Narazie tylko Fanta ma rezerwację.
No dzisiaj Kinga sama wyszla z koszyczka do mnie jak jedzenie dawalam, dalwko nie odeszła od swojego koszyka, ale postęp jest.
Obserwacja Sol bo rano bardzo spokojna byla, jak nie ona.
Klementyna wraca do zywych, kupy twarde wywalone poza boks, reszta w boksie, wiec znow siw nimi bawi

Apetyt jest, siku tez. Rozbrykana i zaczepna jak nasza Klementynka.
Dalam Margo obok Klementynki, a boks Margo zostawilam wolny, zeby sprzatajac boks nowej piątce przenieść je obok, bo sprzatanie i karmienie ich w jednym boksie graniczy z cudem, trzy mi wypadly, dobrzd ze sobiw kucalam to wpadly na kolana. Apetyt dopisuje. Najlepiej kazdemu na osobna miseczke dac.


Na zdrowej jakies wymioty :/ dolozylam jedna kuwete bo tak zabrudzone bylo :/