martaW pisze:Mnie tylko ciekawi czemu nawet nie była zgłoszona taka sprawa ,a poza tym o ile się orientuje te koty przebywają tam bezprawnie bo należą do TOnZ a p.M nie podpisała umowy adopcyjnej , więc wystarczy je stamtąd zabrać... Chyba,że ta sprawa ma jakieś drugie dno ,o którym nie nie wiem

Nie ma drugiego dna
A poza tym nie o wszystkich działaniach na forum się pisze, to forum publiczne, każdy moze zajrzeć, nawet pani M
Z zewnątrz wszystko wygląda latwo i prosto
A spróbuj się choć dogadać z karmicielkami z swojego rejonu na organizowanie sterylkek, których tak bardzo chcą i potrzebują - i zobaczysz.. I żadnych przepisów do przestrzegania nie ma, urzędów nie trzeba angażować, terminy ustawowe nie obowiązują
Taka rzeczywistość.
Chcesz sprawdzić? Zadzwoń do UMŁ (Wydzial Ochrony Środowiska) i spytaj, kiedy ruszą sterylki miejskie - ciekawam, czy dostaniesz jednoznaczną odpowiedź np 15 marca.