Łódź 2016 - prośba o głosy na JOKOTa - str.84

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 09, 2016 16:01 Re: Łódź 2016 - karmiciele różni są - str.18

Co by to nie było ..... to trzymaj się :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto maja 10, 2016 11:10 Re: Łódź 2016 - karmiciele różni są - str.18

Pisałam o karmicielce, która nie pozwoliła złapać ciężarnej kotki i w ogól ej jeas pzweciwna - bo niech te koty mają trochę przyjemności … viewtopic.php?f=1&t=173501&start=195

Łapać próbowałyśmy 4 kwietnia, drugą ciężarna mimo działań karmicielki udało się ciachnąć.
A wczoraj dziewczyny znalazły skutek tej kociej przyjemności - male i chore, zdjęcie już po oskrobaniu z ropska.

Obrazek * Obrazek

Dziewczyny będę rozmawiać z karmicielką, by jednak pomogła zlokalizować i złapać pozostałe - zdrowsze niż to na pewno nie są…..
Oby im się udało.


Wiecie, coraz niżej opadają mi ręce…
Cztery kociaki z piwnicy - oporne w leczeniu, tydzień antybiotyku i przedłużamy
Cztery ssaczki z Placu Barlickiego rosną, zaraz będą prosić o szczepienia.
Trzy albo cztery z Trawiastej - szuka ich Ania H.
Rosario się ledwo co wyadoptował - już jest to maleństwo i pewnie będzie reszta od niego…
Dwa z Teofilowa - już nie ma dla nich miejsca…

Wszystko to chce do lekarza, chce jeść, chce do kuwety…


A dorosłe? Też są…


Ssaczki z Placu Barlickiego - ciężko pstrykać, ruchliwe są

Obrazek * Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 15:10 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

Piękne są te maluchy :)

Nina80_80

 
Posty: 22
Od: Nie lis 22, 2015 16:59

Post » Wto maja 10, 2016 19:55 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

cd -> Czekoladowy Horacy (ok. 1,5 roku) - kocurek z ul. Służbowej (złapałam go 19.o4.2o16, str. 15, 16)
Horacy już coraz lepiej się czuje, ale ciągle jeszcze ma ropny wyciek z nosa (jakiś oporny herpeswirus)
objawy neurologiczne już prawie się cofnęły, chociaż czasami jeszcze trochę łepek mu się trzęsie
byłam w odwiedzinach
Obrazek
tu zaraz po kichnięciu
Obrazek
oj nie lubimy lampy błyskowej, nie lubimy
-----------------------------------
Czekoladowy potrzebuje dobrej suchej karmy...
nadal jest chudziutki po tej koszmarnej robaczycy
więc jakby ktoś miał na zbyciu kilogram lub dwa jakiś pysznych kocich ciasteczek, to bardzo poprosimy!
---
Horacy ciągle jest leczony w lecznicy Oaza - bardzo, bardzo dziękuję!
pinie szukam dla niego tymczasu lub ds!
---
i jeśli ktoś, coś by mógł, to Horacy i ja będziemy bardzo wdzięczni
Fundacja For Animals - Oddział Łódź
40-384 Katowice, 11go Listopada 4
71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem Czekoladowy Horacy

---
:smokin:

ps. on na prawdę ma kolor gorzkiej czekolady!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 19:57 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

a tak ma marginesie, to jestem mocno pod kreską, więc jakakolwiek pomoc jest mile widziana...
---
:oops:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 20:00 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

a jakie to sa pysze ciasteczka kocie? :D

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4816
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 20:00 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

ewa_mrau pisze:a tak ma marginesie, to jestem mocno pod kreską, więc jakakolwiek pomoc jest mile widziana...
---
:oops:

to ja podniosę tą prośbę.
Tak jak prośbę o dobrą karmę dla czekoladowego, kociaków...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 10, 2016 20:02 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

napisz Ewa bo ja sie nie znam, tylko na ludzkich ciasteczkach sie znam...

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4816
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 20:24 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

kocka pisze:a jakie to sa pysze ciasteczka kocie? :D

np takie
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... tro/307045
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 20:40 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

albo takie
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... z_d/212205
coś lekkostrawnego żeby by mu się flaczki zregenerowały
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 20:45 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

to zamowie mu intestinala jak bedzie to dam Ci znac :ok:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4816
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 21:17 Re: Łódź 2016 - kociaki, kociaki, kociaki.... - str.19

kocka pisze:to zamowie mu intestinala jak bedzie to dam Ci znac :ok:

dzięki wielkie w imieniu!
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2016 7:40 Re: Łódź 2016 - tragifarsa? i kotka-mama chora - str.19

Jest takie chińskie przekleństwo „obyś żył w ciekawych czasach” .
Jakie są czasy nie wiem, nie mam czasu analizować, ale do mojego mikroświatka ww stosuje się w pełni - przynajmniej do wczorajszego dnia.
A pewnie i dzisiejszego…

Najgorsze - kotce coś jest, wczoraj maluszki były głodnawe, karmiła je, ale jakaś taka mało aktywna była. Dziś rano maluszki były w zagrodzie same, ona schowana w kącie kuchni….
Maluszki pasione wczoraj convem rwały się do niego - sforsowały ogrodzenie w z połówek pudeł po puszkach, zrobione zostało nowe - z całych pudel ustawionych poziomo. Chyba dziś trzeba będzie te pudła przełożyć do pionu… Rano (kociaki, nie pudła) darły się bardzo, pasłam strzykawką, potem stawiałam kleksy na stole, a w końcu dałam w filiżance - w miskę wchodzą łapkami. Z kotką lecę dziś do weta….

