SCHR.KATOWICE- zapraszam do nowego wątku-ponad 100str

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 18, 2006 20:33 Re: kot

CoToMa pisze:
iwona_35 pisze:Tzn wszystkie koty na kociarni znamy ja własną kieszeń :D :D .
Niektóre od samego początku nie miały nawet kataru .
Są to np. Czarne Cudo, Łasuch na głaski, piekny duży buras, itd....
Te napewno będą zaszczepione pierwsze.

A czy możemy prosić o fotki tego pięknego dużego burasa? Bo my go chyba nie znamy :twisted:

Proszę bardzo, zdjęcie pięknego burasa. Kocio jest "wyrośnięty" ale nie gruby. Wykastrowany, młody, bardzo łagodny i kontaktowy.
Obrazek
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 19, 2006 23:53

Gdyby kogoś interesowało co słychać u kotów w katowickim schronisku:
Byłam późno i nie weszłam już na kociarnię, natomiast wszystkie duże klatki prócz jednej i kilka małych zajęte przez koty. Wszystkie koty oprócz całkiem małych mają tasiemki z numerami. W jednej dużej klatce szczeniaki.
Schronisko chyba próbuje zastosować jakieś zasady kwarantanny przyjmowanych kotów, niestety chyba cierpią na tym szczeniaki które do tej pory były umieszczane w klatkach na noc...

koteczka ok. 4 miesięczna
Obrazek

trzy malutkie węgielki
ObrazekObrazekObrazek

Młodziutka biała koteczka
Obrazek

maluszek
Obrazek

Bury dzikusek, który był na obserwacji, bo wpadł do mieszkania i podrapał kobietę, oswojony przez pracownika, niestety bardzo chudziutki
Obrazek

3 kotki zabrane przez nas z kociarni i umieszczone w celu wyleczenia w klatce (lepszy byłby dome tymczasowy):Obrazek
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 20, 2006 2:12

Hej fili
czy maluszek jest dziewczynką?
napisałam Ci w poscie o Esmeraldzie ze szukam kilkumiesięcznej czarno-białej kotki.
moze do maluszka szczęście się uśmiechnie? :D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 20, 2006 7:22

bettysolo pisze:Hej fili
czy maluszek jest dziewczynką?
napisałam Ci w poscie o Esmeraldzie ze szukam kilkumiesięcznej czarno-białej kotki.
moze do maluszka szczęście się uśmiechnie? :D


bettysolo jutro jedziemy do schroniska...jedź z nami napewno cos znajdziesz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 20, 2006 8:50

fili pisze:Gdyby kogoś interesowało co słychać u kotów w katowickim schronisku:
Byłam późno i nie weszłam już na kociarnię, natomiast wszystkie duże klatki prócz jednej i kilka małych zajęte przez koty. Wszystkie koty oprócz całkiem małych mają tasiemki z numerami. W jednej dużej klatce szczeniaki.
Schronisko chyba próbuje zastosować jakieś zasady kwarantanny przyjmowanych kotów, niestety chyba cierpią na tym szczeniaki które do tej pory były umieszczane w klatkach na noc...



pini1 pisze:dzisiaj Pan naczenik zadzownil do mnie na komorke i zaproponowal spotkanie w UM wraz z lekarzem weterynarii, nami w celu przedystkutowania tematu Kociarni
moze ktos z Dogomanii ma ochote pojsc z nami zapraszam na PW


Poszukujemy chętnego......
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob paź 21, 2006 16:44

S więc sprawa wygląda tak:skrócie wygląda to tak:

Wet próbuje nami manipulować; swoją wyuczona wiedzą, twierdzi że ..np..klatki ,które chcemy kupić dzieki WAM... to:
nie nadają się ,....bo powinny być to klatki przeznaczone specjalnie do tego celu i kosztuja:.....OKOŁO 10,000ZŁ .

Mysle ,że wiadomo, że wet szuka przepisów unijnych i sie doczytał jak powinna wygladac taka klatka.....(moze...)
ale my nie kupimy klatki za 10,000zł...zostawiam bez komentarza...........

Następnym argumentem przeciw NAM jest:
koty chore , które są przynoszone do schroniska ...niestety zarażają inne.....więc trzeba je usypiać......



Prawie wszyscy z Was mieli w domu KOCI KATAR i wiecie jak mozna w z tym sobie poradzić...Dla Pana Doktora Koci Katar w chronisku jest chorobą śmiertelną........


Uspano do tej pory wszystkie koty z kocim katarem..........bz.koment.

