» Czw lip 30, 2009 11:54
Nusia czuje się tak samo, jak przedtem, tylko niestety buzia fatalnie wygląda, to cholerstwo jest coraz bliżej oka.
Ale nadal pierwsza do miseczki, i miziać się lubi bardzo.
Że też musi być tak gorąco, to na pewno dobrze na ta ranę nie działa...