
Monika_Krk pisze:
Zuzia - lala nieduża...
a jaka piękna, w deseń ubrana, jednolita i zdecydowana.
Nie ma bajki, piosenki ani wiersza bez "kota burego" - to kolor świata filmu i poezji.
Bajkowa Zuzia, ma nawet kolor oczu idealnie dobrany, do koloru okrycia w tygrysie prążki.
A popatrzcie z jaką znajomością rzeczy pozuje do zdjęcia, główka przechylona, nóżka zgrabnie wysunięta.
Mała Miss Foto ! Urodzona aktorka !
Zuzia jak na przyzwoitą kotkę przystało jest w dodatku miła i towarzyska.
Nic tylko brać , kochać i dziękować za takie cudo.
Monika_Krk pisze:
Czarnulka -piękna kicia na szczęście.
Gładziutkie futerko jak smoła z blaskiem hematytu, z gatunku tych, co to o każdej porze dnia i roku wglądają świetnie.
Oczy - jak u Panny Migotki, od razu widać myślący kot, a i maniery ma salonowe już w tak młodym wieku.
Cud i miód w jednym.
Czarnulka jest ciekawska , roztropna i uwielbiająca przytulanki, do tego rozdaje całusy !
Tyle zalet w jednym młodziutkim kocie to rzecz niebywała, już powinny ustawiać się kolejki do adopcji tego szkraba.
Wystarczy jeden raz popatrzeć na zdjęcie,aby się zakochać i wpaść po uszy.
Któż nie chciał by mieć całuśnego, czarnego, miłego kota ?
Monika_Krk pisze:
Zosia - a raczej Pani Zofia , bo to już dorosła kotka.
To znów powrót klasycznej elegancji w kocim wydaniu, prążek króluje w świecie klasycznej, kociej mody.
Zosia jako kotka w dostojnym wieku, jest zwolenniczką dyskretnego stylu życia i nienagannych manier.
Lubi dobre jedzonko, ciepłe i miękkie kanapy i święty spokój.
Nie od rzeczy jest też głaskanie, w przerwie między spaniem a jedzeniem.
Krynica mądrości, mistrzyni drzemki i ocean spokoju - to wszystko zawiera się w jednej Zosi.
Zosia zna i ceni słowo przyjaźń przez duże P.
Subtelny domator - oto ideał ze snów Zosi, dla którego mogłaby mruczeć "senne Bossa novy".
Monika_Krk pisze:
Bonusia - to raczej zdrobnienie od Bonita , czyli piękna .
Pasuje jak ulał - pełna wdzięku piękność o czarnej karnacji i migdałowych oczach.
Kocia awangarda zawsze ma kolor czerni i szuka wielbicieli wśród ludzi niebanalnych.
Bonusia jest bez wątpienia piękna, a nie dość, że piękna, to jeszcze urocza,miła i towarzyska.
Każdy porządny salon, powinien posiadać swoją Bonusię, dopiero wtedy byłby naprawdę przytulny.
Dość spojrzeć na jej futerko, które przypomina plusz w najlepszym gatunku. Toż to hit !
To nie jest kot w worku, to kotka pierwsza klasa.