O kurczę Sol! no ale ja sie tak pytam z powodu róznych doświadczeń z naszą ukochanom medycynom

a własciwie w niej zatrudnionymi. Kiedy córka mojego mechanika juz jako dziecko miała ciagle problemy z jednym okiem zapytałam sie czy miała robione badania odzwierzęce. Taaak, oczywiście.Tylko po 15 latach sie okazało że nie zrobili na toksokarozę chociaż sugerowałam i w efekcie dopiero teraz operowali Jej larwę z oka

A wystarczyło wtedy pobrać krew na badania , dać leki na pasożyta i problem byłby z głowy.