Pan, Pani zmarli, 8 kotów, - Pusia i Mitka DS, Enterek [']:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 28, 2011 16:03 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

delfinka pisze:
A Wasze? Wasze są malutkie i nieporadne. Są też słabsze. Mniejszy dzieciak wczoraj miał biegunkę. Na leki dobrze zareagował, dziś jeszcze qpek nie widziałam. Ich datę urodzenia szacowałam na ok. 7 kwietnia, ale po ich wielkości, zachowaniu i rozwoju sądzę, że musialy urodzić się później, 10-11 kwietnia. Ciekawe, czy to możliwe. Jakie macie o nich informacje?


To mógł być 7, ale nie później, ja je widziałam 16.04 i na moje oko były starsze niż tydzień. po pępowinie nie było śladu, raczej miały w okolicach 10 dni wtedy.
Może one są drobne i były niedożywione?

Delfinko nie mogę Ci przesłać pieniędzy z konta, ale mogę pokryć leczenie albo karmę do kwoty 100zł. tylko muszę mieć fakturę na naszą organizację.
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2011 16:28 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

na razie nie ma takiej potrzeby. Matki karmią, ja dokarmiam mlekiem.
Zresztą nie wiem, czy dobrze, bo gdy dziś chciałam maluszka na butelkę zabrać, płakał i myslałam, że głodny, to mama bardzo porządnie mnie ofuknęła, że się wtrącam. Na pewno miała racje.

Wiesz, gdy serotoninka je przywiozła, to one miały oczka, owszem, otwarte, ale takie jeszcze nie do końca przytomne, takie swieżutkie, tylko co. Kocięta oczy otwierają w terminie 7-14 dni. Pępowinę tracą znacznie wcześniej. Przyjechały 16.04. czy 17.04. No to musiały się urodzić jednak tuż przed 10 kwietnia. Są wyjątkowo nieporadne jeszcze, wolniej się rozwijają. Dlatego, że chłopcy?

Ale nadrabiają urodą, są przepięknie stworzone :1luvu:
Być może będą miały ciut dłuższe futerka.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw kwi 28, 2011 19:28 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Piracik to taki skarbuś koci.
Zasługuje na na najlepszy domek. :ok: :ok: :1luvu:

Jak Palusia? :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40404
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 29, 2011 9:51 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

acha, Palusia.
No właśnie, Palusię przeniosłam do swojego głównego wątku, bo już całkiem matki przestały się interesować nią i w końcu przegoniły. Kicia jest teraz na moim garnuszku :lol: Tam opisuję sytuację.
Palusia wczoraj miała trzecią zapaść. Zaczynam się przyzwyczajać. Ona jest dziwnym przypadkiem, osiągającym stany skrajne w ciągu niecałej doby. Pewnie ma rację MałgosiaZ, że te problemy wynikają z jej pobytu w schronie.
Ale jednak, nawet gdy już się przez ręce leje, to gdzieś tam w niej jej niteczka życia mocno trzyma i nie pozwala przekroczyć TM.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt kwi 29, 2011 10:43 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Cholera, przez te chece z Piratem, matkami i Palusią zaniedbałam pozostałe kociaki. Tylko tyle, że dokarmiałam dwa czarne maluszki.
Coś się dzieje z dzieciakami.
Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że zaraziły się od matek.
Wszystkim spadła waga.

Punia jest zainteresowana bardziej czarnymi maluszkami niż własnymi dziećmi.
Gdy dziś zastałam je płaczące, to zabrałam z zimnej podłogi do kartonu i poszłam przygotowac mleko. Punia od razu do nich weszła i zaczęła karmić.
Uświadamiam sobie, że wczoraj jej dzieci były z Micią, nie z nią.

Zabieram wszystkie na cito do weta.


Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt kwi 29, 2011 11:13 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

O kurcze...co się dzieje? :(

Ja właśnie wróciłam od wetki (zostawiłam Madzie na kroplówkę) ale za godzinę znowu jadę.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40404
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 29, 2011 11:18 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Jesteście pewni, że to nie pp? Bo jeśli Palusia jest z Palucha to NA PEWNO miała kontakt z wirusem :?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 29, 2011 11:20 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Zofia&Sasza pisze:Jesteście pewni, że to nie pp? Bo jeśli Palusia jest z Palucha to NA PEWNO miała kontakt z wirusem :?

