
Moderator: Estraven
mamucik pisze:Bożenko kochana, przykro mi bardzo
Co do pozostałych, spokojnie, zrób testy, a jeśli się okaże, ze jednak:
Nie wiem, czy miałaś już do czynienia z białaczką, jeśli nie to pozwól mi na parę rad
- nie wiem, gdzie leczysz Ogonki, jeśli na Białobrzeskiej jesteś w domu. Jeśli u innych wetów, zawsze możesz tam się skonsultowac.
- tu na forum, nie wiem, czy zauważyłaś jest temat galli, rewelacyjnej kobiety, od której weci mogą się uczyć. Kasia jest zresztą z W-wy.
Ja aktualnie przerabiam białaczkę, po raz kolejny zresztą ( moja Ulicznica Zuzia ), jak wejdziesz w temat galli, to się tam "spotkamy".
Zuzi nawet mój optymistyczny i świetny wet Marek nie dawał szans. A Zuzia cudnie walczy i robi rzeczy, które, jak odbierałam ostatnie wyniki, zostały określone cudem. Dosłowny cytat, taka jestem z niej dumna.
Z białaczki mozna wyjść - i jeśli spotkasz się z opinią, że co tam intron, ewentualnie przedłuży zycie o rok, czy dwa ( autentyk, opinia przyszłej wetki-moderatorki z jednego za tubylczych kocich forów![]()
![]()
) to pomiń to wyniosłym milczeniem
Ja koty z białaczki powyciągałam parokrotnie, choć i dwa razy przegrałam.
Z praktyki - białaczką nie jest tak łatwo się zarazić, Zuzia została do mnie przyniesiona z wielkim brzuszyskiem, po paru godż urodziła. Dzieciakom zrobiłam testy - są zdrowe.
Warto oczywiscie poszczepić towarzystwo, bo masz kobieto wielkie serce i pewnie niejeden potrzebujacy u Ciebie jesszcze zagosci. Moi rezydenci sa poszczepieni. Obecnie jest już dostępna bezpieczna szczepionka.
Ja moją Zuzię jeszcze wzmacniam przed podaniem interferonu
Spirulina+scanomune+B12+żelazo
Zylexis, kończymy drugą serię
I wejdziemy z ludzkim intronem, już zaparkował w lodówce
Pojawiło się też w Stanach nowe lekarstwo - myślę o sciągnięciu go, jest w opinii mojego weta rewelacyjne. Dziewczyny, jak zwykle nie zawiodły i są już tam infy na jego temat![]()
A co do szczegółów - zapraszam w temat Kasieńki - coby Ci było wygodniej, wklejam
viewtopic.php?f=1&t=93685&p=5072186#p5072186
I służę też moją wiedzą.
mamucik pisze:Co do pierwszej części Miut - jak najbardziej tak
Co do drugiej
Spiruela - zapas na jeden miesiac to 9 zł, scanomune w wersji luksusowej 1,5 kapsułka. ale ja bym radziła zwykły betagluken, wtedy koszt miesiecznego leczenia ok 10 zł
Ja podaję jeszcze żelazo, B12 i ......... sproszkowany pomidor ( herbapolu ) Koszt miesieczny - ok 30 zł
Co do intronu, ludzki to koszt ok. 30-40 zł za 100 dawek ( cena z Białobrzeskiej ) To zapas na pół roku.
Koci jest dużo droższy - nie stosowałam go, bo mi koty po ludzkim powychodziły na prostą. Najważniejszy jest pierwszy, uderzeniowy okres, jakies dwa-trzy tygodnie.
Gibutkowa pisze:Immunodol zawiera betaglukan i jest odpowiednikiem tańszym tego droższego sca..cośtam
Tutaj jest do zamówienia:
http://www.kacikpupila.pl/sklep/dolfos- ... -8077.html
To jest 60 tabletek a podaje się jedną dziennie więc na miesiąc dla dwóch kotów - koszt opakowania to ok 28zł
Gibutkowa pisze:Bożenko a gdzie jedziesz? Do Warszawy tam gdzie Mamucik pisała?
Pewnie Mamaucik Ci już wszystko na priv napisała. Ja się niewiele znam, tyle co w necie wyczytam i na forum![]()
Mamucik ma już spore doświadczenie to Cię pokieruje
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 212 gości