Herr Kluszczoff, Masza, nasze ostatnie 10 lat....

[jolciaa113]

Mam mały problem... w czwartek po południu wyjeżdżam do domu i wrócę w niedzielę wieczorem. Mam komu zostawić koty, tylko nie wiem jak zniesie to Klusek i dlatego chciałam wziąć Go ze sobą... Bo On nawet jak się wyjdzie na trochę z pokoju to miaucze przez długi okres czasu, w ogóle łazi za mną jak pies i nie znosi jak Go zostawiam... Jeżeli wezmę Kluska i zostawię Maszę to później będzie bardzo źle??? Bo raczej dwójki nie wpakuję w jeden transporter

[jolciaa113]

podniosę, bo to dla mnie ważne

[dalia]

jeśli masz opiekę dla kotów zostaw Kluska i Maszę w domu

[jolciaa113]

jeśli masz opiekę dla kotów zostaw Kluska i Maszę w domu

No ale nie zostawię ich w jednym pokoju Masza pójdzie do pokoju kolegi a mały zostanie u mnie i będzie się wydzierał dzień i noc i połowę rzeczy w pokoju mi zeżre przeżuwacz jeden... Jak zostawię je w odzielnych pokojach, to tak jakbym wzięła ze sobą Kluska... Nie wiem co robić

[Lutka]

Jolciu, ja też miałam podobną sytuację wyjazdową zaraz po tym, jak zamieszkał ze mną Hugo ( w domu Lucuś). Wyjechałam na trzy dni i zabrałam młodego ze sobą. Znając malutasy i hodowlę, z której je mamy, myślę, że w Twoim przypadku, lepiej, żebyś młodego ze sobą zabrała. Wrzask młodego zamkniętego w Twoim pokoju i przeprowadzka Maszki do innego pokoju to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie dla zdezorientowanej kocicy.

[jolciaa113]

Maluszek pojedzie ze mną w szczególności, że podróże dla niego to czas relaksu Śpi w transporterze z łapką wyciągniętą przez kratki... a potem dobudzić Go nie można...

Masza zostanie z moimi współlokatorami... Na początku mieli podejście całkowicie niekocie, a teraz to zupełnie inni ludzie Poznali bliżej Maszę i
Kluska i naprawdę się polubili... Bawią się z Nimi, nawet Masza się przemogła i daje się głaskać i nawet brać na ręce

[Basiao]

Cześć,
ja niestety nie pomogę, wiedzę z tej materii mam zerową
Ciekawe, jak Maleńtas będzie łapę z transportera wystawiał, jak osiągnie dojrzałą wagę...
Aha, maszowy transporter ma ładowność do 8kg, jakby co

[evalla]

Maluszek pojedzie ze mną w szczególności, że podróże dla niego to czas relaksu Śpi w transporterze z łapką wyciągniętą przez kratki... a potem dobudzić Go nie można...

Masza zostanie z moimi współlokatorami... Na początku mieli podejście całkowicie niekocie, a teraz to zupełnie inni ludzie Poznali bliżej Maszę i
Kluska i naprawdę się polubili... Bawią się z Nimi, nawet Masza się przemogła i daje się głaskać i nawet brać na ręce :D

Może Masza ma długi przewód myślowy i dociera do niej że mały to żadne zagrożenie i nie ma co się obrażać

U mnie rudy nawet na najprostsze rzeczy ma przewód myslowy jak stąd do Gdańska
Przetworzenie prostych rzeczy typu zawołanie rudego, albo postawienie przed nim jedzenia i zrozumienie przez niego że to jedzenie i do czego służy zajmuje mu czasem zadziwiająco dużo czasu

[toffinka]

Jolu, dziękuję za zaproszenie do wątku bardzo się cieszę, że odnalazłaś swoje kociaste przytulaki.
Nie martw się o Maszę i Kluska, jestem pewna, że dogadają się w końcu. Masza potrzebuje trochę czasu na zaakceptowanie maluszka. A z tego co piszesz wynika, że rudzielec sam wkracza do akcji próbując ją wciągnąć w zabawę, w końcu uda mu się znaleźć troszkę miejsca w jej serduszku. Tak było z Alfem i Toffinką i dlatego teraz tak trudno mi podjąć decyzję o ich rozdzieleniu (nadal szukamy nowego domku przede wszystkim wspólnego)... Troszkę szkoda, że nie ma teraz Twojego TŻa, było by 2 na 2 czyli wyrównanie sił i każdy kot miałby swojego Dużego... A nie możesz przyłożyć tego wyjazdu?
Czekam na rozwój wydarzeń i trzymam z futerkami

[Basiao]

Czesc,

co tam u Was?
Co postanowilas?

[jolciaa113]

Zabieram jutro Kluska ze sobą Masza troszkę odpocznie od rozrabiaki, zrelaksuje się

Dzisiaj Klusek przeszedł kąpanie, bo był wyqupalony na nóżkach. Zniósł to jak prawdziwy mężczyzna... trochę uciekał z wanny ale ogólnie było bardzo spokojnie

[Basiao]

No to nudno nie masz

[evalla]

a jak Maszka ?

[jolciaa113]

A Maszka leje małego jak tylko ma okazję Klusek do niej podbiega bo chce się bawić a Ona nie wykazuje zainteresowania...

[evalla]

a do Ciebie ? i współlokatorów jak się odnosi ?