TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 12, 2011 22:03 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Justyś a Ozzi sam nie sika?
Kochany kotusiu walcz, bardzo cie kochamy i musisz walczyć dla nas :!: ( Justa ,przekaż mu to ) :)
Anna Kubica
 

Post » Śro paź 12, 2011 22:10 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Anna Kubica pisze:Justyś a Ozzi sam nie sika?
Kochany kotusiu walcz, bardzo cie kochamy i musisz walczyć dla nas :!: ( Justa ,przekaż mu to ) :)

Przekazane :lol:
A Ozzi cierpi też na S.U.K. , był 4 razy wyszywany i musze bardzo uważać aby sie nie zatrzymywał , bo już 5 może nie przeżyć :(
Często dostaje nospe rozurczowo ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw paź 13, 2011 12:19 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

wczoraj nie dal sie dotknac prawie, jedynie mozna go bylo miziac po glowce, pysiu i lapkach, ale jak probowalam go glaskac po tulowiu to sie wycofywal :roll:
Kochanie, dasz rade! :1luvu: Jestem z Toba, sloneczko :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 13, 2011 15:15 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Obrazek
:ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Czw paź 13, 2011 15:20 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Ozzinek juz lepiej. Bez masowania nie moglo sie obejsc mimo protestow kota. Ale w koncu zator puscil i Ozzi sie wysiusial :) Chyba jakis kamyk znow byl, bo az miauknal przy sikaniu, musialo zabolec bardzo :roll: :|

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 13, 2011 15:51 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Ozzi trzymaj nam się dzielnie ,obiecuję że przy następnych odwiedzinach przywiozę ci ....rybkę co byś miał zajęcie :mrgreen:
A właściwie to mam lepszy pomysł :) przywieziemy cioci Juście całe akwarium i Tyskie mruczki będą miały telewizor :D
Anna Kubica
 

Post » Czw paź 13, 2011 18:38 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

tylko zabezpieczenie musi być z góry bo wyłowią :D
MARGO

MARGO

 
Posty: 110
Od: Pt lip 23, 2004 19:39

Post » Czw paź 13, 2011 18:43 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

MARGO pisze:tylko zabezpieczenie musi być z góry bo wyłowią :D


Hahahhaa :mrgreen:
Trzeba dorzucić wędki do akwarium coby koty sobie łapek nie zmoczyły 8)

obecna

Avatar użytkownika
 
Posty: 337
Od: Wto sty 18, 2011 16:23
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pt paź 14, 2011 8:45 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

my mamy mnóstwo śmiechu, ciekawe co myślą rybki

u znajomej kociak wlazł do akwarium :mrgreen:
MARGO

MARGO

 
Posty: 110
Od: Pt lip 23, 2004 19:39

Post » Pt paź 14, 2011 11:30 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

"telewizorek " musi być zabezpieczony .....już to widzę jak mrusie siedzą przy tv :mrgreen: i próbują odłowić wrodzonymi haczykami którąś z rybek :D
Anna Kubica
 

Post » Pt paź 14, 2011 11:55 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

MARGO pisze:my mamy mnóstwo śmiechu, ciekawe co myślą rybki

u znajomej kociak wlazł do akwarium :mrgreen:


no, juz ja sie domyslam, ktory kot pierwszy by tam wlazl jakby mrusie dostaly cos takiego :D :ryk: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt paź 14, 2011 13:32 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

No a dziś byłam u weta z Tygryskiem lejkiem , bo ma tak jakby zaparcie bo siedzi jak do qupala , a idzie tylko odrobinka śluzu a to go bardzo męczy i to poza kuweta :(
Tez od pewnego czasu zaczął chudnąc i czasami wymiotować .
Dostał zastrzyk rozkurczowy i została pobrana krew do badań , a do domu dostał kontrast i w zależności jak będzie lepiej to go nie podajemy a jak gorzej to będzie go musiała dostać i mieć RTG .

