Koty kotiki, a może kotika kotów.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 09, 2008 1:43

Niestety,dzis znów pogorszenie.
I to nie wiadomo dlaczego.
Jelita nie zapchane,a temperatura ponad 40 st.
Świetliczek mój kochany.
Nawet nie miał sił aby się bawić ze znajdkami.
Niestety jutro znó kroplówka,no i zastrzyki. :cry:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro sty 09, 2008 13:02

Jest bardzo żle.
Nic nie pomaga,antybiotyk,kroplówki,lewatywa.
Dziś było USG,które potwierdziło zatkanie.
Pozostaje zabieg.Mam czas do jutra.
Mój biedny Pufcio.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro sty 09, 2008 13:27

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 10, 2008 10:12

Dziś Pufcio zostaje w lecznicy.
Będzie miał różne zabiegi wspomagające wydalanie.
Ważna jest też obserwacja.
Tylko jak on tam przeżyje dzień i noc sam. :cry:
Nigdy nie zostawał sam,a noc spędza ze mną w łóżku.
Nie wiem jak ja to wytrzymam,ale warto spróbować.
Zabieg to ostateczność.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw sty 10, 2008 10:15

Trzymam kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 10, 2008 23:30

Dorota pisze:Trzymam kciuki!


Dzięki.Kciuki zawsze pomagają.
Z małym bez zmian.
Pokrzepiająca jest tylko wiadomość,że nie ma tak wysokiej temperatury.
Biedny,został sam w lecznicy,aż boję się pomyśleć co on przezywa.
Może jednak dzięki temu uda się unknąć operacji.
Mój pies będąc szczeniorem,miał operację na ciało obce w jeltach.
Sam zabieg był okropny, a leczenie pooperacyjne,to koszmar.
Przez miesiąc nosił kołnierz,który go stresował,bo zaczepiał nim o meble.
Nie mógł chodzić po schodach,więc go nosiliśmy.
Przez dłuższy czas musiał jeść karmy lecznicze.Trzeba je było rozrabiac
na papki,namaczać suche,musiały mieć odpowiednią konsystencję
i temperaturę.
Najpierw nie chciał jeść,a póżniej chciał ale nie można było dać tyle co
chciał.Te jego oczy. :roll:
Stracił czucie i sisiał nie wiedząc o tym,siedząc lub leżąc.
Ni chciałabym tego przeżywać.
Wiem jednak,ze czasem zabieg to ostatnia deska ratunki.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw sty 10, 2008 23:41

Jakoś dawno nie zaglądałam do Twojego wątku. Teraz zajrzałam, przeczytałam przedświąteczne opowieści, smutne, ale (z wyjątkiem tej jednej o tym co Twój brat opowiadał) cudne, obejrzałam urocze fotki, a na koniec... przeczytałam o Pufciu :( . Biedactwo. Trzymam ile sił kciuki za Pufcia.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 11, 2008 11:05

Anka pisze:Jakoś dawno nie zaglądałam do Twojego wątku. Teraz zajrzałam, przeczytałam przedświąteczne opowieści, smutne, ale (z wyjątkiem tej jednej o tym co Twój brat opowiadał) cudne, obejrzałam urocze fotki, a na koniec... przeczytałam o Pufciu :( . Biedactwo. Trzymam ile sił kciuki za Pufcia.


Tak naprawdę smutna jest tylko ta pierwsza historia.

Za kciuki dziękujemy i prosimy o nie nadal.
Pufcio strasznie się ucieszył jak mnie zobaczył.
Było:ogonek w góre,baranki,wypinanie doopiny w górę,mruki,głaski i miauki. :1luvu:
Qpki niestety nie było.
Temperatura jednak w normie,wetka wyczuła przesuwanie się masy w jelitach.
Mały dostał :cry: zastrzyki oczywiście bezopet i lewatywę.
Teraz w domku czekamy czy coś z tego będzie.
Denerwują go zaczepki małych,z którymi normalnie bawi się,szaleje.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt sty 11, 2008 11:28

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 12, 2008 1:14

Nadal NIC.
Mój chłopczyk kochany.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sty 12, 2008 9:07

Kotika, duże,duże kciuki za Pufcia!!!!!!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 12, 2008 15:26

Co u Pufcia?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 12, 2008 22:37

Anka pisze:Co u Pufcia?


No właśnie ..
Jak tam koteczek??
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie sty 13, 2008 11:21

Nie pisałam wczoraj,bo po powrocie z pracy
moje ręce miały tylko jedno zajęcie.
Moje bardzo Chorutkiebiedactwo zażyczyło
sobie być miziane cały czas.
Gdy przestawałam były miałki i protesty.
Noc była podobna,prawie cały czas musiałam
masować brzuszek i miziac futrzaka.

I dzis rano Chorutkiebiedactwo zrobiło KUPKĘ.

Wiem,że to jeszcze nie koniec,ale początek końca.
Pewnie jeszcze potrwa zanim wszystko wydali,
ale widmo zabiegu chyba się oddala.Uuff.

Umęczone Chorutkiebiedactwo dziękuje za kciuki.

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 13, 2008 13:07

No to chyba będzie dobrze!!??

Ach te koty i ich qoopale! :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 216 gości