Zofia&Sasza pisze:...PcimOlki (wróć i się nie obrażaj

) ...
Bynajmniej. Nie chce mi się wdawać w dowodzenie krzywej interpretacji, choć to nietrudne. Nie odzywam się, bo nie mam też jakieś genialnej koncepcji na to:
pixie65 pisze:...
Każda tego typu sprawa będzie się rozbijać właśnie o to, że brakuje domów tymczasowych, do których można by zabrać koty.
I za każdym razem pojawi się pytanie co dalej.
Myślę, że większość z nas zdaje sobie sprawę jakie są możliwości rozwiązania i stąd wynika ten "grzech zaniechania".
Bo teoretycznie zapewne można by zlikwidować ten proceder. To znaczy uśpić większość chorych zwierząt.
No właśnie. Czy się coś robi, czy nie, zawsze źle. Rzeczywiście lepiej nie narobić gorzej niż niż jest.
Zofia&Sasza pisze:...
zamkniętym forum też jest do dyskusji, choć wiem z doświadczenia, że tego rodzaju fora umierają śmiercią naturalną.
Raczej zamierają. Ponieważ zagadnienie cyklicznie powraca tutaj, niewykluczone, że takie forum notowało by okresy zastoju i ożywienia, ale umożliwiało by:
1. Uporządkowane i jawne gromadzenie informacji dowodów.
2. Organizowanie rzeczywistych działań bez pewności o ich ujawnieniu zanim zostaną podjęte.
3. Planowanie taktycznych posunięć, których tutaj nie sposób nawet wspomnieć.
Nie wiem, czy zaistniały w przeszłości próby działań w takiej formie - sądze jednak, ze bez Organizatora przez duże O szanse na powodzenie nie sa wielkie. Co nie znaczy, że nie należy próbować. Szczególnie, że n prób tradycyjnymi metodami nie powiodło się. Głupotą jest nieskończona kontynuacja nieskutecznych metod.