Muszę rozwiać Wasze wątpliwości.
Ja nie wydaję kotów do adopcji po korespondencji SMSowej.
Potrzebuję najpierw rozmowy telefonicznej i tutaj zdarza mi się powiedzieć, że ogłoszenie jest nieaktualne - z różnych powodów, m.in. dlatego że nie oddam kota osobie niesprawnej intelektualnie, emocjonalnie czy socjalnie. W trosce o dobro kota w przyszłości.
Czasami wprost odmawiam kontaktów z ludźmi niegrzecznymi (np. w tajemnicy utrzymują swoją tożsamość

) czy zarozumiałymi (miał kota i "wie wszystko").
Tekst, że ogłoszenie jest nieaktualne ucina niepotrzebne rozmowy.
Jeśli chodzi o szczepienie Trusi to Felovax IV, bez białaczki (nie będzie wychodzić, gdyby miała trafić na dokocenie, wtedy będzie doszczepiona).
Oczywiście już wieczorem humor i apetyt - jak zwykle były wyśmienite.
