Banda Zombie - Stanikowa w nowym domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 05, 2006 9:00

a ja juz tu i nadal czekam...........
Modjesko moze i pociecha ...........ale pewniej sie bym czuła gdyby te wymioty ustapiły.
One ten malutki organizm wykańczają:(
Ja współczuję Asi że na to patrzy.
Jak zuzia czasem się sianem królika poczęstuje i potem wiadomo co robi to żal patrzeć.
Chociaż ona to sama z premedytacją wywołuje.
czekam na wieści jak mineła noc.
Joanka 3 dwunogi i Zuza niestety Zombusia i króliczka Truśka odeszły za TM

joanka741

 
Posty: 146
Od: Nie paź 15, 2006 17:07
Lokalizacja: Debica

Post » Nie lis 05, 2006 11:19

Rano Maciek ją uśpił.

Już przestała wstawać, nie mogła nawet głowy unieść. Widać było że się męczy.

Jak ja się czuję to sobie chyba mniej więcej wyobrażacie.

Tym bardziej, że czarna kotka i nr 6 (Czarnej Wdowy) mają znów gorączki.

Joanka... trzymaj się...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 05, 2006 12:15

Trzymam się............. fotela na razie.
zrobiło sie mi ciut gorąco.........
współczuję Ci bo to Ty przezywasz to wszystko na zywo.
Dziekuje Asiu że robiłaś co mogłaś..............
Nawet nie wiem co pisac i po co:((
Moze choc reszta przezyje......
Joanka 3 dwunogi i Zuza niestety Zombusia i króliczka Truśka odeszły za TM

joanka741

 
Posty: 146
Od: Nie paź 15, 2006 17:07
Lokalizacja: Debica

Post » Nie lis 05, 2006 13:11

Jopop - Ty wiesz... zrobiliście wszystko, co się dało, łącznie z pomocą jej w odejściu - to przecież tak ważne. Malutka już nie cierpi przynajmniej... Jesteśmy mocno z Wami

Joanka - współczuję bardzo... Tak na nią czekałaś...

:cry:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lis 05, 2006 13:13

Uschi - ja wiem.

To dlaczego tak ryczę?

i jak ja mam iść dziś do roboty?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 05, 2006 13:22

Jopop... Ryczysz, boś człowiek, nie maszyna. I to o dobrym, miękkim sercu, choć styarasz się to chować,jak możesz...

A do pracy? Jakąś melisę albo co. A jak pękniesz na zajęciach, to studentom powiedziec i już. W końcu powinni szanować i lubić zwierzęta.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lis 05, 2006 13:30

Bardzo mi przykro. :cry: Maleństwa walczcie dzielnie.
Do pracy idziesz zapłakana, wykładowca też człowiek ( zawsze to powtarzam studentom) i ma swoje problemy, troski i zmartwienia. Tylko, że my musimy się stawić na zajęcach, a studenci moga nie przyjść. Trzymaj się, jesteś wspaniała. :king: .

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 05, 2006 13:37

o matko :cry: :cry:
trzymam kciuki za resztę
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lis 05, 2006 13:37

kurka wodna.

Maciek zrobił już sekcję - całe płuca były BARDZO zmienione, prawdopowodbnie więc jest to to samo co zabiło Fredzię. Na pewno nie był to FIP.

Zapewne owa pasterella czy jak jej było, która rozwinęła się wtórnie w organizmach zarażonych caliciwirusem.

i teraz najciekawsza wypowiedź mojego mężczyzny:

"Przygotuj się na to, że tych zgonów może być więcej".



Jest to zaraźliwe również dla ludzi.


No to teraz mam już super nastrój.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 05, 2006 14:13

Aśka, na litość, nie wpadaj w grobowy nastrój. Jesli to pasterella, no to chyba są na to leki, nie? To dość powszechna choroba, jeśli się nie mylę? Da się leczyć pozostałe?

Poproszę ducha bojowego, a nie załamki. Ras ras.

Przytulam.
Ostatnio edytowano Nie lis 05, 2006 14:38 przez Uschi, łącznie edytowano 1 raz

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lis 05, 2006 14:24

Uschi pisze: Jesli to pasterella, no to chyba są na to leki, nie?


Tak, antybiotyki. Fredzia dostawała, Zombie dostawały już w sumie 3 różne.

Dwie panny z gorączką wsadziłam do klatki, przytuliły się i śpią. Reszta bryka wesoło.

Chyba nie są świadome co się dzieje.

Idę do roboty.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 05, 2006 14:34

Asiu trzymaj się.............
Ja na razie chyba wstrzymam sie z adopcją, zastanawiałam sie czy do schroniska poijechać ale.......
na razie nie mam siły.
Po prostu po tej mordzie widziałam że to taki mój kot.
Nie moge sobie pozwoić na przygarnianie wszystkich zwierzaków z przyczyn róznych.
I ten kolejny kot musi być tym konkretnym kotem.
Tak jak zobaczyłam Zombusi mordkę i od razu mi zabiło mocniej serce ....
teraz ona musi do mnie wrócić w innym futerku....
Ostetcznie podobno maja po 7 zyć.............
Joanka 3 dwunogi i Zuza niestety Zombusia i króliczka Truśka odeszły za TM

joanka741

 
Posty: 146
Od: Nie paź 15, 2006 17:07
Lokalizacja: Debica

Post » Nie lis 05, 2006 20:00

Asiu, własnie przeczytałam... :cry:
Jesteś wspaniała... Trzymaj się jakoś...
Ty Joanka też - bardzo mi przykro, tak na nią czekałaś...
:placz:

Boję się, bo mam wrażenie, że siły przeciwnika zaczynają przeważac...
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lis 05, 2006 20:30

jopop pisze: Na pewno nie był to FIP.


Asiu, jednak jest promyk nadziei, że paskudztwo da sie wyleczyć. Jestem pewna, że się nie poddacie. Ściska mocno i trzymam kciuki.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie lis 05, 2006 21:58

Jopop, Ty już w domu? Napisz pilnie, jak się ma reszta... I trzymaj się jakoś...

BTW, zadzwoniłam dziś do pana spotkanego na Powązkach, który interesował się losem mamusi Zombiaków - powiedziałam mu, że już wypuszczona, obiecał się o nią zatroszczyć, ucieszył się z mojego telefonu - widać, że się niepokoił...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, Kasiasemba i 286 gości