O jesssssu! :strach:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40404
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 29, 2011 11:23 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

:roll:

Wiecie co, już nie pamiętam kto mi to pisał ale miał maluchy i tez początki PP. Wyciągnął wszystkie na srebrze koloidalnym - najpierw 0,05ml, a potem jako, że większej poprawy nie było 0,1ml dziennie w jednej dawce. Na tej dawce 0,1 kociaki po 2 dniach wróciły do siebie.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 29, 2011 11:31 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Na Paluchu nie ma pp na razie.
AnielkaG
 

Post » Pt kwi 29, 2011 11:34 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

AnielkaG pisze:Na Paluchu nie ma pp na razie.

Była mniej niż pół roku temu NA PEWNO. Można zrobić testy w każdym razie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 29, 2011 11:38 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Zofia&Sasza pisze:
AnielkaG pisze:Na Paluchu nie ma pp na razie.

Była mniej niż pół roku temu NA PEWNO. Można zrobić testy w każdym razie.

To chyba wystarczy nawet samej Palusi zrobić z kupy, prawda? Jeśli ona jest na - to jest to raczej coś innego. Gdyby pozostałe miały PP to Palusia jako najsłabsza na 100% by złapała.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 29, 2011 11:40 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Gibutkowa pisze:
Zofia&Sasza pisze:
AnielkaG pisze:Na Paluchu nie ma pp na razie.

Była mniej niż pół roku temu NA PEWNO. Można zrobić testy w każdym razie.

To chyba wystarczy nawet samej Palusi zrobić z kupy, prawda? Jeśli ona jest na - to jest to raczej coś innego. Gdyby pozostałe miały PP to Palusia jako najsłabsza na 100% by złapała.

To nie jest takie proste. Z piotrkowskiej masakry np przeżyły wcale nie najsilniejsze kocięta... Zresztą Palusia JEST na coś chora.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 29, 2011 11:42 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Delfinka - pisz, pisz... :roll: :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 29, 2011 11:48 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

nie, nie, Palusia nie jest najsłabsza. U niej to raczej coś w rodzaju wady. Bardziej pasuje, że jest popsuta.
Poza tym, po wyłączeniu tych jej dziwnych kryzysów, to ona jest zdrowa. Na bank. Qpy do przyjęcia, oczka i nosek czyste, apetyt że daj Boże zdrowie.


Dzieciaki mają te same objawy jak matki. W najlepszej formie jest kocurek.
Zmyliło mnie ich zachowanie, bo one są jak prawdziwe klusie, tak stateczne, powolne, poważne.
Palusia jest zupełnie inna, ona jak zywe srebro i każdy spadek formy od razu jest widoczny.

Wet będzie dopiero popołudniu.
Na razie zabezpieczyłam maluszki. Dostały po 3-4 kreski Ag (tak, wpadłam na to), kroplówki i dodałam dufalita.
Czekam, aby się ożywiły i spróbuję choć troszeczkę nakarmić.


Właściwie to powinnam teraz zrobić tak:

- zabrać do oddzielnej klatki czarnuszki (jeszcze wydają się być zdrowe)
- zabrać do oddzielnej klatki Klusie
- odizolować Punię od wszystkich
- pozwolić Mici zdecydować, z którymi chce być.

Jest problem logistyczny:
- Klusie jeszcze same nie jedzą, a w czasie choroby na pewno się nie nauczą
- Palusia dopiero zaczęła chlipać z miseczki, więc 50% dostaje z butli. Palusia mieszka już w innej części mieszkania i nie ma kontaktu z tymi
- czarnuszki trzeba karmić butlą
- Micia nic nie nakarmi
- jestem spakowana do wyjazdu, więc muszę wszystkie ze sobą zabrać, a mogę im przeznaczyć tylko jedną sypialenkę w nowym miejscu

Główny problem: Nie dam rady karmić butelką 5,5 kociaków. Kuźwa :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole i 80 gości