A ja tylko mogę wystawić dumnie pierś i ciosy zbierać- maja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina..... A zdjęć wcale nie dużo zrobiliśmy bo ja nie wiedziałam szczerze mówiąc na kogo u Ani patrzeć- tu rozrabiająca Młodzieżówka, tam cierpiący Ogolony, wywalone brzucho do miziania na łóżku, Białas- Papuga na ramieniu Wojtka, Gosposia na parapecie, przytulaśne Psie Mordeczki czekające na głaskanie a czasu tak mało..... Może gdybym tam na dwa tygodnie wpadła to wykonywałabym mniej chaotyczne ruchy a tak to żałowałam, że nie mam 50 rąk i tyluż par oczu...... Ale wstawić muszę- mamy portret Gosposi..... I te oczyska z bliska..... No miód sam

Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker