Kraków 10.1.07 g.17 zaginela czarna kotka SMOCZEK 4 lata

[Adrianapl]

w pochmurny poranek...

[mahob]

[Elwirka]

[maggia]

[ewa74]

nieustająco

[edda]

[Zowisia]

Dzieki dziewczyny ... nie odzywalam sie, bo padlam ..
spalam w sumie 2 godziny, potem konczylam zlecenie
na dopalaczach, a potem wylecialam na inne zlecenie do miasta
- okazalo sie odwolane o czym mi nie dali znac.

Wrocilam po poludniu na czworakach ...
i musialam sie wylaczyc na jakis czas.

Nic nowego w sprawie Smoczka ... na razie nie mam srodkow
zeby cokolwiek ruszyc do przodu.

Koty nawet sie nie pozjadaly w czasie mojej nieobecnosci; Fumie plecki sie goja chyba, bo juz jest strupek zaschniety i na szczescie nie rozlizuje.
Siedzi w kontenerku za barykada ze stolka i garnkow,
z dostepem do krytej kuwety - i wlasciwie stamtad nie wychodzi
:(((

Pozdrawiam z szaroburego Kr
zo

[Agnieszka-]

po ponad 2 tygodniach niekompowosci, zagladam na forum, i melduje sie w watku, gdzie niezmiennie trzymam kciuki. Zmiana w trzymaniu bedzie wtedy gdy zmieni sie tytul...oby, oby, jak najszybciej.

Pozdrawiam z zimnego konca swiata

[Dorota]

Sroda.

Trzymamy

:ok:
:ok:

[Adrianapl]

w deszczowy (ulewny?) poranek

[Zowisia]

Dzieki za obecnosc ...
u mnie srednie stany niskie,
byly rozne komplikacje kocie (+ karniak Rysi i kupka
Fumci u mnie na rekach ... na szczescie wyladowala na podlodze,
ale oczywiscie --> gruntowne mycie podlogi)

wczorajszy obchod bez zmian, ogloszenia mokre ale sa,
a na kociej dzialce kotow brak, za to slimaki bezskorupne - bueee
i niespodzianka - jeżyk !!! szkoda, ze bylo tak ciemno, przeszedl przez jezdnie, chodnikiem wzdluz muru i potuptal w strone bramy na dzialke, przelazl tam w trawe i tyle go widzialam. Wysypalam za nim garsc chrupek, moze znajdzie.

odezwe sie po poludniu
dzis kilka waznych rzeczy

Smoczka mi brakuje niezmiennie, dzis sobie przypomnialam
jak spala w umywalce i na podnozku komputerowym - nikt tam
juz nie sypia ..
z

[bez44]

Trzymaj się Zosiu! Ja cały czas do Kretki mówię "mrufka", chociaż wiem, że jej już nie będzie bo jest za TM - ale tak mi jej brakuje................
Słoneczko podsyłam w ten pochmurny dzień!

[Dorota]

Zo,

nie rob na razie nowych plakatow.

Odnosnie do tego, co KJ powiedzial: Nie wiem,
co zrobilabym...

Moze tak pomyslalabym: Jesli Smo jest, to kiedys
dojdzie do mnie.
Jesli jej nie ma, to zawsze jest ze mna...

Zo - nie wiem...

Trzymam kciuki

[Adrianapl]

Zo,

Smoczek jest w Twoim sercu, w Twojej pamieci i na zawsze tam pozostanie...
jesli ma wrocic, to wroci- trafi sam za glosem serca... przyjdzie, kiedy tylko bedzie to mozliwe...

sciskam

A.

[Aia]

i niespodzianka - jeżyk !!! szkoda, ze bylo tak ciemno, przeszedl przez jezdnie, chodnikiem wzdluz muru i potuptal w strone bramy na dzialke, przelazl tam w trawe i tyle go widzialam. Wysypalam za nim garsc chrupek, moze znajdzie.

jeżyki śmieszne zwierzątka
u mnie jest tego roku PLAGA - dosłownie^^
jak z Kajem na spacer wychodzę wieczorem to nie ma podwórka, gdzie nie tupocze mały czołgista i nie przetnie nam drogi
(jeden doczekał sie nawet ładnego portrteu )
co więcej
mam jeża albinosa


Śle gorące pozdrowienia z bardzo mokrej Warszawy
i jeszcze :

Aia