Zoli[*]Czesio[*] Łatka[*] Mort, psy Toffi[*] Lakusia

Kacperek jest przenajsłodszy :1luvu:

(nie odbierając laurów pozostałym kotkom, one też są takie) , po pracy zrobię foteczki.
Aaa i powinien dostać naklejkę "dzielny Pacjent"

Kropelki bez problemu zakraplam, scanomune je w jedzonku z puszeczki, pysia smaruję, wszystko cacy :1luvu:

Dziś miał bliskie spotkania 3 stopnia z Obcym, czyli naszym psem - dzieliło ich chyba pół centymetra, wąchali się nos w nos przy misce z wodą

Potem mały się delikatnie wycofał
Lubi spać u cioci w pokoju w tzw. barku, Kicia też tam lubiła spać, leży tam taka plastikowa kuwetka z kocykiem, barek przykryty obrusem, ma domek. Lubi też spać u dzieci w pokoju na pięterku łóżeczka.
W ogóle fajny jest i ciesze się, że jest u nas :1luvu:

jak fajnie się czyta takie posty

I cioci lżej po śmierci Kici. Fajnie, że daliście mu dom :1luvu:

Czekam na fotki.

co tam słychać u Rudego i jego nowej paczki :?:

A to słychać" Miauuuuuu!", rano - żeby go wypuścić od cioci na pokoje, żeby mógł tłuc szkło

i skakać po półkach
Na początek portreciki:

Teraz trochę kamuflażu ( jeszcze jak siedzi na podłodze, to go prawie nie widać, podłoga teżma paseczki, słoje i podobny kolor do Rudego

Trochę się zaczął kręcić, bo pies bardzo chciał go obwąchać

Mamy taki materacyk do ćwiczeń, Daniel go na parapecie ułożył, chyba specjalnie dla Kacperka :kotek:

Młody bardzo mnie molestował, jak okazało się, że drzwi balkonowe się otwiera :twisted:

- poszłam wieszać pranie. Na balkonik maleństwo musi sobie jeszcze poczekać :roll:

jejusiu jaki on jest piękny....umiesz fajne foty robić

Młody zarabia na wikt i opierunek:
1. sprzątaniem w najmniej dostępnych zakamarkach
2. jako Sensei Rudy - lekcjami kociego karate dla Grubego Czesia, Puszystej Zoli i Zgrabnej Łatki
3. i to na razie tyle

Poza tym uciekł mi dziś na klatkę schodową!!!! Przyczaił się przy drzwiach jak otwierałam i hyc za drzwi!!! Na szczęście zszedł tylko kilka stopni w dół i dałsię wziąćna ręce i do domu. Uff! Gnojek mały!

czyli macie wesoło :lol:

jeszcze u nas Rudy uczył się fruwać .

co u was słychać > czy wszystko OK?

Wszystko (prawie) w porządku, oprócz kasy oczywiście :oops:

Ale Rudy już się całkiem z kocim towarzystwem oswoił, a raczej one z nim, nawet czasem śpi z Czesiem na jednym posłanku - te moje dranie to takie dziczki są, ostrożne raczej, pies nadal trochę poluje na małego, bo jego jest wszędzie pełno, młodość!!!

Rudy brał kropelki na oczy (podejrzenie Herpesa), od kilku dni już nie bierze, a tymczasem znów zaczęło ropieć oko i zaczął kichać

Dostaje na nowo Tobradex ale tym razem już wizyta u weta na 100% - może trzeba inne krople... i znów scanomune?

o tak wygląda oczko:

Fajne te twoje koty :wink:

wiem

Rudy pokazał Zolci, że tutaj też można wchodzić na szafę. Od kiedy się przeprowadziliśmy do Cioci, jeszcze na to nie wpadła, natomiast Kacper włazi gdzie się tylko da, i psoci

dziś rano zrzucił wazon z górnej szafki w kuchni, ale nie było brzęku zbitego szkła, więc nie raczyłam wstać, żeby posprzątać.
Ciocia zdała mi relację po moim przyjściu do domu: Zoli wyrzuciła ciuchy z nadstawki i tam sobie spała, młody ciągle głodny i chodzi za nią do kuchni, a wybredne toto, a zjadł jej masełko z kanapki, a kostkę z kurczaka ukradł z popielniczki... takie przygody mamy. Rudego oczko po dokończeniu Tobradexu wygląda dobrze, obserwuję.

pięknie się prezentują :wink:

jak ma jakiegoś Herpersa czy cuś..to już będzie łzawiło ,.

Zoli[]Czesio[] Łatka[] Mort, psy Toffi[] Lakusia

Kto przegląda forum