Kobitki mocno trzymałyście kciuki za kociaka, musicie poznac historie z innej strony:
Pewnego wieczoru przeglądałam nowości w internecie i znalazłam na głównej stronie gazecie badź dzienniku Pana Wojciecha i jego pieeekne zdjecia.
Przesłałam fotki Wojciecha siosstrze

)
Po jakimś czasie dowiedziałam sie ze Wojciech jest na okresie próbnym w domku Patrycji i Krzysia.
Siostra zakochala sie!! a Ja sie zakochalam potrójnie gdy zobaczyłam go na żywo! Te spojrzenie, mruczenie, tuptanie ta niebywała gracja mhhmmm kot cud malina!
Był jeden problem z kuwetą

ale z czasem ewidentnie kot zaklimatyzował sie w nowym domku i w końcu przelamal gory lodowe i zostal w naszej rodzinie! Bardzzoooo sie cieszzze, że trafił do nas! Ja z tej samej fumdacji "For Animals" dostałam Syriusza i uwierzcie mi przypadkiem zobaczylam zdjecia Wojciecha w internecie, przypadkiem wysłałam siostrze jego link. Tak po prostu musiało być ;D
Przypadkiem dwa cudowne kociaki znalazly dom w naszej rodzinie.
Wojciech czaruje nas tuptaniem i gracją.
Mój Syriusz czaruje nas szelmowskim uśmiechem.
Jak wy to piszecie oczarował Dużych ojj TAK!
pozdrawiam Ania (: