Bazyli, megamiziak w swoim DS!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 28, 2011 13:23 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

ewar pisze:Bazyli pokazał mi język :cry:
Obrazek

:ryk: Czy on nie jest słodki?

Hans

 
Posty: 203
Od: Pt lip 07, 2006 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 28, 2011 15:26 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Pięknego masz tego Bazyla 8O :1luvu:

ewar pisze:No żartowałam :mrgreen: Koty jednak się zmieniają.Moja filigranowa, zagłodzona Mela jest dużą, grubą kocicą, Czaruś z chudą szyjką i sznurówkowym ogonkiem stał się kotem dużym, puchatym i ma ogon jak wiewiórka.Kto więc wie? Bazyli musiał mieć rasowych przodków, bardzo odległych może, ale zawsze.Najbardziej pasuje nam z p.Izą szkocki zwisłouchy.

no cóż, u foldów jest odmiana długowłosa :ryk:
a Bazyli ma pięknie rasowo zwinięte uszka, w ogóle cudooo :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pt paź 28, 2011 16:43 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Rakea pisze:Pięknego masz tego Bazyla 8O :1luvu:

ewar pisze:No żartowałam :mrgreen: Koty jednak się zmieniają.Moja filigranowa, zagłodzona Mela jest dużą, grubą kocicą, Czaruś z chudą szyjką i sznurówkowym ogonkiem stał się kotem dużym, puchatym i ma ogon jak wiewiórka.Kto więc wie? Bazyli musiał mieć rasowych przodków, bardzo odległych może, ale zawsze.Najbardziej pasuje nam z p.Izą szkocki zwisłouchy.

no cóż, u foldów jest odmiana długowłosa :ryk:
a Bazyli ma pięknie rasowo zwinięte uszka, w ogóle cudooo :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Aż tak? Muszę mu się przyjrzeć :mrgreen: A w ogóle to mu powiem, że się podoba, niech się chłopak cieszy, no nie?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt paź 28, 2011 17:33 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

ewar pisze:P.Izy nie było w domu.Tino biegał na zewnątrz i zazdrościł Bazylemu, że jest w domu, a Bazyli Tino, bo się mógł powylegiwać na słonku.takie zdjęcia zrobiłam komórką.Bazyli pokazał mi język :cry:
Obrazek Obrazek
Tino posadziłam na parapecie, posiedział jednak chwilę i zeskoczył, bo pojawił się Wiesio.Już do domu nie chciał iść.


No Bazylku, widzę, że się rozkręcasz, proszę takie niewiniątko, a tu język wywalony i to jeszcze na kogo :wink:
Śliczny chłopak z Ciebie :lol:
Kita, Tytus i Tola zapraszają http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=148874


Obrazek Obrazek

zwierzak08

 
Posty: 1561
Od: Pt lut 18, 2011 16:51

Post » Sob paź 29, 2011 11:47 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Często chodzę pod okno p.Izy i stukam w parapet.Jeśli jej nie ma , na parapecie pojawia się Bazyli.Dzisiaj też tak było, ale języka mi nie pokazał :P Wyciągnęłam komórkę, żeby zrobić fotkę, a on natychmiast zwiał :evil: Nie znosi być fotografowany.
Donoszę, że siusiu już zawsze w kuwetce,qoopka w takiej niby kuwetce w łazience.Są dwie, na wszelki wypadek.Bazyli jest grzeczny, ale z Tino wciąż przyjaźni nie ma.Tino to chyba w ogóle typ jedynaka, był krótko z Mikim, poprzednim kotem p.Izy ( za TM :cry: ) i też się nie dogadywali.On taki jakiś strachliwy jest bardzo, boi się obcych, hałasu..itd.Bazyli jest jego przeciwieństwem. Zupełnie nikogo się nie boi, każdy może go wziąć na ręce i głaskać, bardzo to lubi.Odkurzacz? A niech sobie warczy, Bazylego niewiele rzeczy jest w stanie wyprowadzić z równowagi.No, może jedno.Bardzo się złości, kiedy nie może poleżeć na słonku.Tanoreksja, czy co? :twisted: Pięknieje w oczach, chociaż koci mister to z niego nie będzie, ale mnie się podoba.To taki krępy dość kot, nie ma długich łap, raczej krótkie i grube.Sierść jest też jakaś inna niż u większości kotów.Spróbuję zrobić zdjęcia takie, na których byłoby ją dobrze widać.

Małe OT.Jestem na wątku Bojownika.Nie mogę aż uwierzyć, ze jego historia jest jakby kopią wątku Bazylego.Nawet charakter mają podobny.Bazyli jednak ma DT, a ta bieda :cry:
viewtopic.php?f=1&t=134836
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 29, 2011 12:03 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Cześć Bazylku,
Bazylemu pomogłyście, miał wielkie szczęście.
Znowu kolejny, biedny kot :crying:
Kita, Tytus i Tola zapraszają http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=148874


Obrazek Obrazek

zwierzak08

 
Posty: 1561
Od: Pt lut 18, 2011 16:51

Post » Sob paź 29, 2011 13:08 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

zwierzak08 pisze:Cześć Bazylku,
Bazylemu pomogłyście, miał wielkie szczęście.
Znowu kolejny, biedny kot :crying:

Mam nadzieję,że i Bojownikowi się uda :ok:
Tak, Bazyli miał szczęście, już miałam nawet telefon w jego sprawie.Domek dobry, ale...na razie nic więcej nie piszę, bo już wcześniej coś się Bazylemu trafiło, ale nie będę zapeszać. :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 29, 2011 17:04 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Rozmawiałam z p.Izą o Bazylim.To tak jeszcze dla porządku, że miziak to za słabe określenie dla Bazylego.On nie pozwala p.Izie spokojnie siedzieć i czytać, albo rozwiązywać krzyżówki, czy sudoku, co p.Iza bardzo lubi.Wygląda to tak,że ona siedzi, jedną ręką pisze coś, drugą przytrzymuje Bazylego.On z kolei od czasu do czasu pobarankuje, bo domaga się głasków.Nie łazi po meblach, o to pytałam, ale do otwartej kuchennej szafki próbował wejść.To bardzo mądry kot.Od początku nie wolno mu było wchodzić do drugiego pokoju, tam jest azyl Tino i na początku Bazyli próbował tam się dostać.Teraz drzwi mogą być otwarte, Bazyli zatrzymuje się w progu.Nie ma mało przestrzeni, bo pokój, kuchnia, przedpokój i łazienka są do jego dyspozycji.Tylko na noc wędruje do przedpokoju, on o tym wie i kiedy p.Iza wychodzi wieczorem z łazienki, Bazyli już jest na swoim "tapczanie" w przedpokoju.Kot o wybitnej inteligencji, to muszę przyznać.Prowadzi raczej nocny tryb życia, dnie przesypia, pod wieczór ma ochotę na zabawę.Łapie wędkę, albo turla piłeczkę.Ożywia się wtedy, no ale przesadą byłoby stwierdzenie, że to tajfun, nie kot.Bardziej flegma chodząca.Nie je dużo, najbardziej smakuje mu sucha karma, ale to nic dziwnego, nie wychodzi przecież, nie musi mieć dużo tłuszczu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 30, 2011 20:00 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Bazylciu, żebyś miał wspaniały Domek :ok: P. Iza chyba się zapłacze jak pojedziesz do swojego stałego lokum (z radości oczywiście, ale pewnie też pokochała tego miziaka i będzie Jej brakowało Bazylcia) :lol:
Kita, Tytus i Tola zapraszają http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=148874


Obrazek Obrazek

zwierzak08

 
Posty: 1561
Od: Pt lut 18, 2011 16:51

Post » Pon paź 31, 2011 7:05 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Pani Iza miała kilka kotów, wszystkie przygarnięte, wychodzące, bo tak sobie życzyły. Nigdy jednak nie miała takiego miziaka jak Bazyli.Wciąż ją to zdumiewa. On chyba nadrabia zaległości, przez wiele miesięcy przecież, a tyle go znam nikt go nawet nie dotknął.Co było wcześniej? Nie wiem.On naprawdę uciekał, kiedy tylko p.Iza pojawiła się w oknie, bał się ludzi.Ale to mądry kotek, szybko do niego dotarło, że w tym miejscu nikt go nie skrzywdzi.Wcale nie musiałam go długo do tego przekonywać.P.Iza twierdzi, że Bazyli bardzo dużo rozumie, uczy się błyskawicznie.Jest nagradzany głaskaniem, kiedy załatwi się do kuwetki, jest głaskany leciutko, kiedy je i to mu się dobrze kojarzy. Nie wiem, czy zauważyliście na zdjęciach, że Bazyli ma zwyczaj przytulać się.On kładzie się na kolanach, ale zwykle stara się być blisko twarzy.Leży więc na klatce piersiowej wtulając się w szyję, jak dziecko.Tino zwykle budzi p.Izę wcześnie rano, bo chce wyjść, p.Iza już nie kładzie się do łóżka, tylko tak "kima " na fotelu.No i kogo ma na kolanach? Zgadliście :P Oczywiście Bazylego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 31, 2011 9:21 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Czy jest szansa, żeby został u Pani Izy na stałe?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon paź 31, 2011 9:59 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Nie, nie zostanie. P.Iza opiekuje się bezdomnymi kotami, to wystarczy.Zawsze może być takim awaryjnym DT.Poza tym chciałabym, aby Bazyli mógł mieć zabezpieczony balkon, albo chociaż okno.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 31, 2011 9:59 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Widać po Bazylim tę mądrość - ma jakieś takie przenikliwe spojrzenie, choć rzadko zerka wprost w obiektyw 8)

Hans

 
Posty: 203
Od: Pt lip 07, 2006 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 31, 2011 10:40 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

ewar pisze:Nie, nie zostanie. P.Iza opiekuje się bezdomnymi kotami, to wystarczy.Zawsze może być takim awaryjnym DT.Poza tym chciałabym, aby Bazyli mógł mieć zabezpieczony balkon, albo chociaż okno.

Czy po pobycie u Pani Izy widać, że zniósłby spokojnie "zniewolenie" w domu (mam na myśli sprawę, że był kotem wolno-żyjącym)?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon paź 31, 2011 12:11 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Jak najbardziej, on teraz w ogóle nie wychodzi i nie ma na to ochoty. Złości się jedynie wtedy, kiedy jest słońce, wtedy by wyskoczył.Jeżeli jest zimno, ucieka z parapetu jak tylko p.Iza otwiera okno.Bazyli uwielbia grzać się na słońcu, wystarczył by mu balkon, albo osiatkowane okno.To nie jest typ łazęgi.Na bezdomność, wolność został skazany, chyba jej nie wybrał.On naprawdę prawie nie odchodził z tych krzaczków, albo leżał w domku, albo obok, na jakiejś słonecznej plamie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1398 gości

cron