Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 20, 2011 17:59 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

:ok: :ok: :ok: :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lip 20, 2011 20:11 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Erroi dostał w sumie ok. 300ml płynów, w tym ok. 20ml krwi. Efekty mają być widoczne jutro.
Kciuki się przydały, bo sama transfuzja odbyła się bez komplikacji.
:ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lip 20, 2011 21:38 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Amika6 pisze:
Agn pisze:Erroi dostał w sumie ok. 300ml płynów, w tym ok. 20ml krwi. Efekty mają być widoczne jutro.
Kciuki się przydały, bo sama transfuzja odbyła się bez komplikacji.
:ok: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :kotek:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw lip 21, 2011 7:01 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

To dobrze że bez komplikacji, uff :piwa:
Czekamy na dzisiejsze wieści o obu kotach :kotek:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 21, 2011 7:39 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Zaglądam i też czekam na wiadomości o Erroi... :ok:

Spokojnego dnia, Agn :1luvu:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 21, 2011 9:36 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Hmmm... nie mam doświadczenia z kotami po transfuzji.
Erroi się ożywił. Nawet zainteresował się jedzeniem. Ale suchego nie chce, a mokrego wziął jeden kęs i odszedł. Zapodam Relanium i nakarmię strzykawką. Chodzi i zawodzi. I powoduje pranie. :roll:

Bakoo już doszła do siebie. Dopiero dziś zdejmiemy wenflony, bo po wczorajszej heparynie, wolałam nie ryzykować. Mała ma założone dwa, bo z jednego była pobrana krew na próbę krzyżową i podana była tamtędy heparyna, a z drugiej łapy była brana krew do podania. Bakoo chodzi i macha łapami, żeby zrzucić to, co jej się do łap przyczepiło.

Zakiblowy wyjec - będzie miał na imię Kin [na pamiątkę `perypetii wietnamskich` :wink: ] - zintegrował się już ze stadem. Mam siódemkę dziarsko brykających kociąt: Chani, Kin, Ganesha, Moai, Basquiat, Dark i Pikkewyn. Do tego tajfunika dołącza często Liściasty. Tupot małych łapek jest powalający.

Generalnie znowu mam poczucie `dotknięcia chaosu`...
Nieustannie łazi za mną wrażenie, że coś mi umyka.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 21, 2011 9:48 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Przytul tuptaczy ode mnie :mrgreen:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 21, 2011 9:50 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Liściu, mój ajdol...
:1luvu:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lip 21, 2011 9:56 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

to dalej potrzymam :ok: :ok: :ok:
musisz mieć wesoło ze stadkiem rozrabiających kociaków :lol:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw lip 21, 2011 10:20 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Hmmm... nie mam doświadczenia z kotami po transfuzji.
Erroi się ożywił. Nawet zainteresował się jedzeniem. Ale suchego nie chce, a mokrego wziął jeden kęs i odszedł. Zapodam Relanium i nakarmię strzykawką. Chodzi i zawodzi. I powoduje pranie. :roll:

Grzywson po transfuzji też się ożywił :wink:
Z jedzeniem nie od razu mu się poprawiło.
Jak do tej pory nic niepokojącego się nie stało to pewnie można dyskretnie odetchnąć...

Agn pisze:Generalnie znowu mam poczucie 'dotknięcia chaosu'...
Nieustannie łazi za mną wrażenie, że coś mi umyka.

Niewykluczone, że coś wisi w powietrzu.
Mam dokładnie tak samo i pocieszam się, że to "pogoda".
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 21, 2011 10:25 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Z Erroiem osiągnęliśmy kompromis. Mleko. :? Wypił i przestał smęcić. Niestety, wczoraj miałam okazję sprzątać z nosiłki `efekty` wcześniejszego mleka. :x Nie bawię się tak. Chyba zrobię mu takiego mixa, jak dostaje Pikkewyn - mleko+gotowany zmiksowany kurczak. To chyba będzie lepsze `w skutkach`. :roll:
O ile łaskawca zechce jeść...

justyna p pisze:Przytul tuptaczy ode mnie :mrgreen:

A nie chcesz sama ich poprzytulać?
Nieśmiało przypomnę: klucze... 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 21, 2011 10:27 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn ja chętnie poprzytulam np. jutro :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw lip 21, 2011 10:28 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

PearlRain pisze:Agn ja chętnie poprzytulam np. jutro :wink:

Oki, a ja się kimnę, co? :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 21, 2011 10:31 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Pamiętam, pamiętam o kluczach ale też mam chaos jakiś pogodowy we głowie :roll: Pewnie w przyszłym tyg dopiero dam radę, a tuptacze potrzebuja przytulki juz dziś :mrgreen:

Jakby nie było mojej gupiej koleżanki z pracy to chyba bym się kimnęła na klawiaturze :roll: Dzisiaj nie idą mi juz nawet najprostsze czynności.. porażka
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 21, 2011 10:45 Re: Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Tupacze nie potrzebują teraz niczego. A już najmniej potrzebują przytulki. Co najwyżej potrzebują, bym im się nie plątała z tym durnym sprzątaniem `na trasie przelotu`. :?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 265 gości