Czy jest jakieś...? Koniec sezonu a na koniec FOTY :)

-tak bardzo martwię się o Borysa!

Dlaczego tu takie pustki??????
Milenko-współczuję Ci tego,co teraz przeżywasz,a najgorsze jest to,że nie moge pomóc !!!! :cry:

Może jednak z Burasem wszystko dobrze sie skończy... bądźmy dobrej mysli :ok:

Milenko, do zobaczenia jutro :wink:

Jakie pustki. :wink:

Cały czas tu zaglądam, ale bazar kończę, więc jestem tranzytem.

Betaka pisze:Może jednak z Burasem wszystko dobrze sie skończy... bądźmy dobrej mysli

Chciałabym podzielać Twój optymizm Beatko!

Może jeszcze raz zrobić Borysowi test - moje wetki tak robią. Na potwierdzenie ....

Kciuki mocne trzymam :ok:

Kciuki Milenko wielkie. Przykro mi z powodu tej sytuacji.. :roll:

A zrobienie drugi raz testu nie jest złym pomysłem.

Rozmawiałam. I przyszedł nam do głowy pomysł zaszczepienia kotów, no tak... dopiero teraz do mnie dotarło że to są ogromne koszty

dwóm kotom trzeba jeszcze powtórzyć test - 2 x 60 = 120,00 + ceny szczepionek (6 sztuk, po dwa dla każdego)

Nie wiem co dalej, bo jeszcze nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Czuje się odpowiedzialna za tego kota, bo zaoferowałam mu DT, i muszę się wstrzymać. A dlaczego? bo boję się o koty, bo oprócz zagraconej na maxa łazienki i zajętej klatki nie mam gdzie odizolować chorego kota. Nikt z nas się tego nie spodziewał. Kot miał być ujemny i przyjechać do mnie na tymczas. A wyszło jak...

Milena - zrób może jak pisze Aleksandra59, co? Tak "na wsiakij pożarnyj". Jakmyślisz?

Pieniądze są, bazary pokończyłam. Ten z poduchami jeszcze cały czas jest, ale już mam co trzeba i w poniedziałek pójdzie forsa za wszystko razem (jakieś 460 zł -około).

Aleksandra59 pisze:Może jeszcze raz zrobić Borysowi test - moje wetki tak robią. Na potwierdzenie ....

Kciuki mocne trzymam

Aleksandro, to twój Puszkin ['] miał fałszywie dodatni test białaczkowy?

Podły los!!!!!!! :cry:

Zabersiku, jesteś wspaniała z tymi bazarkami! To na pewno wielka pomoc dla Milenki!! :ok:

Cameo pisze:
Aleksandra59 pisze:Może jeszcze raz zrobić Borysowi test - moje wetki tak robią. Na potwierdzenie ....

Kciuki mocne trzymam

Aleksandro, to twój Puszkin ['] miał fałszywie dodatni test białaczkowy?

TAK - Puszkin miał kilka razy robione testy, które były niefajne, a potem nagle wszystkie wychodziły OK :ok:

Puszkin był wiekowym kotem i odszedł za TM w konsekwencji choroby nerek ............

kalair pisze:Zabersiku, jesteś wspaniała z tymi bazarkami! To na pewno wielka pomoc dla Milenki!!

bo zabers to knuj i w dodatku mieszka w mieście targów. :ryk:

(świadomie nie tymczasuję. Zajmuję się tylko bazarami wychodząc z założenia, że ktoś musi "zabezpieczać tyły". Dom z sercem wielkim jak Australia bez forsy nic nie zdziała. Proza życia, ale jeść i leczyć trzeba)

Pamiętam Puszkina i jego brata - to był wątek, na który natknełam się zaraz po rejestracji na forum.

Ja wciąż mam jednak nadzieję że test był fałszywie dodatni... i kot tak naprawdę jest zdrowy (bo on jest zdrowy)

Czy jest jakieś...? Koniec sezonu a na koniec FOTY :)

Kto przegląda forum