KARMA DLA KOTA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 01, 2008 11:20

pumka133 pisze:Ja kupiłam dzisiaj leonardo i moja Puma nie chce nawet na nią spojrzeć. Macie jakieś sposoby na zachęcenie??


a kupiłaś nową wersję leonardo czy starą?
Moje koty praktycznie cały czas jadły leonardo [to jedyna puszka, która nie uczula mojej kotki] i wszystko było ok..ostatnio kupiłam nową wersję tych puszek i nawet spojrzeć na to nie chciały...i wcale im się nie dziwię,bo mięso wygląda jakoś tak podejrzanie...jak zmielona lekko nadpsuta wieprzowina :/
Próbowałam podawać im to na ciepło, bo ciepłe zawsze jedzą chętniej.. ale tez nie chciały.. :/ no i mam problem , bo to naprawdę super puszki były :?

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon gru 01, 2008 20:16

Kupiłam pierwszy raz, więc nie wiem czy nową, czy starą. Taką z niebieską obwódką z rybą.
Obrazek

pumka133

 
Posty: 1322
Od: Nie wrz 14, 2008 18:27
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon lis 16, 2009 20:17 Re: KARMA DLA KOTA

Na koncu pragne napisac, ze po przetestowaniu kilku karm zdecydowalismy sie na "kocia Eukanube" i RC, do tego koty dostaja surowe zoltka, mieso wolowe i indycze (mieso a nie odpady) i sa bardzo zadowolone a ja za to dumna z ich wygladu. Jedynie Toudi kaprysi od czasu do czasu wiec jej podmaslam nawet krewetkami, ale to "stara cwaniara" ktora wie jakich argumentow uzyc by owinac mnie sobie dookola palca:), az czasem jestem zla, ze sie tak daje wyrolowac mojej malutkiej:)

bouvi

 
Posty: 277
Od: Śro lis 30, 2005 11:57
Lokalizacja: Poznań..... prawie:)

Post » Śro lis 18, 2009 10:12 Re: KARMA DLA KOTA

Moj kot wcina Acane i puszki gimpet, albo animonde 100% wolowiny :) Poza tym czasem dolewam mu oliwy z oliwek do puszek, dostanie czasem surowe jajko :)

tamiska

 
Posty: 436
Od: Nie lis 01, 2009 12:30

Post » Nie lis 22, 2009 23:38 Re: KARMA DLA KOTA

myszka007

 
Posty: 283
Od: Sob maja 09, 2009 18:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 22, 2009 23:46 Re:

iskra666 pisze:
pumka133 pisze:Ja kupiłam dzisiaj leonardo i moja Puma nie chce nawet na nią spojrzeć. Macie jakieś sposoby na zachęcenie??


a kupiłaś nową wersję leonardo czy starą?
Moje koty praktycznie cały czas jadły leonardo [to jedyna puszka, która nie uczula mojej kotki] i wszystko było ok..ostatnio kupiłam nową wersję tych puszek i nawet spojrzeć na to nie chciały...i wcale im się nie dziwię,bo mięso wygląda jakoś tak podejrzanie...jak zmielona lekko nadpsuta wieprzowina :/
Próbowałam podawać im to na ciepło, bo ciepłe zawsze jedzą chętniej.. ale tez nie chciały.. :/ no i mam problem , bo to naprawdę super puszki były :?


Nowe Leonardo ma ok. 55% mięsa, stare miało około. 70 czy 80%. Nic dziwnego że koty nie chcą jej jeść. Producent się zmienił czy co? :?.

myszka007

 
Posty: 283
Od: Sob maja 09, 2009 18:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 25, 2010 19:25 Re: Re:

myszka007 pisze:Nowe Leonardo ma ok. 55% mięsa, stare miało około. 70 czy 80%. Nic dziwnego że koty nie chcą jej jeść. Producent się zmienił czy co? :?.

Pozwolę sobie odświeżyć, bo też kiedyś miałam "stare" chrupki leonardo za stosunkowo dobre żarcie. A doczytałaś może skład po angielsku? W polskim tłumaczeniu rzeczywiście było, że bodaj 80 proc. to mięso, a w oryginale, że 80 proc. białka zawartego w karmie pochodzi z mięsa :?. Po przemnożeniu podanej zawartości białka przez zawartość białka w czystym mięsie wyszło mi, że mięsa w karmie było odrobinę ponad 20 proc :evil:. Solidne przekłamanie.

BTW: moje koty mocno się opierały w czasie przestawiania z RC na acanę i orijena :twisted:. Znaczy nie chciały jeść właśnie karmy z dużo wyższą zawartością mięsa. Nowego leonardo nie znam, ale na podstawie tych danych nie wykluczyłabym, że jest lepszy.
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości