karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 31, 2010 20:21 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

Oby ktoś się skusił na takie koty po przejściach. Dobrze, że przynajmniej lubią leżeć na kolanach.

Pysia ma ogromną leukocytozę, zapomniałam liczby, ale nawet wet się zdziwił. Reszta w normie.
białko 89
albuminy 30
Jeżeli dobrze liczę to stosunek albumin do globulin (59) jest 0,5 :? Wet mi kazał to sprawdzić z powodu FIPowego oka. Nie wygląda to za fajnie, może ktoś się lepiej zna.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Nie sty 31, 2010 20:24 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

Zosiu, Pysi trzeba zrobić test na białaczkę :( nawracające ropnie są b. charakterystyczne dla FeLV, no i ta leukocytoza
dlaczego FIP-owe oko? Przy FIP-e w obu oczach jest zapalenie błony naczyniowej
AnielkaG
 

Post » Nie sty 31, 2010 20:31 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

Ona miała już zrobiony test, na FIV i FelV, jest negatywna. Leukocyty są raczej od uszkodzonej szczęki i okolic po ropniu. Takie "czarne" oko podobno czasem występuje przy FIPie bezwysiękowym.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Nie sty 31, 2010 21:03 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

Mały wlochacz jest cudaśny ! :1luvu: Oby się kociakom udało :ok:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Nie sty 31, 2010 21:28 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

U naszego Gacusia z podobnym oczkiem był FIP. U niego był FIP dwupostaciowy :(

Może u Pysi to coś całkiem innego. Może dr Garncarz coś jeszcze wymyśli?
Kciuki za tego cudnego piórkożercę...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 21:45 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

To musi być coś innego, ona już za dużo wycierpiała :( czekam z niecierpliwością na wizytę u Garncarza

Proszę o bardzo mocne trzymanie kciuków, być może kotka z krawatem będzie miała dom :roll:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Nie sty 31, 2010 21:46 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

Zosiu, dużo sił dla Ciebie i żeby los się uśmiechnął do kotów ... :ok: :ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sty 31, 2010 21:48 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

kurcze, to musi być coś innego....czasem taki stosunek albumin do globulin też nie świadczy od razu o FIP...
Pysiuniu trzymaj się!!!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 21:58 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

popieram magdaradek :)
z tego co czytałam, żadne badanie nie jest w stanie potwierdzić w 100% czy to Fip czy nie Fip więc trzeba myśleć że to nie Fip i już. Pysiu - ważne żebyś się czuła dobrze. z resztą po malutku.

Kciuki za kicię z krawatką!!! :ok:

zapomniałam zapytać - ta ostatnia kicia zza kuchenki - czy przy okazji sterylki zerkną w lecznicy na to zgrubienie? oby to nie było nic groźnego :ok:

no i za zasmarkaną Dużą czarną Kotę bez krawatki i za jej badania kciukacze trzymam :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 22:04 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

to ja podrzucam wieczornie przypominając, że:

potrzebne są TDT lub DT lub DS dla:
- dla 1 czarnej wysterylizowanej kici!!! --> będzie miała zrobione badanie krwi i testy na FIV i FeLV :)
- dla jednej czarnej kici spod kuchenki !!! --> zostanie niebawem zabrana na sterylkę

Jest:
- TDT 1 czarnego chłopaka, który jest w szpitaliku leczony i będzie odjajczany --> potrzebny DT lub DS
- DT dla Pysi --> potrzebny będzie DS dla tego piórkowego pogromcy!
- DT dla małego Maciusia --> potrzebny będzie DS
- DT dla ślicznej 4-miesięcznej krówki ze szpitalika bez oczka --> potrzebny będzie DS!!! --> jest szansa na DS po operacji oczka
- pobyt tymczasowy w klinice dla czarnej kici z krawacikiem --> pilnie potrzebny DT lub DS --> jest szansa na DS

Szczęśliwe zakończenie :D dla:
- jednego czarnego chłopaka miziaka - ma już DS
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 22:37 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

:| , doskonale rozumiem co przeżywasz, naprawdę rozumiem. To co robisz dla tych zwierzaków jest wielkie, kociaki są życzliwe, tylko miały do tej pory życiowego pecha, brakuje im trochę kociego szczęścia, które musi się za chwilę pojawić. :idea: Wierzę i trzymam mocno kciuki, że koty będą w końcu czuły się szczęśliwe i bezpieczne, dlatego nie ustawaj w działaniu. Takich ludzi dobrej woli jak Ty jest garstka, społeczeństwo generalnie mało się tym problemem interesuje, a tzw. autorytety moralne ten problem ignorują, dlatego musisz mieć siłę...
Adres strony przekazałam dalej. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Pon lut 01, 2010 1:03 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

Chciałam zapytać czy te dwa czarne koty przebywają jeszcze w domu tej pani? I co z nimi będzie?
Mam również pytanie o koty z piwnicy, czy chcecie je wyłapać, czy dokarmiacie przez dozorcę?
I co ze ślepą kotką( ostatnie zdjęcie w pierwszym wpisie )?
Poproszę również nr konta, przynajmniej tak mogę pomóc.
Pozdrawiam
petycja w sprawie kotów w stoczni w Gdyni. wejdź i podpisz! uratujmy je!http://www.petycje.pl/petycja/4529/zaglada_kotow_w_stoczni_w_gdyni.html

kalina m.

 
Posty: 322
Od: Czw sie 06, 2009 20:26
Lokalizacja: BIELSKO-BIAŁA

Post » Pon lut 01, 2010 9:18 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

Już jest w miarę dobrze. Kilka kociaków ma już chociaż na jakiś czas zapewniony DT. Trzymam kciuki, za kociaste.
Ja także dołączam się do pytania: ile kotów jest w piwnicach, czy są karmione ?
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pon lut 01, 2010 14:30 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

Dwie kotki nadal są w mieszkaniu karmicielki. Ta spod kuchenki jutro pojedzie do Koterii.
Czarna bez krawata dostaje teraz antybiotyki, zrobię jej też dziś testy na FIV i FelV i badanie krwi, jak będzie w porządku to ma szansę na dom tymczasowy.

Karmienie kotów piwnicznych spadło jednak na mnie, karmię je raz dziennie. Gdy schodzę do piwnicy do misek przylatują 3 maluchy (chyba rodzeństwo jednookiej krówki) i jeden podrostek z podleczonym grzybem, jedna kastrowana kotka, dwa czarne dorosłe koty. Daleko w korytarzu czai się też ta niewidoma kocica i jakaś druga dorosła krówka. Mam wrażenie, że z każdym dniem jest o jednego kota więcej :? Spróbuję je dziś obfocić, wczoraj się nie dało bo byłam z TŻ i koty się bały.
Czekam nadal na telefon od administracji, wtedy będę widzieć jaki szykują los dla tych kotów.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon lut 01, 2010 14:42 Re: karmicielka już w psychiatryku. Dwa koty w pustym mieszkaniu

nie ma szansy na kolejny cud i DS? :cry:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, sebans i 54 gości