u Guciaczka nastąpił nawrót kataru:/ miał temp ponad 39 i ciężko oddychał:/
od wczoraj jest pod opieką lekarską i jest już duża poprawa:) dostaje antybiotyk i coś na odpornośc bo po tych wszystkich przebojach ma słaby organizm. zwalczymy choróbsko i kocię odzyska siły:)
poza tym niedługo trzeba przeprowadzic kastrację bo chłopak już duży:D
a tak to ma się dobrze, przybrał i urósł..to już nie ten drobiazg co kiedyś:)..ale na poduszce dalej śpi:D wstawiam parę fot nowych:)