*Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 06, 2011 7:40 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Co do mokrego urinary to nie wiem czy jest sens. Nie wiem czy kot na tyle dużo go zje by zadziałało i czy mokre ma tak intensywne działanie jak suche. Biorąc pod uwagę jego cenę :?

Kasiu a on ma jakieś swoje dawne suche, które by jadł? Jeśli tak, to trzeba zacząć mieszać stare z urinary po woli zmniejszając ilość starego a zwiększając ilość urinary.

Edziu musi jest urinary, tylko to daje szansę na proces rozpuszczania się kryształów i zapobieganie tworzeniu się kolejnych.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 06, 2011 12:43 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

A więc... :oops:
W nocy nasz bohater schaftował jedzeniem. Rano pełno instensywnie żółtego czegoś oraz wymiotów sliną i nie wiadomo jescze czym. Intensywne żółte okazało się moczem z krwią :oops:
Pobrane próbki włożyliśmy do lodówki, poczym wróciliśmy do zajęć. Wróciłam o 9.00 kotek w transporter i wizyta (nawet nie pytajcie, ile kasy pękło- już chyba moglibyśmy sobie pozwolić na jakiegoś rasowca :twisted: )
Ja oczywiście w panice- bo biedny koteczek jest osowiały, wymiotuje i cierpi. :oops: :( Tu muszę uhonorować niezawodną Patrycję, bo bez niej popadłabym w poważną histerię.
Rozmawiałam z dr S. i wiem, że przed wyszyciem cewki mocz. się nie obejdzie. Na "szczęście" wyniki nie były aż tak złe, jak się z początku wydawało.
Wyniki dzisiejsze:
kreatynina 2,6 mg/dL (0,8-2,4)
BUN (mocznik/azot mocznikowy?) 44 mg/dL (16-36)
wyższa lipaza 1828 U/L (100-1400)- i tu doktor podejrzewa, że mogło być to spowodowane przez Furosemid.
Rudy dostał leki, kroplówkę. Ma stan zapalny (leukocytoza). Poza tym ścianki pęcherza na USG były pogrubione.
Podczas kroplówki główka opadała mu w dół- spróbujemy zrobić mu z surowicy jonogram, ale to po 17.00- mamy mało materiału :oops:
Jest już w lepszej formie. W domu poszedł do wanny i pił wodę, teraz drzemie na kanapie ze mną. Osikany co nieco :roll:
Po tańcach- wieczorem dostanie 2 kroplówkę z NaCl 0.9% 250 ml.
uffffff.... :oops: :oops: :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 06, 2011 12:45 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Bardzo trzymam za Was kciuki!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 06, 2011 13:05 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Dzięki. Serce miałam w gardle, a łzy w oczach. Naprawdę było ciężko. :oops: :oops: :oops: :( :( To w końcu mój przekochany koci synuś pierworodny, najpiękniejszy, najwredniejszy. :oops: :oops: :( :(
ps. Już nie musisz się bać gdzieś do soboty nie będę krążyć po drogach L-ką ustawicznie zaduszając i zrywając gwałtownie silnik, a się krążyło po rynkowych drogach, krążyło... i to nie raz... :mrgreen:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 06, 2011 13:36 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Edek je, alleluja!!! :1luvu:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 06, 2011 15:02 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Suche Urinary?????
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 06, 2011 15:13 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Suche :mrgreen:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 06, 2011 16:02 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Kamień z serca trzymam kciuki
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 06, 2011 19:30 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Wenflon się przytkał- nie zrobiłam kroplówki. :evil: Kot póki co w znośnej formie. :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie kwi 10, 2011 13:03 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Co na to powiecie... Marco kropelkuje- choć od 2 tyg je urinary HD :evil:
Jutro wet.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto kwi 12, 2011 17:24 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Z Marusiem w miarę okay. Je urinary razem z resztą. Siusia,ma apetyt i chętnie się bawi z naszą cholernicą.
Ed dostaje leki. Wczoraj pobrali mu krew, ale jeszcze nie znam wyników. Jeśli byłyby alarmujące, pewnie dostałabym info.
Waży 7,3kg czyli spadł przez chorobę o kilogram. Jak na teraz ma się dobrze. Nawet żebractwo mu się włączło.
Oby tak dalej, a tfu!

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 14, 2011 20:02 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Nic nie rozumiem :oops: - u Edusia nie ma szału, jeśli chodzi o jedzenie. Od dwóch dni znowu jest apatyczny, smutny, unika jedzenia- wciskam mu strzykawką niewielkie ilości Convalescens. Nie wypróżniał się. Dziś wcisnę mu parafinę. Chowa się pod łóżko, do łóżka. Wyniki niby są w porządku. Podaję mu amp Furosemidu i antybiotyk- ale bez oszałamiajćych efektów. Boję się o niego strasznie :cry:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 14, 2011 20:24 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Niestety, nie posiadam nawet ułamkowej wiedzy na temat kocich chorób i dolegliwości, ale twardo trzymam kciuki za zdrówko Ediego :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 16, 2011 23:22 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

U Edka pobrana została krew. Podaliśmy mu kroplówkę i momentalnie mu się polepszyło.
Wcześniej stan był zły. Kot maxymalnie osowiały, apatyczny, bez sił. Notorycznie pod łóżkiem. Stan sierści fatalny. Kocurzątko w ogóle nie przejawiało zainteresowania piciem czy jedzeniem. Po przejściu paru metrów siadał zmęczony.
Dzień wcześniej lewatywa- ze skutkiem.

Teraz ma się lepiej. Poszedł do miski, troszkę zjadł., sioo duże. Entuzjastycznie i z wredną "edkową" miną zaczął rozbrajać wenflon. :evil:
Tylko tak naprawdę nie wiem, co oprócz kamicy, mu jest. :oops: :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie kwi 17, 2011 15:51 Re: *Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Dziś Edek jest rozmruczany, przy miskach, je, żebrze, ugniatka, siusia duże sioo (nic nie wiem o kupalu, ale skoro je to spodziewamy się). Jego namiętność - rozwalanie wenflonu kontynuuje :evil:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, puszatek i 74 gości