Ostatnio moje koty dają mi popalic

W dalszym ciągu leczymy Kolcie z zapalenia dziąseł, a teraz Kajtek dostał znowu ataku astmy. Oj było ciężko, po pierwszym podaniu sterydu poprawa była po trzech godzinach, ustepowało powolutku, niestety na drugi dzień znowu zaczął kaszleć i byłam zmuszona podac mu kolejna dawke sterydu. Juz jest dobrze ale napedził mi strachu.
Amberka trzeba pilnowac jak policjant bo ostatnio przejawia wzmożone zainteresowanie wszelkiego rodzaju foliami, może byc reklamówka, może nawet gruby worek na smieci. Psikam worki na smieci nielubianymi perfumami to daje im spokój
Kupiłam nową karme bozita - dla moich kotów przebój, chca się za tym zabić

Michy wylizane do czysta i chóralny miauk: daj jeszcze. Suche tez niczego sobie. Ostanio sie nie wysypiam bo moje kotuchy przesypiaja upał w dzien, za to w nocy daja popisy, najgorszy jest tymczas Yang, razem z Amberem szaleją zmiatając wszystko na swej drodze - mam podrapane nogi bo nie zważaja na spiacą panią

Kolcia trzyma sie raczej z boku, za to Kajtek czesto przyłącza się do zabawy
