TYMCZASY u JOPOP VI - nowy tymczasik, s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 26, 2012 16:26 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Stefan z gorszych tarapatów wylazłeś ,weż się ogarnij :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon mar 26, 2012 16:39 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Stefan, no nie rób mi tego, muszę Cię poznać! :ok: kciuki :ok:

ps. Asiu, jak patrzę na Twoje tymczasy i porównuję z moimi to się czuję zawstydzona, moje są jakieś mini-mini przy Twoich smokach :twisted:
ObrazekObrazek

@Freak

 
Posty: 957
Od: Wto maja 31, 2011 18:41

Post » Pon mar 26, 2012 16:43 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Stefan :ok: :ok: :ok:

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 26, 2012 17:11 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Kciuki za Stefana :ok: :ok: :ok: :(
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2012 7:47 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

walka trwa. wczoraj siedziałam w lecznicy do 23.30 (czynne do 21 :roll: ), potem jeszcze kroplówki, teraz też od rana. jest nadal bardzo źle.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2012 7:59 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

:ok: :ok:
:ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto mar 27, 2012 8:38 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Stefanku :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto mar 27, 2012 9:00 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Stefan :ok: Milka :ok:

jak odkarmić kota? mam na myśli takiego co bardzo mało je, prawie nic. Kupiłam lecznicowe puszki na jelitowe problemy, ale jedynie po trzech dniach głodówki były do przełknięcia.

co mam je dawać? gotowaną wołowinę? indyka gotowanego?

Calopet jej wciskam, lubi, ale ma 9 miesięcy i waży 2 kilo :( w piątek było jeszcze 2300....

Już jej nie kroplówkuję chwilowo, zaczęła niby skubać po dwa , trzy lizy, ale to za mało.

HELP!
ObrazekObrazek

@Freak

 
Posty: 957
Od: Wto maja 31, 2011 18:41

Post » Śro mar 28, 2012 22:49 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Czy Felvik ma ogłoszenia (świeże)?
jopop pisze:Felvik
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Felvik to czar, urok, elegancja i słodycz, zamknięte w lśniąco-czarnym futrze przecudnego kota. Absolutny pieszczoch, łagodny, pozwalający na wszelkie zabiegi nawet przy bolącej łapie. Najprawdopodobniej kiedyś miał dom - trudno uwierzyć, by kot urodzony na wolności był AŻ TAK miły. Poza tym - znam stado, z którym żył ostatnie pół roku, nie pochodzi z niego. Felvik miał niestety podwójnego pecha.

Po pierwsze - spotkał się chyba z agresywnym psem. Tak się przynajmniej zdaje po obrażeniach - ma uszkodzone dwa stawy, wygląda to na efekt silnego szarpnięcia. Niestety trafił do nas przynajmniej miesiąc po urazie, gdy pewne zmiany były już trudne do naprawienia. Ale stan łapy się wyraźnie poprawia - schodzi obrzęk, kot już na niej w miarę swobodnie staje. Nie jest wykluczone, że łapka będzie już na zawsze trochę osłabiona, ale możliwe jest też, że będzie w pełni sprawna. Nie to jest jego największym problemem...

Problemem jest drugi pech: stado, do którego trafił Felvik to nosiciele wirusa kociej białaczki. Wirus ten jest groźny tylko dla kotów, nie przenosi się na człowieka ani inne zwierzęta. Może nie dawać żadnych objawów - często dożywotnio kot jest tylko jego nosicielem. Ale może się też uaktywnić, uszkadzając układ odpornościowy. Kot łatwiej wówczas choruje, trudniej się leczy. Biorąc takiego kota pod opiekę trzeba się więc liczyć z możliwością, że ta przyjaźń może się przedwcześnie skończyć. Ale może też trwać 20 lat...

Felvik jest wykastrowany, odrobaczony, zaszczepiony. Szuka domu jako pojedynczy kot, razem z innym nosicielem wirusa białaczki albo ewentualnie w domu z kotami regularnie szczepionymi przeciw białaczce. Sprawa jest pilna, gdyż obecnie jest on skazany na siedzenie w klatce...

Felvik prosi Cię o dom. Odpłaci za niego niekończącym się mruczeniem.

Kontakt: Joanna, jokot@jokot.pl
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 29, 2012 7:21 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Przepraszam za milczenie - i tu i gdzie indziej.

Stefan wczoraj wieczorem wyruszył w ostatnią podróż...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 29, 2012 7:22 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

jopop pisze:Przepraszam za milczenie - i tu i gdzie indziej.

Stefan wczoraj wieczorem wyruszył w ostatnią podróż...

Stefanku [*]
Joasiu, przytulam mocno !
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 29, 2012 7:23 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

[*] Stefan, pa, Koteczku....
ObrazekObrazek

@Freak

 
Posty: 957
Od: Wto maja 31, 2011 18:41

Post » Czw mar 29, 2012 7:36 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Asiu,trzymaj się :(

Stefciu :cry: :cry:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Czw mar 29, 2012 7:51 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

Ojej, Stefciu :cry: ... [*] ... Asiu, dzielnie walczyliście oboje ... trzymaj się ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw mar 29, 2012 8:37 Re: TYMCZASY u JOPOP VI

:( :( :( :(
Asia trzymaj się!

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], puszatek i 152 gości