katgral pisze:Zofia&Sasza pisze:Zupełnie nie rozumiem, czemu nie można pokazać w necie faktury. Ja to robię dla własnego - niejako - dobra. Jeśli za którymś razem nie będę "przezroczysta" finansowo, to kto pomoże potem w nagłej potrzebie? Przecież potencjalni darczyńcy zanim pomogą, prześledzą moją (lub Tweety i AFN) aktywność w tej dziedzinie. Żadnych problemów z publikowaniem faktur nie robi tez fundacja, z którą współpracuję (Ostatnia Szansa). Bo i czemu miałaby je robić?
Hej, czy mowa o tej fundacji??
http://psiaszansa.pl/?kontakt,2
ja osobiście nie znalazłam nigdzie umieszczanych przez nich faktur z wyjątkiem tych które umieściłaś Ty robiąc zbiórkę, ale może nie dokładnie szukałam
A co do problemów z umieszczaniem faktur to przede wszystkim jest to problem logistyczny i czasowy, mając pod opieką kilkadziesiąt zwierząt ciężko jest skanować każdą z zapewne kilkudziesięciu faktur otrzymywanych miesięcznie i umieszczać ją w odpowiednich miejscach, watkach itd
Przecież Tweety napisała że jeśli ktokolwiek z darczyńców chce zobaczyć faktury ma do tego pełne prawo więc nie wiem w czym problem
Poza tym wygląda na to, że biorąc pod uwagę różne insynuacje które pojawiły się na tym wątku trzeba było się nie zgłaszać i powiedzieć dziewczynom żeby zostawiły kota w olkuskim przybytku
Przecież napisałam, że JA umieszczam
