Buraczek z cm. wolskiego u Mziel52 - żegnaj, Macho! [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 22, 2011 20:40 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Tu widoczne uszy Buraczka. Całe jasne, z wyjątkiem czarnych trójkącików na czubkach.

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 23, 2011 18:27 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Fleur pisze:ojoj. antybiotyk go czeka?... trzymam kciuki


Pani dr na razie zaleciła furaginę przez 14 dni. Widocznie stężenie tego cholerstwa nie jest specjalnie wysokie.
Buraczek ładnie się dziś ze mną pobawił, je też ładnie, nabiera ciałka. Już nie robi wrażenia szkieletu, tylko szczupłego kota. Ale jeszcze trochę się drapie. Wymyłam go przedwczoraj mokrą szmatką, futerko mu się poprawiło, nabiera połysku i gładkości. Przyozdobił mnie podczas tego zabiegu kolejnymi krwawymi szramami - życie mi miłe, więc kąpać go nie zamierzam. Za tydzień będziemy już myśleć o kolejnym badaniu krwi.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lip 24, 2011 13:34 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Ale fajne ma uszka :lol:

U Ciebie koty to mają jak w sanatorium.
Nadal zazdroszczę... :lol:
Żeby tylko nie te szramy :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lip 24, 2011 13:35 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Aha przy okazji.


Szukamy DT dla czarnego, miziastego, zdrowego kocurka.
Utrzymanie zapewnione.

viewtopic.php?f=1&t=130596
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lip 25, 2011 17:48 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Buraczek przy apetycie, lekarstwo ukryte w jedzeniu zjada. Niestety, ciągle się drapie. A już ponad tydzień, jak zakropliłam mu Frontline.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 25, 2011 20:00 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Pchle jaja wykryłam dziś u Buraka na poduszce :strach:
Jutro znowu generalne sprzątanie. Powłoczkę stale mu zmieniam na nową, ale z niego stale się coś wysypuje brudnego.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 25, 2011 21:03 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

to przynajmniej wiemy, skąd drapanie. problemem byłaby alergia...
ja niedawno odpchlałam mego szaraka czymś... nie pamiętam nazwy, ale p. wet. rzekła, że to także działa na pchły w środowisku, w którym kot przebywa

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon lip 25, 2011 21:09 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Na pchły działa, ale nie na jaja. Te, których nie zdołam zniszczyć, muszą się wykluć, zanim zginą na kocie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 26, 2011 16:36 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Burak wczoraj znowu pobił się ze Szkrabkiem, który niechcący znalazł się w jego polu rażenia. Jak tylko Burak spotka innego kota, robi się wrzeszczący kłąb.
Nadżerka na języku ciągle jest, choć w jedzeniu nie przeszkadza. Żabcia miała wyciek brązowy z oczu rzez pierwsze dwa miesiące, może więc te pozostałości po katarze i Burakowi w końcu ustąpią. Ten katar był zdaje się przyczyną nieszczęść Buraka, czyli zagłodzenia i odwodnienia, które odbiło się na wątrobie i nerkach. Odpasł się już nieco, kręgosłupa nie da się wyczuć przy głaskaniu. Więc powoli wróci do pełnej formy, mam nadzieję.
Kot furagin przyjmuje, wczoraj chciałam mu wepchnąć z mięsem do pyszczka, żeby zachować odstęp czasowy, to mnie dziabnął w palec.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 30, 2011 14:18 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Burak drapie się dalej. Wysprzątałam mu dziś pokój i zapastowałam podłogę, to niszczy pchły. Oczywiście kot wrócił do siebie po wytarciu pasty i wywietrzeniu. Ładnie się bawi, barankuje, polubił chrupki, które niestety popija mlekiem, bo wody nie chce. Zaakceptował krytą kuwetę, dzięki czemu wywala teraz żwirek tylko w jednym kierunku :mrgreen: Straszny kopacz z niego, w dodatku on nie zasypuje starannie, tak jak np. siostry cmentarne, tylko miesza wszystko dokumentnie i rozdrabnia swój urobek.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 30, 2011 20:18 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

mziel52 pisze:Straszny kopacz z niego, w dodatku on nie zasypuje starannie, tak jak np. siostry cmentarne, tylko miesza wszystko dokumentnie i rozdrabnia swój urobek.


Jednym słowem - nie potrafi "panierować" 8)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Sob lip 30, 2011 21:08 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

mziel52 pisze:Burak drapie się dalej. Wysprzątałam mu dziś pokój i zapastowałam podłogę, to niszczy pchły. Oczywiście kot wrócił do siebie po wytarciu pasty i wywietrzeniu. Ładnie się bawi, barankuje, polubił chrupki, które niestety popija mlekiem, bo wody nie chce. Zaakceptował krytą kuwetę, dzięki czemu wywala teraz żwirek tylko w jednym kierunku :mrgreen: Straszny kopacz z niego, w dodatku on nie zasypuje starannie, tak jak np. siostry cmentarne, tylko miesza wszystko dokumentnie i rozdrabnia swój urobek.


Tak samo robi mój Rudi. Kopie, ryje, grzebie, wywala pół kuwety na zewnątrz...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 31, 2011 13:57 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Była dziś u mnie pani Wiesia i widziałysmy na skajpie
pięknego, dostojnego i bardzo grzecznego Buraczka.
Grzecznie siedział u Marty na kolanach i pozował do kamerki.
Buraczek ślicznie wygląda, oczy wyraziste, super.
Dzięki Marto za taką opieke :1luvu:

Miałam też okazje obejrzeć dzikuski siostry z cmentarza
bo w domu osobiście to nie jest realne.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto sie 02, 2011 19:23 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Juz nikt nie zagląda do naszego Buraczka
a ja dziś bylam u niego, wymiziałam,
podrapałam po główce, ponosiłam na ręku :1luvu:
Buraczek, leżał sobie w swoim posłanku
przeciągał się, nastawiał do głaskania.
Kicius juz nie taki chudy oraz bardziej umięsniony :D
Ostatnio edytowano Wto sie 02, 2011 20:15 przez meggi 2, łącznie edytowano 1 raz
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto sie 02, 2011 20:13 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Burak sprzed chwili

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto sie 02, 2011 21:35 przez mziel52, łącznie edytowano 1 raz
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, elmas, Google [Bot], puszatek i 77 gości