Lucyfer & Lili & Luna (Dwukolorowa Broda)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 02, 2012 15:48 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

zrobione :ok:
Lucek super wyszedł na tym zdjęciu :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 02, 2012 18:50 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

dziekujemy! :D
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pon paź 22, 2012 7:57 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

byl sobie u nas kotek tymczasek Marchewek i nam zostawił pchełki w spadku - szaleją sobie na futerku Lili, ktora nie dosc ze nerwowa, to pchly denerwują ją już na maksa, przez co NOTORYCZNIE obrywam.
czy ciocia Ania CC moze nam cos przepisac na te pchły głupie?
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pon paź 22, 2012 10:19 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

Obrazek

swęęęęędziiiiiii
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pon paź 22, 2012 10:34 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

Na pchły są np. kropelki na kark, np. Fiprex kot - niekoniecznie nawet u Cioci Ani, nieraz w sklepie zoologicznym można dostać ;)

Albo można ekologicznie pchełki wyczesać topiąc po sztuce w naczyniu z wodą, ale to duuużo roboty jest... ;)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Pon paź 22, 2012 10:45 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

włóczka pisze:Na pchły są np. kropelki na kark, np. Fiprex kot - niekoniecznie nawet u Cioci Ani, nieraz w sklepie zoologicznym można dostać ;)

Albo można ekologicznie pchełki wyczesać topiąc po sztuce w naczyniu z wodą, ale to duuużo roboty jest... ;)


proponuję fiprex pies M i strzykaweczką sobie odmierzyć po 0,7 ml na 1 sztukę kota - taniej wyjdzie :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 10:47 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

Georg-inia pisze:proponuję fiprex pies M i strzykaweczką sobie odmierzyć po 0,7 ml na 1 sztukę kota - taniej wyjdzie :)


czy to bedzie w sklepie dla zwierzakow jak mow włóczka, czy do Ań?

włóczka pisze:Albo można ekologicznie pchełki wyczesać topiąc po sztuce w naczyniu z wodą, ale to duuużo roboty jest... ;)

wlasnie za szybkie sa dla mnie, jak skakały po Marchewku to też nie zdąrzałam. a Lili to juz w ogole furiatka, ona sie denerwuje jak się ją dotyka w ogole:( a co dopiero gonienie pchełek:(
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pon paź 22, 2012 11:40 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

Aniu u każdego weta kupisz coś na pchły , może być tez fronline na kark, bardzo dobry środek. Oba musisz potraktować środkiem , bo obawiam się, że Lucek też już może mieć, albo lada moment będzie miał. Działaj szybko , bo pchły potrafią być niebezpieczne i wyrządzić wiele złego u kota.

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 11:58 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

anka22 pisze:Aniu u każdego weta kupisz coś na pchły , może być tez fronline na kark, bardzo dobry środek. Oba musisz potraktować środkiem , bo obawiam się, że Lucek też już może mieć, albo lada moment będzie miał. Działaj szybko , bo pchły potrafią być niebezpieczne i wyrządzić wiele złego u kota.


frontline to to samo co fiprex, tylko marka inna i droższa :twisted: jeszcze Flevox może być. Nie może być za to Advantix i nic podobnego, co przeznaczone jest tylko dla psów, bo zawiera permetrynę. I rzeczywiście - oba futrzaki trzeba potraktować.

EDIT: kupisz u każdego weta, w niektórych zoo sklepach też
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2012 12:12 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

anka22 pisze:Aniu u każdego weta kupisz coś na pchły , może być tez fronline na kark, bardzo dobry środek. Oba musisz potraktować środkiem , bo obawiam się, że Lucek też już może mieć, albo lada moment będzie miał. Działaj szybko , bo pchły potrafią być niebezpieczne i wyrządzić wiele złego u kota.


