
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
karolinah pisze:kristinbb pisze:Nic im już nie pomagało, dosłownie nic.
Oskar dostał wołowinę, bo była akurat pod ręką i w przeciągu 4 godzin biegunka zatrzymała się.
Ale przecież Zofia&Sasza nie kwestionuje podawania surowego mięsa.
Kwestionuje podawanie wieprzowiny.
Poczytaj sobie dokładniej o chorobie Aujeszkyego i jej związku z wieprzowiną.
kristinbb pisze:karolinah pisze:kristinbb pisze:Nic im już nie pomagało, dosłownie nic.
Oskar dostał wołowinę, bo była akurat pod ręką i w przeciągu 4 godzin biegunka zatrzymała się.
Ale przecież Zofia&Sasza nie kwestionuje podawania surowego mięsa.
Kwestionuje podawanie wieprzowiny.
Poczytaj sobie dokładniej o chorobie Aujeszkyego i jej związku z wieprzowiną.
Wiem wszystko w teorii i praktyce plus wet przez 24 godziny na dobę.
Gdybym nie miała wiedzy nie odzywałabym się.
Dopiero jak człowiek spróbuje z BARF-em a nawet tylko poda mięso widzi jaka to olbrzymia różnica.
I ile zaoszczędzi się kasy , a jaki spokój![]()
Tak jak we wszystkim najtrudniejszy pierwszy raz![]()
A przecież w sumie nam wszystkim chodzi o ratowanie kotów...
Zdrowia życzę maluchom![]()
![]()
![]()
Myślę ,że pod dobrą opieką Dorci44 przeżyją ,
ale nerwów przy tym dużo...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 77 gości