Emi nadal jest wyciskana , dostaje Niwalin i nospe .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt paź 14, 2011 19:16 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

wyniki Tygryska sa niepokojace, beda dalsze badania... :(

Kochanie, prosze Cie, walcz, nie poddawaj sie, cokolwiek by to nie bylo! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Ostatnio bardzo sie zblizylam do Tygryska :1luvu: Zaprzyjaznilismy sie, co kiedys wydawalo mi sie niemozliwe... Nie chce stracic przyjaciela... nie teraz... boje sie o niego :cry:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt paź 14, 2011 22:29 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Niestety Tygrysek ma podwyższone leukocyty i jakiś inny parametr:( Od jutra beda podawane leki ...

A Emi dziś dostała piłeczkę na sznurku i szaleje jak pijany zając , leki tez podane , nadal nie sika sama :( Dostała tez dziś od mojej koleżanki 2 Chitopany i spryskujemy , odparzenia powoli sie goją .

Martwi mnie że nikt nie dzwoni w sprawie adopcji a domu szukają :
Małgosia , Urwis , Maniek , Mati , Kika , Czort , Bruno ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt paź 14, 2011 22:49 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kopiuje ze stronki Przystani Ocalenie :

Czy starość musi być tragiczna???- dramat starego człowieka i starego konia

Marianka ma ponad 30 lat. Od kilkunastu mieszka w gospodarstwie swoich właścicieli. Tam przeżyła dużą część swojego życia, a za pracę dostała dom, opiekę i wyżywienie. Niestety przyszła starość- w obecnym miejscu nie ma możliwości zapewnienia jej odpowiedniej opieki. W gospodarstwie jest jeszcze córka, która wyjeżdżając do pracy musi sama oporządzić konia i pozostawić go samego do powrotu z pracy.

W ostatnim czasie otrzymaliśmy wiele próśb o pomoc dla koni. Często odpowiadamy Państwu, zgodnie z prawdą, że niestety brakuje miejsca lub środków na utrzymanie kolejnych koni. Wiemy dobrze, że taka odpowiedź jest przykra dla proszących, ale w danej sytuacji nie możemy w żaden sposób pomóc. I bardzo często znajdujecie Państwo pomoc u innych osób czy fundacji, czasem sami podpowiadamy do kogo się zwrócić. Jednak nie potrafimy zostawić bez pomocy tych, które na żadną inną pomoc nie mogą liczyć ze względu na wiek czy choroby. I tak jest w tym przypadku: właściciele nie chcą oddać swojego końskiego przyjaciela na rzeź, ale proszą żeby zabrać Mariankę do nas, aby mogła dożyć u nas szczęśliwie końca swoich dni. Koniem zainteresowali się oczywiście okoliczni handlarze, ale wiadomo w jakim celu, bo kto kupi ponad 30- letniego konia, który nie nadaje się już do pracy?

Wcześniej trafił do nas Zenuś - stary konik, dla którego miejsce u nas wyszukał stary właściciel prosząc, abyśmy pozwolili jego przyjacielowi pożyć szczęśliwie na starość. No i u nas odszedł na wiecznie zielone pastwiska! Właściciele chcą oddać Mariankę za darmo, jednak musimy pokryć koszt transportu, a to ponad 700 km w dwie strony. Z całego serca prosimy o wsparcie na transport Marianki do Przystani oraz na jej utrzymanie. Za wszelkie wpłaty na konto zbiórkowe z dopiskiem: „Dla Marianki” z całego serca dziękujemy. Takie historie są bardzo wzruszające, świadczą o tym, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią sercem odpowiedzieć na bezgraniczną miłość i poświęcenie ze strony zwierząt, które całe życie oddały swoim właścicielom. Są jeszcze ludzie, którzy nie przeliczają wszystkiego na pieniądze! Marianka zasłużyła na spokojną starość, a nie na rzeż, a jej opiekunowie zasłużyli na pomoc- dlatego ośmielamy się prosić Was kochani o wsparcie!
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, puszatek, squid i 334 gości