Koty z "drugiej strony" kopalni. 14 wysterylizowanych!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 15, 2011 12:51 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

my musimy kupić taki duzy worek 5-6 kg bo w tym pokoiku są 3 koty i wszystkie muszą przejśc na tą karmę, bo i tak będą sobie podjadać
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt kwi 15, 2011 13:25 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

Może warto spróbować z tymi próbkami? Zakupimy duże opakowanie, a okaże się, że bestyjka nie chce tego jeść.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 16, 2011 13:47 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

jak będziemy u weta to poproszę o próbki

Antek może z Maurycym by razem pojechali do weta, bo potrzebna druga diagnoza w sprawie jego nerek, mamy badania, ale zdania są podzielone, Antek może byc poważnie chory, wiadomo, że nerki to poważna sprawa
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Nie kwi 17, 2011 7:17 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

Mówisz - masz. Ja jestem do dyspozycji nawet przed Świętami (będę mieć wymówkę przed sprzątaniem i pichceniem :mrgreen: )

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 17, 2011 9:25 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

Uwielbiam podzielone zdania weterynarzy, wiem coś o tym i można zgłupieć :roll:
Z moich doświadczeń powiem, że najlepiej po prostu jednemu zaufać i tylko jego słuchać, bo niezależnie od opinii innych wątpliwości wcale nie mijają... :?

Za Antka :ok:
Przesłałam trochę na karmę dla niego i trzymam mocno kciuki, nereczki poważna sprawa, ale kot dobrze prowadzony może jeszcze kilka lat pożyć, i to w naprawdę dobrej formie :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon kwi 18, 2011 6:14 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

dziękujemy caldien :1luvu:

dzisiaj zadzwonię i zapytam w jakie dni przyjmuje wet, wzięło by się dwa koty na raz :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon kwi 18, 2011 12:29 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

caldien nam 100 dała dla Antka! Aleś dała czadu! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

jutro wszystko wpiszę bo dzisiaj mam zawieruchę w pracy

zobaczymy co powie dzisiaj wet, mam nadzieję, że Antek nie jest poważnie chory
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto kwi 19, 2011 8:54 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

Póki mam za co, trzeba pomagać ;)

Jakieś wieści o Antku? :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto kwi 19, 2011 9:52 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma spec. na nerki dla Antosia!

Antek miał wczoraj USG, badanie krwi (cukier, kreat.)

wychodzi na to, że nie ma niewydolności nerek, a zwiększone picie jest związane z problemami z metabolizmem i wchłanianiem

wątroba i nerki trochę powiększone, dostał Ipaktinę na nerki, Essentiale Forte, probiotyk, zastrzyk nie pamiętam na co (chyba antybiotyk - za tydzień ma mieć drugi) i dieta ma być dla kotów wrażliwych a nie nerkowych

zapłaciłam 120 zł za wszystko, dzisiaj tylko do wykupienia probiotyk

a karmę może kupimy na spółkę z Maurycym, bo obu przydałaby się lepsza dieta Royalem

poza tym - wszystko w porządku, Antek głowę chował mi pod pachą ze strachu :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto kwi 19, 2011 22:01 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma dla wrażliwych dla Antosia!

Dobrze, że jednak nerki są w porządku :ok:
No, Antku, zdrowiej teraz szybciutko :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto kwi 19, 2011 22:06 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma dla wrażliwych dla Antosia!

A jak Pinkio i łapanie?
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro kwi 20, 2011 8:04 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma dla wrażliwych dla Antosia!

caldien pisze:A jak Pinkio i łapanie?


nie wiem jak Pinokio, ale dzisiaj z Betaką zasadzamy się na Bengalską, jak sie nie złapie, to niestety już urodzi na kopalni :(

ale nie zawsze wszystko się udaje, potem się wyłapie rodzinkę
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw kwi 21, 2011 7:11 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma dla wrażliwych dla Antosia!

wklejam zaległy rachunek za kastrację Dzika, wypuszczonego na kopalnię 15 kwietnia:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw kwi 21, 2011 7:18 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma dla wrażliwych dla Antosia!

wczoraj na łapance z Betaką złapała nam się kotka już wysterylizowana, niestety widział to Pinokio i dał dyla

potem przez godzinę nie pojawił sie żaden kot więc zwinęłyśmy interes, Bengalska już się nie pojawiła, może mieć już kociaki :(

w zeszły piątek z Grażyną też polowałyśmy od 14.00 do 19.00 - gruba Bengalska 3 razy chodziła wokoło klatek ale nie weszła, potem już się nie pojawiła

niestety na razie porażka, trzeba polowanie odłożyć aż kociaki podrosną - tak to jest z tymi ostatnimi kotami
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw kwi 21, 2011 7:52 Re: Koty z kopalni - potrzebna karma dla wrażliwych dla Antosia!

rachunek za wizytę wet Antka, USG, badanie krwi, Ipaktinę i rachunek za Lactulosum, resztę leków miałyśmy i nie trzeba było wykupywać (Metronidazol, Esseliv Forte)

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Szymkowa i 228 gości