Umrzeć.. - potrzebne środki za zabieg Kocidy - 600 i badanie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 05, 2009 15:18

:!:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 05, 2009 15:55

nooo
domy potrzebne :ok: podrzucę
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 05, 2009 18:51

Przed chwila dostalam SMSa. Cytuje: “hej slonce czy ten kotek jest jeszcze do wziecia“.
Cudny, prawda? ;-)

Trusia zostala dzisiaj zaszczepiona. Ten kotek jest ju| calkiem do wziecia. :-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 05, 2009 22:03

Byłoby cudownie :)

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2009 6:20

ooo
to trzymam kciuki za "wzięcie"
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 06, 2009 9:51

Daszek dziś przyszedł do mnie do wyrka :lol: Tulił sie, mruuuuczał i ślinił :lol: Jak ja działam na chłopaka :lol: Potem poszedł w nogi spać.
Ma apetyt, zjada wszystko co na drodze. Jednak ukrytych w żarełku tabletek nie rusza. Przy recznym podawaniu juz nie gryzie i nie drapie-tylko warczy i fuczy okropnie!!!Ale po lekach obowiązkowo "coś na ząb" musi być!!! Leci do miski biegusiem. Kochany jest!
Nie kicha juz tak ale z oczkami zrobiło sie gorzej. Po 3 dniach zastoju poszło nie w ta strone. Byłam na "ustnej" konsultacji u weta z całą wczesniejsza rozpiską lekową. Od razu uprzedze, znam go od lat i ufam. Stanęło na gentamecynie. Zaczynamy wieczorem.
Daszek dobrze radzi sobie z kotami. Futro czasami fruwa, ale od miski nikt go nie odpedzi. W "swoim" pokoju siedzi tylko dla spokoju. Kuwetkuja juz wspólnie. O spanie w kontenerku Agi są boje. Jas przewaznie wygrywa!
A wogle co sie z miaukiem dzieje? Banerki mi znikły!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56015
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 06, 2009 10:13

Niestety, ten koleś od SMSa to jakaś rozpaczliwa pomyłka. :evil: Usiłowałam dać mu szansę, ale jego kolejny SMS to "miałem kiedyś dwie kotki a daleko mieszkasz" :twisted:
Nawet już się nie pofatygowałam, żeby odpowiedzieć cokolwiek. A chyba już nie byłoby miłe z mojej strony.

Dzwoniła też jakaś pani - jedyne co usłyszałam (bez "dzień dobry" czy nazywam się xxx, oczywiście :evil: ) to czy ogłoszenie jest aktualne, no, ta kotka znaczy. Niemożebny zgrzyt tramwajów (z telefonu tej pani, nie mojego 8) ) nie pozwolił na rozmowę, więc pani się obraziła, że jej nie słyszę. 8O

Przypomina mi się czasami Dykielowa z tekstem "bezczelność ludzka nie zna granic". :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro maja 06, 2009 13:29

Aha, dziesiątki szczepień już ćwiczyłam, zawsze weci praworządnie uprzedzają, że kot może 2-3 dni źle się czuć po szczepieniu. No i pierwszy raz mi się zdarzyło - Trusia jeszcze wczoraj wrąbała super kolację, a rano śniadanie nie poszło. 8O No i sobie tylko grzecznie leżała drzemiąc na kocyku. Śliczne, kochane słoneczko. :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro maja 06, 2009 17:05 Trusia

Agneska- dla mnie kandydat do adopcji z sms czy maila, bez rozmowy telefonicznej (niczym nieuzasadnione skąpstwo!!!!!!!!!!!!!!) nie jest wogóle godny rozważania - tylko w bespośredniej rozmowie telefonicznej dwóch osób (byle nie w czasie jazdy komuniakcją miejską czy pracy zawodowej) masz szansę dobrego wywiadu wstępnego.

Czym zaszczepiłaś Trusię??? nigdy nie miałam żadnych powikłań u kota po Purevaxie RCPCH czy RCPCH FeLV - tą szczepionką z białaczką powinna być zaszczepiona Trusia).
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Czw maja 07, 2009 10:01

Muszę rozwiać Wasze wątpliwości. :wink:
Ja nie wydaję kotów do adopcji po korespondencji SMSowej.
Potrzebuję najpierw rozmowy telefonicznej i tutaj zdarza mi się powiedzieć, że ogłoszenie jest nieaktualne - z różnych powodów, m.in. dlatego że nie oddam kota osobie niesprawnej intelektualnie, emocjonalnie czy socjalnie. W trosce o dobro kota w przyszłości.
Czasami wprost odmawiam kontaktów z ludźmi niegrzecznymi (np. w tajemnicy utrzymują swoją tożsamość :wink: ) czy zarozumiałymi (miał kota i "wie wszystko").
Tekst, że ogłoszenie jest nieaktualne ucina niepotrzebne rozmowy.


Jeśli chodzi o szczepienie Trusi to Felovax IV, bez białaczki (nie będzie wychodzić, gdyby miała trafić na dokocenie, wtedy będzie doszczepiona).
Oczywiście już wieczorem humor i apetyt - jak zwykle były wyśmienite. :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw maja 07, 2009 11:34

U nas ok. Daszek prawie nie kicha, ale oczki dalej byle jakie.
No i chyba przytył! Żarłok zrobił sie z niego wielki! :twisted:
Dziabnął mnie dzisiaj jak wpuszczałam mu krople, gadzina mała! Dał noge ,a potem sie podlizywał :lol:
Jest jakas szansa na banerek Daszka?
Porobiłam troche zdjęć i tylko muszę córke zagonic do wklejenia. Niemotowata jestem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56015
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 07, 2009 11:49

ASK@ pisze:Jest jakas szansa na banerek Daszka?
Porobiłam troche zdjęć i tylko muszę córke zagonic do wklejenia. Niemotowata jestem.


Będą foty to będzie banerek :wink: :P
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw maja 07, 2009 13:09 koty

Agneska - już rozmawiałyśmy dzisiaj, ale napiszę dla innych - dobre szczepionki to PUREVAX - odkąd są na naszym rynku nie stosuję FeloVaxu, po którym koty słabły i odchorowywały niejednokrotnie szczepienia, po PUREVAXIE nigdy nie miałam takiego problemu - o czym wiedziałaś, bo latałaś ze mną do d-ra Lesiaka, gdzie wszystkie koty były zaszczepione właśnie taką szczepionką - z białaczką (nawet na wątku pisałam i masz plik "weterynaryjny kotów w wordzie)!
Kompletnie nie rozumiem dlaczego nie zaszczepiłaś kotki na białaczkę - wszak po to miała robione testy (między innymi) - wyszły negatywne, zatem szczepimy kota z białaczką - dla bezpieczeństwa samej Trusi przede wszystkim.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Czw maja 07, 2009 13:26

Dzieki Amyszko!
zapędze "leniwa" córkę do roboty. Foty nieciekawe bardzo, bo Daszek przewaznie leży i lezy i je :lol: i daje nogi na widok leków :twisted:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56015
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 07, 2009 13:45

po cichu podczytuje i przy okazji podniose 8)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 101 gości