
Bryniu, kochana, słodka, bura pierdołka. Tak bardzo chwycił mnie za serducho. Kibicuję mu z całych sił.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
horacy 7 pisze:Bryś odszedł około 21 -szej.[*]Bardzo cierpiał,miauczał podczas głaskania .Doszłyśmy w trzy do wniosku Danusia ,ja i wetka ,ze nie możemy pozwolić mu cierpieć.Żegnaj wspaniały Brysiu nasz Kapitanie.Byłeś kimś niezwykłym dla mnie.Wybacz ,ze nie umiałam Ci pomóc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Meteorolog1 i 76 gości