Berbecie- czas szukać domków - uciekamy z tego wątku;)

» Pt cze 15, 2007 19:49

Magija pisze:Manta lepiej! Zaczęła chodzić! Troszke niepewnie stawia nóżki ale chodzi, swobodnie się przemieszcza! Reszta placków wciąż stacjonarnych. Ale... Ernest sam wchodzi do kuwety! Jest poprawa!

Wyników nie ma, powinny być na początku przyszłego tygodnia. Strasznie przepraszam wszystkich, którym zdawkowo odpowiadam na pw albo nie odpowiadam, nadrobię w weekend. Ależ się cieszę!

Mamy Canzocal, tak więc od dziś maluchy będa jadły wapno. Musi nam się udać no!

edit: Hrabia lepiej

tadatatatata

:dance:

kochane malutkie kluseczki

» Pt cze 15, 2007 19:55

» Pt cze 15, 2007 20:21

jeszcze będziesz miała dosyć latających jak opętane Berbeciów...

» Pt cze 15, 2007 20:26

Wspaniała wiadomość :!:

Teraz może być już tylko lepiej aż będziesz miała dosyć biegających pod nogami maluszków :dance:

» Pt cze 15, 2007 21:24

Za bieganie maluszków :ok:

» Pt cze 15, 2007 21:36

Bardzo sie ciesze

Al ekciuki za zdrowko dalej trzymam :ok:

» Pt cze 15, 2007 21:37

... za malce i Magiję

» Pt cze 15, 2007 22:52

Tez caly czas zaciskam :ok:

..ale to chyba nie przypadek,ze Berbecie co raz lepiej..jeden po drugim

bedzie dobrze..nooo musi byc dobrze :ok:

» Sob cze 16, 2007 6:05

To ja poproszę teraz o pozytywny efekt domina. Jak Manta zaczęła chodzić, to zaraz zacznie śmigać i reszta

Strasznie się cieszę :dance:

» Sob cze 16, 2007 7:05

Maluchy, ćwiczyć mięśnie, bo zaraz będziecie biegać po domku. Duża tylko wiatr poczuje od waszych gonitw

» Sob cze 16, 2007 7:51

Lykac lekarstwa i zdrowiec mala bando

» Sob cze 16, 2007 22:01

U nas znów brak poprawy

Mantusia tylko chodzi, reszta biedaczków leży całe dnie

Mantusie bolą nóżki, ale drepta. Najgirzej czuje się Fridunia, nie można jej wziąć na ręce, tak bardzo jest obolała. Podnosimy ją za kark. Wszystkie maluszki od wczoraj wcinają wapno, mamy jednak kłopot z jego rozrobieniem, nie chce się rozpuszcać, jutro spróbuję z troszkę cieplejszą wodą. Dziś też nie dostaliśmy karboksylazy. Jutro Maciek musi odwiedzić inne apteki.
Berbecie nauczyły się jeść suchą karmę i co chwila przeżuwają. Cieszy mnie ich apetyt. Rosną jak na drożdżach.