K-ów, po staremu, masa kotów, mało kasy ....

Tosza, my ci bardzo dziękujemy, że nie pozwoliłaś go wypuścić, a wzięłaś do domu!

kosma_shiva pisze:Tosza, my ci bardzo dziękujemy, że nie pozwoliłaś go wypuścić, a wzięłaś do domu!

W liczbie mnogiej to tylko królowie mówili o sobie

. Puzel został dziś wykastrowany, miał robione ekg i usg. Troche powiekszona wątroba, trochę zniszczone nerki, drobna arytmia, ale to raczej przez narkozę. Generalnie nie jest żle. To chyba jednak bardzo stary kot;skórę ma tak twardą, że nie udało się założyć wenflonu ( a pani doktor Duda odgrażała się kiedyś, że zawsze da radę

.Co z tego, że się wkłuła, skoro wenflon się marszczył, zamiast wejść na swoje miejsce).
Dziś jeszcze rtg, a potem pewnie zacznę żebrać o pieniądze na operację :evil:

a tu jeszcze stare już zapomniane bazarki...
ochraniacze na nadgarstki
świeczniki

Tosza pisze:
kosma_shiva pisze:Tosza, my ci bardzo dziękujemy, że nie pozwoliłaś go wypuścić, a wzięłaś do domu!

W liczbie mnogiej to tylko królowie mówili o sobie . Puzel został dziś wykastrowany, miał robione ekg i usg. Troche powiekszona wątroba, trochę zniszczone nerki, drobna arytmia, ale to raczej przez narkozę. Generalnie nie jest żle. To chyba jednak bardzo stary kot;skórę ma tak twardą, że nie udało się założyć wenflonu ( a pani doktor Duda odgrażała się kiedyś, że zawsze da radę .Co z tego, że się wkłuła, skoro wenflon się marszczył, zamiast wejść na swoje miejsce).
Dziś jeszcze rtg, a potem pewnie zacznę żebrać o pieniądze na operację

Gosiu, a co to za operacja się szykuje, przepraszam, jeśli to głupie pytanie i ile na to potrzeba kasy?

PS. My miałam na myśli mnie i forumowiczkę sąsiadkę :ryk:

za chwilkę wrzucę grafik, bo siedzę nadal w domu. Po urlopie byłam jeden dzień w pracy, ale mnie tak zawiało, że głową ruszać nie mogę, dostałamleki, po których mam zawroty głowy, wymioty, problemy z wydalaniem, wszytsko mnie swędzi, więc leżę

kosma_shiva pisze:Gosiu, a co to za operacja się szykuje, przepraszam, jeśli to głupie pytanie i ile na to potrzeba kasy?

PS. My miałam na myśli mnie i forumowiczkę sąsiadkę

On ma w środku trochę luźnych elementów (w końcu Puzel :mrgreen:

), ja dokładnie nie znam kośćca kota, ale wiem, że żebro nie powinno sterczeć prostopadle do brzucha i usiłować przebić skóry. Jakieś pourywane mięśnie, pęknięty ( kompletnie albo częściowo) mostek itp. Więcej będzie wiadomo po rtg. (Jak zamilkne, to znaczy że w końcu w mnie złapali za jeżdzenie bez prawa jazdy i wsadzili, bo na grzywnę nie mam :mrgreen:

).
Myślałam, że to Wy Kosma, mi dziękujecie, jak jest WAS więcej, to ok :ryk:

co prawda AFN Kraków jest bardziej koci ale czasami trafia się też jakiś psiak (Pani prezes, Pani tam notuje w kajeciku, tak? :wink:

). W tym momencie jest to malutka, kudłata Tina, która wylądowała w Dobrym Weterynarzu w Myślenicach. Nie jest młodą sunią, bo ma ponad 10 lat, może nawet ok. 13-stu ale nie w tym problem, bo przecież większość będzie kiedyś w starszym wieku ... Problemem jest to, że Tina ma zmiany w płucach, które świadczą o przerzutach. Olbrzymi guz, który ma na listwie mlecznej jednak musi być usunięty, bo wygląda tak, że za chwilę sam pęknie. Sunia, po śmierci właściciela przyszła w raz z dwojgiem swoich psich przyjaciół na podwórko jednej Pani, która mieszka koło Wadowic ale ma kiosk w Krakowie. Pani znalazła dom dla tej suni ale pod warunkiem, że zostanie doprowadzona do "używalności", bo tych ludzi nie stać na operację. Nie wiem co powiedzą teraz jak się okaże, że Tinka nie ma 4 lat i, że może pożyć miesiąc, pół roku a może i ze 3 lata ...
A to milusia sunia, która rzetelnie umyła wislackiegokota o świcie , bo randkę mieli już przed 6 rano

KWESTA w Galerii Krakowskiej 4 i 5 września 2010

sobota
11:00 - 14:00
Miszelina
Sabina
Kondzio
14:00 - 16:30
Lutra
Noemik
jakiś maluch?
16:30 - 19:00
kto?
kto?
kot?

niedziela
11:00 - 14:00
Miszelina
Kinga Warmijska
kot?
14:00 - 16:30
Kosma_shiva
Anna09
kot?
16:30 - 19:00
kto?
kto?
kot?

Jeśli nie zgłosi się nikt na ostatnią turę w niedzielę, to ja zostanę do końca

Jak się na sobotę nikt nie zgłosi, to też mogę przyjśc i być do końca, ale sama.
I bez kota.

Tweety, a może wziąć Rysia?

miszelina pisze:Jak się na sobotę nikt nie zgłosi, to też mogę przyjśc i być do końca, ale sama.
I bez kota.

Tweety, a może wziąć Rysia?

chyba razem z szafą, pod którą ucieka jak tylko wróg (czyli obcy) u bram :twisted:

a czy Olek, Bunia i Niunia nie nadają się do galerii? a Jasiek od Akimy? bo to chyba wszystko bezdomne koty i nie rezerwowane. W razie czego pójdą dorosłe

Olek nie bardzo, bo ilekroć weźmie się go na ręce, to się wyrywa. chyba, że na smycz

Niestety sama pomóc nie mogę bo spędzam te urocze dzionki w pracy, ale mogłabym wypożyczyć na gościnne występny Pchłę, Ona jest raczej bezstresowa (przynajmniej takie mam wrażenie) tylko niestety pracuję od 10 do 22 i ewentualnie mogłabym jakiejś dobrej duszy dać klucze do mieszkania.

kosma_shiva pisze:KWESTA w Galerii Krakowskiej 4 i 5 września 2010

sobota
11:00 - 14:00
Miszelina
Sabina
Kondzio
14:00 - 16:30
Lutra
Noemik
jakiś maluch?
16:30 - 19:00
kto?
kto?
kot?

niedziela
11:00 - 14:00
Miszelina
Kinga Warmijska
kot?
14:00 - 16:30
Kosma_shiva
Anna09
kot?
16:30 - 19:00
kto?
kto?
kot?

Jeśli nie zgłosi się nikt na ostatnią turę w niedzielę, to ja zostanę do końca

Przypominam się.
Potrzebni chętni do puszek!

kosma_shiva pisze:KWESTA w Galerii Krakowskiej 4 i 5 września 2010

sobota
11:00 - 14:00
Miszelina
Sabina
Kondzio
14:00 - 16:30
Lutra
Noemik
jakiś maluch?
16:30 - 19:00
kto?
kto?
kot?

niedziela
11:00 - 14:00
Miszelina
Kinga Warmijska
kot?
14:00 - 16:30
Kosma_shiva
Anna09
kot?
16:30 - 19:00
kto?
kto?
kot?

Jeśli nie zgłosi się nikt na ostatnią turę w niedzielę, to ja zostanę do końca

e
My weźmiemy pewnie bunię lub niunię, albo kokosa czy bambusa.

K-ów, po staremu, masa kotów, mało kasy ....

Kto przegląda forum