8O ale co zlego tak po kolei?
teraz sie boje:(((
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pon paź 22, 2012 12:19 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

No nie, nie chciałam Cię cię przestraszyć, nie tak od razu coś złego. Pamiętasz tę kocię Apolonię co wzięłam ze schroniska, właśnie cała historia z jej skórą mogła wziąć się też od pcheł, ale to nie jest tak od razu, twoje koty są w domu i nie pozwolisz,żeby długo gryzły je pchły, więc bez obaw, ale tak tylko wspomniałam ,że pchły to nie zwykłe sobie pasożyty co pogryzą i przestaną, tylko roznoszą wiele chorób i trzeba szybko działać. Ania nie bój się , a swoją drogą Ty już chyba prawie wszystko przerobiłaś ze swoimi futrzakami :1luvu: :kotek:

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 13, 2012 8:48 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili

ciagle mamy PCHLY.
fuj.
mamy juz my, rodzice, Filip z Antośkiem i nie jestem pewna czy tez nie pies mojej siostry - Gapa.

wczoraj pojechalismy do Ani z blaganiem o pomoc.
LIli jak zawsze strzelala fochy, a Lucy jak zawsze sie bal nie wiem czego, i ze strachu zasikal pol lecznicy, za co bardzo przepraszamy.

poza tym Lil sie potwornie drapie, teraz sie drapie bo ma pchly, a wczesniej sie drapala nie-wiem-czemu. moze sie do mnie upodabnia, ja sie drapie bo mam sucha skore przez tarczyce, wiec kochana Lilunia pewnie nasladuje swoja Dużą :1luvu:
anyway, Ania zaaplikowala jakis magiczny zastrzyk w szacowny tyleczek Lil, i ostrzegla ze moze to skutkowac nadmiernym pragnieniem, a co za tym idzie - sikaniem.

nadmiernym pragnieniem????

wczoraj uzupelnilismy fontanne na wode dwa razy, wylalam dwie butelki kociego mleka, a ją biedaczkę nadal suszy.

ale podupadla na samopoczuciu.
dzis tylko raz mnie ugryzla i po calej nocy spania, poszla spac. zreszta widac ze jest osowiała.

mam nadzieje, ze minie i bedzie lepiej.
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Wto lis 13, 2012 9:37 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili - pchłyyyyyyyy

no toście się urządzili na perłowo :( macie dywany? wystawić na balkon. Szpary i listwy przypodłogowe potraktować środkiem biobójczym, pchły nie siedzą cały czas na zwierzaku, one mieszkają w trudno dostęnych miejscach i tam sie mnożą. Jak nie wyczyścicie mieszkania - nie pozbędziecie się pcheł.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 13, 2012 16:08 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili - pchłyyyyyyyy

o kurcze to jakaś masakra, nie słyszałam jeszcze żeby pchły tak zawojowały całą rodzinę, trzeba coś z tym zrobić, a może wezwać kogoś do odpchlenia, może problem leży na klatce schodowej, może pchły macie w budynku, a jak Lil chodziła zwiedzać klatkę to może je przywlekła i kłopot gotowy, już sama nie wiem co Ci doradzić. My kiedyś mieszkaliśmy w 10 piętrowcu na parterze, centralnie nad hydrofornią, była tam cała masa kotów i cała masa pcheł, no i niestety też przedostały się do nas do domu, zadrapać się chciałam w łóżku, no i je znalazłam niestety w kocu, który miał włos i przykrywał nasz tapczan do spania. Wszystko poszło do dezynfekcji tzn cała nasza sypialnia i na szczęście się uspokoiło, wtedy nie mieliśmy jeszcze kotów , więc tu nie było problemu

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2012 11:15 Re: moje osiem łapek - Lucyfer i Lili - pchłyyyyyyyy

Lili i Lucy maja sie dobrze, jestesmy kochajaca sie rodzina, dlatego przygarniamy biedne potrzebujace tymczasy, zeby im pokazac co to znaczy prawdziwy dom.
Ale niestety, popsula nam sie drukarka do pieniedzy ;-) - musimy wiec uzbierac troche grosików. Mamy taką biżu: viewtopic.php?f=20&t=148439 - moze zechcecie cos kupic? Swieta ida, mikołajki, moze po drobiazgu? Prosimyyyy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

klempusia, Lili i Lucek. :kotek: :kotek:
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 51 gości