Pointowy Zakątek ,,,^.^,,, cz.I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 26, 2008 19:28

No i dobrze. Niech śpi. Kochana kicia.... :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw cze 26, 2008 19:32

Wida poprawę. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej. :D :D :D
Obrazek Obrazek

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 26, 2008 19:36

Ma apetyt - znaczy, że zdrowieje - mówiła moja babcia :):):)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw cze 26, 2008 19:37

Dzielna Ineska ! :) I dzielna Czekoladka ;)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Czw cze 26, 2008 21:17

Wsadziłam ją do kuwety i zrobiła sioo. :P Teraz śpi.
Je ładnie, dużo śpi...
Tylko tak pokracznie chodzi, nogi ma jak z waty. Ustać nie może i się przewraca :? Czy to normalne?
No dzielna to jest, bo ją wszytsko boli i tak sobie miauczy... :(
Ale je ładnie i robi sioo, a to już coś. :lol:
Obrazek Obrazek

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 26, 2008 22:01

Czekoladka pisze:. Ponosiłam ją na rękach i przenisłam jej posłanie na balkon i teraz sobie leży. :D

To ona leży na swoim posłanku? Cudny kot.
Maurycego wszystkie posłanka są na pawlaczu, bo po co mają się kurzyć :twisted: Nigdy nie uznawał żadnych posłanek, ani niczego co MYŚMY mu przygotowali pod dupcię. Taki przykład. Mieliśmy kiedyś narzuty futerkowe na folele i kładł się np. z lubością na położonej gdzieś na boku narzucie z fotela, a że miałam jeszcze takie futerko to mu zrobiłam specjalnie dla niego przenaczoną. To tej już nie chciał :twisted: I tak nie raz z czymś było. Już przestałam w ogóle o czymś takim myśleć. Tylko tak mi żal jak widzę takie piękne posłanka w sklepach :placz:
Łudziłam się nadzieją, że może nowe małe będzie posłanka lubiło, ale zdaje się, że nic z tego. Hodowczyni coś tam na ten temat mówiła :twisted:

Dużo całusków dla pięknej, biednej koteczki :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 26, 2008 22:48

Leży na posłaniu, przed sterylką nie było o tym mowy. :lol:
Je suche potem chyba pójdzie spać. Ściągneła sobie kubraczek i musiałam jej go włożyć z powrotem. :twisted:
I takie różne. :)
Może wet za pare dni pozwoli ściągnąć kubraczek.

Dobranoc...
Obrazek Obrazek

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 27, 2008 4:55

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt cze 27, 2008 8:22

Jeżeli siusia, to rozumiem, ze pije wodę?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt cze 27, 2008 8:27

Witam wszystkie koteczki z zakątka i ich dużych :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 27, 2008 12:34

Dzien dobry pointy!
To może ja skopiuje to co u szylkretek napisałam o Inesce.
Obrazek Obrazek

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 27, 2008 12:39

Obudziłam się rano, poszłam do Ineski a ta lezy na stole bez kubraczka. Szukam kubraczka, nigdzie go nie ma. No z braku kubraczka obwinęłam w okół brzuszka kici bandarz.
Po godzinie znalazłam kubraczek brudny i zakurzony pod łóżkiem. Nie było rady trzeba wyprać w mydełku, powiesić i niech się suszy.
Ineska była w niebowzięta. Biegała sobie z tym bandarzykiem, poszła na balkon, straszyła wróbelki, zjadła suche i bez problemów poszła do kuwety i zrobiła qpala. :P
Ale bandarz spadał, więc jak kubraczek wysechł to znowu jej go włóżyłam. Teraz śpi obrażona, że znów jej włożyłam to świństwo. :lol:
Obrazek Obrazek

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 27, 2008 12:59

No, dziewczynka dobrze sie czuje. Jak je suche, to na pewno też pije wodę. Wszytsko jest ok :)
Ale jak ona sie wyplatala z tego kubraczka... zdolna jest! :lol:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt cze 27, 2008 13:14

Chciałam jej włożyć opatrunek, z opaską elastyczną...
Za mały. Nie dała go sobie wsadzić no to wróciła z powrotem w kubrak.
20 zł za opaskę w błoto. :roll:

Ona bez kubraka jest zdrowa i radosna a w kubraku smutna i mizerna. :(

Jakoś chyba to wytrwa...
Obrazek Obrazek

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 27, 2008 13:59

Czekoladka pisze:.
Tylko tak pokracznie chodzi, nogi ma jak z waty. Ustać nie może i się przewraca :? Czy to normalne?

Normalne :D

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Kasiasemba, kasiek1510 i 35 gości