TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 12, 2011 16:29 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Ewaa6 karolina nie jest samotna matka. Ma nowego partnera i układa sobie zycie.
Dziewczyny znaja Karoline i wiedza co mówią. Nikt nie chce ograniczac wydatków na mala.chodzi raczej o brak pewnosci,ze pieniadze będa przeznaczone na jej potrzeby.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 12, 2011 16:48 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

i z tego co kojarzę, jest znowu w ciąży i ślub zaraz bierze?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 12, 2011 17:05 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

bo tak pomyslalam, ze samo 500 zl to nie sa jakies gigant alimenty
duzo moich pacjentow placi takie wlasnie albo i wyzsze. a znowu jak slucham dziewczyn, ktore same wychowuja dziecko, to 500 zl alimentow to nie wystarczy na wszystko nawet nie na wiele
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 17:08 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Ewaa6 nie czytałas uważnie. Dziewczyny pisały aby alimenty zmniejszyc ale dodatkowo wspierac mała ubrankami, pampkami itd. jesli Bartek chce pomagać.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 12, 2011 17:13 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

czytalam...
tyle tylko, ze patrzac od strony dziecka bezpieczniej jest miec zasadzona stala wieksza kwote bo jest pewnosc, ze ta kwota bedzie
i moze sad to bierze pod uwage, bo przeciez alimenty maja przede wszystkim dziecko chronic
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 17:21 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

.... o ile beda na jego potrzeby przeznaczone.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 12, 2011 17:23 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Ta sprawa wogóle nie powinna się odbyc, przecież i Bartek i Dorcia, jak najbardziej są zainteresowani OLiwką. Nie bylo to ładne posunięcie ze strony Karoliny.

Gdyby swojego czasu moj były mąż wykazal choćby cien zainteresowania losem dzieci, nigdy bym nie złożyla sprawy, a tak przyznane 500 zł na dwoje dzieci, nigdy nie podwyższałam, bo nie chcialam go jeszcze bardziej pogrążać i do tej pory przez 15 lat nie wysłał nawet zlotówki.

Ze strony Karoliny jest to jakiś rodzaj zemsty, odwetu, sama nie wiem.
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Wto kwi 12, 2011 19:30 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Dorotko, jestem, podczytuję, pozdrawiam! :1luvu:
Straciłam z oczu nową część wątku, ale już doczytuję. I ściskam ciepło.
Aniada
 

Post » Śro kwi 13, 2011 7:08 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

Ewaa6 - Bartek jest jak najbardziej w porządku, to był wybór matki dziecka, że chciała sama wychowywać, Bartek chciał z nią i dzieckiem być. A co się Bartek nacierpial to tylko on i Dorcia wie. I przecież Bartek pomimo wysztko chce płacić - nie uchyla się, ale dziwne jest, że Sąd nawet nie zainteresował się możliwościami finansowymi Bartka. Zawsze Sądy są za matkami, a tatusiowie zwykle są "Beee", a to nie zawsze jest do końca prawdą i Bartek w tej grupie się nie mieści jest super człowiekiem i myślę, że ojcem też :D
Miłego dnia

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 13, 2011 10:17 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

kaja888 pisze:Ewaa6 - Bartek jest jak najbardziej w porządku, to był wybór matki dziecka, że chciała sama wychowywać, Bartek chciał z nią i dzieckiem być. A co się Bartek nacierpial to tylko on i Dorcia wie. I przecież Bartek pomimo wysztko chce płacić - nie uchyla się, ale dziwne jest, że Sąd nawet nie zainteresował się możliwościami finansowymi Bartka. Zawsze Sądy są za matkami, a tatusiowie zwykle są "Beee", a to nie zawsze jest do końca prawdą i Bartek w tej grupie się nie mieści jest super człowiekiem i myślę, że ojcem też :D
Miłego dnia


dlatego ja jestem zdania zeby walczyć o zmniejszenie a dodatkowo płacić z własnej woli

chociaż kiedyś jak się tym mocniej interesowalam z powodów tz to dotarłam do wypowiedzi/artykułu - juz nie pamiętam co to było, gdzie ON płacił alimenty i dodatkowo kupował zabawki dziecku
a sędzina wyskoczyął z pytaniem: ile pan przeznacza na zabawki dla dziecka w miesiacu?
to doliczymy to do alimentów i ni ebędzie musiał Pan kupować zabawek.
:roll: :roll: :roll:

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Śro kwi 13, 2011 10:42 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

przepraszam raz jeszcze. za ostro to wszytsko ostatnio napisałam. nie chciałam, żeby to az tak zabrzmiało. nie powinnam wyrażac swojej opinii w ten sposob. Nioezaleznie od tego co myslę. A z innej beczki: pisała Pani, że Bartek oddaje pani rentę po ojcu. Czy jako pełnoletniej , pracującej osobie sie takowa jeszcze nalezy ? pytam, bo to istotne w tej dyskusji. a z tego co widzę, dziewczyny są bardzo pani życzliwe. i chca dobrze przedewszystkim dla pani.
Obrazek

monika Mojsak

 
Posty: 614
Od: Śro paź 08, 2008 12:52
Lokalizacja: Swarzędz

Post » Śro kwi 13, 2011 10:54 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

kaja888 pisze:Zawsze Sądy są za matkami, a tatusiowie zwykle są "Beee", a to nie zawsze jest do końca prawdą i Bartek w tej grupie się nie mieści jest super człowiekiem i myślę, że ojcem też :D
Miłego dnia


Miałam kilkanaście spraw o alimenty z różnymi sędziami i nie spotkałam takiej/takiego, który byłby za matką. Moje koleżanki też miały rozprawy np.w tut. SR i stanowisko było takie tatuś musi mieć kieszonkowe, a jak kobieto chcesz więcej to weź dodatkowy etat, bo to twój problem, że masz bachory. Fakt, iż rozprawy były przeprowadzane nierzetelnie świadczy o tym,że w sądach jest wolna amerykanka, a przepisy są po to, żeby je omijać.

Dorota pomimo, że było jej bardzo ciężko wyskrobywała na Oliwkę. Mogła powiedzieć nie mam,a Karolina alimenty na Oliwkę dostawałaby z MOPRU czy funduszu. Bartek miałby zadłużenie, które rosłoby z odsetkami.

Mój ex nie płacił, założyłam sprawę u komornika. Błagał, że koszty, że będzie płacił. Wycofałam. Nie płacił. Założyłam ponownie. Nie płacił, zawiadomiłam prokuraturę. Dostał zawiasy. Płacą jego rodzice, bo się boją, że pójdzie do więzienia. Chcieli, żebym wycofała sprawę od komornika, tłumacząc, że mój syn nie dostaje od nich prezentów z powodu wysokich kosztów komorniczych. Jeśli wycofam będą mu dawać prezenty. Nie wycofałam. Nie widzieli wnuka ponad 6 lat (ich syn także), na ulicy odwracają głowę w drugą stronę.... może się boją, że niepełnosprawnością można się zarazić.

Dorotko dużo kciuków, żebyście w końcu mogli widywać się z Oliwką bez ograniczeń.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro kwi 13, 2011 10:56 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

monika Mojsak pisze: pisała Pani, że Bartek oddaje pani rentę po ojcu. Czy jako pełnoletniej , pracującej osobie sie takowa jeszcze nalezy ?


Tak. Do skończenia 25 roku życia, jeśli się uczy. A Bartek się uczy.
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Śro kwi 13, 2011 11:02 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

nawet jeśli nauka trwa zaocznie? czy uczy sie dziennie? ale wtedy chyba nie mógłby pracować na cały etat
Obrazek

monika Mojsak

 
Posty: 614
Od: Śro paź 08, 2008 12:52
Lokalizacja: Swarzędz

Post » Śro kwi 13, 2011 11:15 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ TO JUŻ 22 MIESIĄCE BEZ MOJEJ POŁÓWKI

3 x pisze:
dorcia44 pisze:zimno mi ,na dworzu przyjemniej niż w domu :twisted:
dziś może przyjedzie pan zobaczyć 6l. yorczke.
Na maluchy też są chętni ,tylko jeszcze wybrać ten najlepszy z najlepszych.
spać mi się chce okrutnie ,kolejna noc w plecy ,muszę koniecznie brać coś na sen ,nawet jakieś ziółko.



Dorcia tylko uważaj z tym ziółkiem :ryk:
żebys się nieprzeziółkowała ;)


ps. jaki kolor ma to zwierzatko?

Obrazek



słoń ,różowy :roll: fioletowy :roll: żadnych ziółek ,nigdy więcej :mrgreen:

Bartek pobiera rentę i dokąd będzie się uczył a jego zarobki nie przekroczą pewnej granicy renta nadal będzie wypłacana.

COŚ NIESAMOWITEGO ,OBA SZCZENIORKI SA JUŻ ZAKLEPANE ,PIESEK JEDZIE DO REMBERTOWA DO DZIEWCZYNY Z DOGO SUCZKA JEDZIE DO POZNANIA DO LUDZI KTÓRZY JUŻ ADOPTOWALI Z DOGO JEDNĄ BIDĘ mam nadziej że adopcje nastąpią na tyle szybko że mnie te gady nie zjedzą. :twisted: :wink:
do adopcji sunia York z rod.

Temat morze :wink:
ciesze się że Bartek chce płacić ,ciesze się że jest taki ,a nie inny ,że dociera do niego że dziecko to nie tylko kaszka i mleczko ,ze rozumie potrzeby ,a uwierzcie mi nie było łatwo wytłumaczyć mu wszystko :twisted:
Niech tylko da radę.
Karolina to jego pierwsza wielka miłość ,gdyby nie to że ma już męża i drugie dziecko nie wiem jak by to było :roll: tz. wiem przyjął by ją z drugim dzieckiem .
Mam nadzieje że Karolinka jest szczęśliwa i niech tak zostanie ,Amen.

a teraz na rozgrzewkę coś gorącego ..gorący kubek :lol:

i jeszcze jedno ,tak na zakończenie tego tematu bardzo się ciesze że jest w grupie mężczyzn tak rzadko w waszych wypowiedziach spotykanych i oby się nie zmienił :ok:

włączyłam znów piecyk ,co się na tym świecie dzieje :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości