuuugiej nieobecnosci :)

zuzia96 - to prawda, Matylda jest niesamowicie silna, walczy bardzo dzelnie czym mi niezwykle imponuje. Bardzo ja podziwiam za te sile :)
Przykro mi, ze Twojej kici sie nie udalo uratowac, ale robilas co moglas. Ona wie, ze probowalas, dalas jej niejedna szanse i na pewno to docenia.
Kotuniu (*)

Matyldziu -KOTCHAM CIE <3

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 27, 2018 10:39 Re: Dzielna MATYLDA-rak,astma... łatwo nie jest, walczymy da

Matyldzia mruczy za TM :'( (*) :crying: :crying:

Dlugo walczyla, bardzo dzielnie, pozostanie w naszych sercach jako niezwykla kicia, przepiekna, bardzo silna, z mega wielka wola zycia, bardzo przyjacielska, cudowna, kocia przyjaciolka. :1luvu:
Jestem przekonana, ze wsrod osob, ktore ja poznaly nie znajdzie sie nikt, kto powie, ze tej niezwyklej, kociej istotki nie pokochal, bo jej nie dalo sie nie kochac. Delikatnosc, cieplo, lagodnosc, przyjazne nastawienie do ludzi... To sprawialo, ze Mati natychmiast zjednywala sobie serca ludzkie. Kochali ja wszyscy, bez wyjatku! :1luvu:
Wpominajcie ja, prosze, choc czasem... :cry: Tesknimy wszyscy, do zobaczenia, do kiedys, kochanie, brykaj szczesliwie i beztrosko w tej pieknej krainie, kiedys sie tam wszyscy spotkamy, wiec do zamiauczenia kiedys, Niezwykle Dzielka Kocia Istoto :201461



[ * ]

Na zawsze w naszych sercach :1luvu: :cry:

proszę o zamknięcie wątku

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Blue, Google [Bot] i 14 gości