Azyl w konstancinie prosi o pomoc i Gazety!!

Ok dzieki

Choc ja opisów i tak nie bede dodawała bo nie wiem nic o tych kotach :roll:

bo Mariusz nie przywiozł opisow do zdjec

a ja nie mam czasu aby zadzwonic i sie dopytac p.Irenke o konkretne koty :roll:

.a co do obrobki zdjęc to sytam sie Mariusza co o tym sadzi bo on jest profesjonalnym fotografem :lol:

a pozatym sadze ze wiekszośc z nich np te maluchy znalazły juz domki :lol:

Asia Ronda pisze:Ok dzieki Choc ja opisów i tak nie bede dodawała bo nie wiem nic o tych kotach bo Mariusz nie przywiozł opisow do zdjec a ja nie mam czasu aby zadzwonic i sie dopytac p.Irenke o konkretne koty .a co do obrobki zdjęc to sytam sie Mariusza co o tym sadzi bo on jest profesjonalnym fotografem a pozatym sadze ze wiekszośc z nich np te maluchy znalazły juz domki

Asiu, popatrz proszę, jak prowadzone są inne wątki - fotki, opisy, historie kotków i bieżące informacje na ich temat. Azyl w Konstancinie ma najgorszy wątek na forum. To jest raczej antyreklama...

Może i masz racje ale ja nie mam czasu na wszystko prace, i zajmowanie sie chorym psem i jeszcze watkiem azylu :roll:

szczegolnie ze ja nie jestem regularnie w azylu :oops:

i nie ma skoąd brac aktualnych fotek szczególnie że zwierzeta szybko sie zmieniaja w azylu :roll:

Asia Ronda pisze:Może i masz racje ale ja nie mam czasu na wszystko prace, i zajmowanie sie chorym psem i jeszcze watkiem azylu szczegolnie ze ja nie jestem regularnie w azylu i nie ma skoąd brac aktualnych fotek szczególnie że zwierzeta szybko sie zmieniaja w azylu

Teraz masz powstawiane fotki. Pani Irena w każdą sobotę jest w azylu.
Jeżeli sfocone kociątko już w domku, to można po prostu napisać przy fotce, że znalazło domek. :lol:

Powodzenia :piwa:

Ta koteczka jest weterana azylowa nie do adopcji :lol:

Asia Ronda pisze:

Ta koteczka jest weterana azylowa nie do adopcji

Ta koteczka jest azylową rezydentką. Mieszka tu od wielu lat i azyl stał się jej domem. To niezwykle proludzka i kontaktowa koteńka - wybiega ludziom na spotkanie, mruczy, barankuje, domaga się swoich porcji czułości.
Tylko do adopcji wirtualnej.

Asiu, ile lat ma ta kotunia?

Wszyscy azylowi rezydenci nadają się do adopcji wirtualnych.

Co do jej wieku to nikt nie wie ale napewno powyzej 10 lat :lol:

Asiu, wszyscy rezydenci azylowi nadają się do adopcji wirtualnej. Przecież dla azylu każdy grosz jest ważny. Trzeba zrobić osobny wątek rezydentów i szukać osób chcących adoptować futerka wirtualnie. Poszukiwania można prowadzić tutaj i na FB.

Niestety też mam wrażenie, że wątek Azylu jest bardzo kiepski i tak naprawdę nic nie wnosi. podobnie zresztą jak internetowa strona Azylu, która aktualizowana była ostatnio w sierpniu chyba. Uważam, że Azyl to ogólnie super sprawa, sama mam dwa koty stamtąd, ale jeżeli chodzi o stronę, że tak powiem PRową, to jest bardzo marna. a naprawdę z własnego doświadczenia wiem, że np regularnie aktualizowana strona schroniska bardzo zachęca do udzielenia wsparcia finansowego, czy też adopcji z tego akurat schroniska czy azylu.

Tez mam podobne wrażenie, Azylowi wiele by mogło pomóc trochę więcej PR. Sama zrezygnowałam z odwiedzania ich strony, jak od lata przestała się zmieniać...