Tragifarsa x2 , bo inaczej nie da się tego nazwać - Hania B z p.Ewą pojechały szukać tych kociaków z Teofilowa, pani alarmująca - już któryś rok z rzędu, bo ona „karmi i pracuje, a od łapania są instytucje” nie pojawiała się i wiedziała , co robi - wpakowała dziewczyny w pazury agresywnych „obrońców kotów” - Hania B bardzo zdenerwowana opowiadała chaotycznie, w każdym razie wzywana była Straż Miejska albo Policja, Hania B i p.Ewa więcej tam nie pójdą, zwyczajnie boją się. Poprzednie kociaki obrońcy znaleźli w krzakach martwe. Bo tak ma być - zgodnie z naturą. Z ciekawości zajechałam obejrzeć teren późno wieczorem - bo jeszcze apteka, lecznica - convalescense dla maluszków, wziąć od jednej pani pudło styropianowe, zawieźć na Stoki, bo tam potrzebne - kolejna pani prosiła o wyłapanie kotów (nie pomoc, a wyłapanie, od tego są służby), chęć pomocy zgłosiła forumowiczka - i już wiem, że „pani jest bardzo niezadowolona z działań pracowników fundacji”.

Ludzie, dlaczego nie macie pretensji do państwowych instytucji, które was olewają i ewidentnie nie wywiązują się z ustawowych obowiązków? Dlaczego nie umiecie docenić pomocy wolontariuszy, którzy chcą coś zrobić zamiast odpocząć? Naprawdę nie trzeba nam nawet dziękować, wystarczy nie zniechęcać…

Wracając do wizji lokalnej na Teofilowie - nieciekawie, bez współpracy z karmicielami niewiele da się zrobić. A współpraca - jak widać - nierealna…

Narzekam, to jeszcze ponarzekam o ogłoszeniach. Często są prośby - pomóżcie w ogłoszeniach. Pomagamy, ale prosimy np. o kilkanaście ładnych i dużych zdjęć. I wtedy cisza, albo dostajemy coś, co otwiera się w wielkości pudełka zapałek, a kot? - a za tym kwiatkiem w rogu. Chcemy pomóc, ale dajcie nam COŚ - punkt zaczepienia do tej pomocy. No i informację, że ogłoszenie już nieważne, albo żeby przedłużyć….

Z tego wszystkiego zapomniałam aparatu ze zdjęciami…
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2016 10:36 Re: Łódź 2016 - tragifarsa? i kotka-mama chora - str.19

Aniu, trzymaj się!
kalewala pisze:Jest takie chińskie przekleństwo „obyś żył w ciekawych czasach” .[...]

to jest angielskie wyrażenie (przysłowie)

[...]Innym powiedzonkiem, któremu często imputuje się chiński (a czasem żydowski) rodowód, jest przekleństwo: „obyś żył w ciekawych czasach”. Na przykład Andrzej Krakowiak komentuje dla „Rzeczpospolitej”:

Obyś żył w ciekawych czasach! To znane chińskie przekleństwo było w 2008 roku odmieniane na całym świecie przez wszystkie przypadki.

Niestety, mimo usilnych starań, nikt nie znalazł takiego tekstu wśród chińskich przysłów. Jedyne podobne porzekadło to: 寧為太平犬,不做亂世人 (lepiej być psem [za] pokoju, niż człowiekiem w [czasach] chaosu). Wikipedia stwierdza, że przekleństwo „obyś żył…” pochodzi z lat 30. XX wieku i ma zapewne angielski lub amerykański rodowód. Wstawka o Chińczykach pełni przy nim rolę memetycznego (dawniej powiedzielibyśmy „retorycznego”) wzmacniacza: podkreśla wyjątkowość źródła. Tak jak wiarygodność miejskich legend zwiększa podana na wstępie informacja o tym, że TO się przydarzyło „znajomemu znajomego”.[...]

źródło: https://postazja.wordpress.com/2009/10/ ... m-narodow/

"May you live in interesting times" is an English expression purported to be a translation of a traditional Chinese curse. Despite being so common in English as to be known as "the Chinese curse", the saying is apocryphal, and no actual Chinese source has ever been produced.[...]
[...]Evidence that the phrase was in use as early as 1936 is provided in a memoir written by Hughe Knatchbull-Hugessen, the British Ambassador to China in 1936 and 1937, and published in 1949. He mentions that before he left England for China in 1936, a friend told him of a Chinese curse, "May you live in interesting times".[...]
[...]"Better to be a dog in a peaceful time, than to be a human in a chaotic (warring) period."[...] to przysłowie jest chińskie
źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/May_you_l ... ting_times
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2016 10:37 Re: Łódź 2016 - tragifarsa? i kotka-mama chora - str.19

kalewala pisze:Ludzie, dlaczego nie macie pretensji do państwowych instytucji, które was olewają i ewidentnie nie wywiązują się z ustawowych obowiązków? Dlaczego nie umiecie docenić pomocy wolontariuszy, którzy chcą coś zrobić zamiast odpocząć? Naprawdę nie trzeba nam nawet dziękować, wystarczy nie zniechęcać…

Bo do tychże trzeba byłoby się pofatygować, zadać sobie jakiś trud zorientowania się gdzie, kto i za co odpowiada ...
Najłatwiej utruć i naublizać Bogu ducha winnemu wolontariuszowi :(

Współczuję dziewczynom użerania się z tymi ludźmi na Teofilowie i tylko kotów żal.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 66 gości