Schronisko jest czynne do piatku ....tak jak większość firm w polsce do godziny 17,00
Pytam się... kiedy osoba pracująca może adoptowac zwierze .....
W sobotę do 14,00
a w niedzielę: NIE CZYNNE.......


Powiem tylko tyle...]
Pan Doktor opowiada nam o rzeczach które
nijak sie mają do danej rzeczywistości opowiada jak powinno wyglądać schronisko z prawdziwego zdarzenia
Więc słuchając rad Pana Doktora widzimy że:
Schronisko nie jest przygotowane do przjmowania ŻADNYCH ZWIERZĄT...
ANI PSÓW ANI KOTÓW............

mówi nam o przepisach jakie powinny być........każdy wie...
przyjmowany kot....izolatka.......ewentualnie leczenie...w razie najgorszego uspienie...
Każdy z nas miał kota z kocim katarem więc wie o czy rozmawiamy.......
Ostatnio edytowano Pon paź 23, 2006 7:26 przez iwona_35, łącznie edytowano 3 razy
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob paź 21, 2006 23:34

Nie no to jest jakaś paranoja :roll: Klatki za 10 000 ?? Czy nie ma w tych prawach unijnych co dokładnie należy do obowiązków weterynarza?? :evil:
Mam nadzieję że na następną kadencję zostanie wybrany ktoś rozsądny, ktos kto będzie współpracował z ludźmi, którzy pomagają i ratują zwierzęta.

fili - te kotki, których zdjęcia zamieszczasz są pod Waszą opieką??
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie paź 22, 2006 10:48

Jeszcze jedno...wet stwierdził ze nie ma przepływu informacji....
Kartki .które zawiesiłyśmy na klatce z trzema chorymi kotami,gdzieś przepadła...

Mało tego kartkę,która osobiście zdjełam gdy brałysmy koteczke do adopcji,zawisła na innej klatce z dopiskiem szukamy domku...

Szczerze mówiąc mam wrażenie że ktoś specjalnie to robi.....


Ten koteczek był na obserwacji tak jak pisze fili..była zdrowy,w sobote na własne oczy widziałam jak pracownik-jedyny który lubi koty..miał go rękach....
później tkwił w klatce z dwoma chorymi kotami-przygotowany do uspienia...wet stwierdził ze te koty są nasze i co zamierzamy z nimi zrobić?
Ręce nam opadły....

Obrazek

Ręce opadaja...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon paź 23, 2006 14:18

Sprawy bieżące:
Wyciągnełyśmy trzy koty,które wet chciał uśmiercić..objawy KK i wg niego nie rokują na wyzdrownienie.....
Jeden maluszek:

Obrazek

I dwa czarne: jedna to koteczka drugie nie sprawdzałam....
Koteczki mieszkaja w kotłowni u mnie w pracy...Dostają antybiotyki,apetyt mają...
Jutro zrobie zdjęcia...jak wiadomo nie jest to najlepsze miejsce dla nich,ale z drugiej strony przynajmniej mają szanse...tam zostały skreślone...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon paź 23, 2006 15:42

napiszcie prosze co na spotkanieu sie działo. Szlag mnie tarfia ze nie mogłam tam by :evil: c...
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 23, 2006 18:23

fili pisze:
koteczka ok. 4 miesięczna
Obrazek


Ciągle myślę o tej koteczce, bo wygląda identycznie jak moja Figa... :(
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto paź 24, 2006 6:59

Kotki wyciagniete w sobote ze schroniska :dwa tzn czarna dorosła koteczka i maluch czuja sie dobrze.
Czarna i maluszek maja lekkie objawy KK
Druga czarna koteczka jest w gorszym stanie.

Mam proźbe czy ktoś z okolic Katowic mógłby przywieź do mnie do pracy jakąś starą kołdrę lub poduchy.
Kotłownia w dzień jest lekko ogrzewana ,lecz w nocy jest zimno..


Koteczki są wspaniałe,nie uciekaja ,trzymają sie blisko.
Maluch chodzi za czarna kocicą ...nie opuszcza ja nawet na krok...

Dzis zrobię zdjęcia i otworze im osobny wątek ,one nie moga zostać tam na zimę..



http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1903145#1903145
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 24, 2006 15:39

Czy ktoś może pomóc iwonie_35 i kotom?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 24, 2006 19:02

Iwono gdzie pracujesz napisz na PW mogę coś podrzucić

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 25, 2006 2:25

Iwonka to są zdjęcia tej chorej czarnej koteczki którą masz teraz w kotłowni

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mam jeszcze zdjęcia tej koteczki co została w schronisku w klatce z Esmeraldą
gdzie Ci je wysłać?
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 153 gości