Witam .Oj święta tuż ,tuż
a ja jeszcze daleko.daleko.
Reddie......to super że Lili zaczęła znów ufać ludziom....już jakiś czas temu rozmawiałam z Igulec ,bo mam z nią kontakt telefoniczny i nie tylko.....byłam u kotków
Podziwiam was za te domy tymczasowe ....jak wy to wszystko czasowo i logistycznie ogarniacie
i jestem pełna szacunku dla takich osób.....dla was.
Iza z lekarstwami dla tego chorego ogonka to może być problem ,bo ja nie zawsze go widzę i jak zostawię jedzonko to nie wiem który kot to zje lub koty ,bo ja zanoszę swojej kici ,a inne się też częstują więc zanoszę z dużą nawiązką ,a nie chcę żeby zdrowe koty jadły lekarstwa.
Rana moze byc poszarpana w tym miejscu. Potem futerko powinno powoli odrastac.Generalnie jeśli chcesz go dodatkowo wspomóc, zeby nie było powikłan i zakazeń kup u Weta Synergal i podawaj mu przez 5 dni w jedzeniu dwa razy dziennie po pól tabletki.Jeśli przychodzi na posiłek tylko raz dziennie mozesz podać całą. Nie powinno zaszkodzić.Dobrze by było przemyśrivanolem ale nie ma jak.Ja Rudzikowi to kupiłam taki spray u Weta tzw elastyczny opatrunek i potem jak mu ten ogon odpadł to tym pryskałam podczas karmienia i bardzo szybko sie to zagoiło. 
naprawdę nie robię nic nadzwyczajnego (przynajmniej tak myślę) zwykły ludzki odruch ,a jeśli mogłam w czymś pomóc tym bardziej sie cieszę.....(może kiedyś tam po drugiej stronie będę łagodniej potraktowana 
) Izie będzie łatwiej zorganizować te wolne dni.Tak ,że zamykamy sprawę i przechodzimy do porządków dziennych.Nic więcej na ten temat....plissss .
To po prostu nie prawdopodobne !!!!!!!!!!!!
.