Nie da rady ,coś za coś .
Jak nie wyjdę z domu to oszaleje ,teraz Pumcia rzygła

Już myślę kiedy były odrobaczane ,chyba dwa tygodnie temu ,może już powtórzyć?Dopytam weta ,ale szczepienie mają dopiero 10 dni ,to może jeszcze poczekam troszkę .
Bawią się ,biorą wszystko do pysia ,kłaki ,sizal ..
Mam dość kotów
Jakie życie kiedyś było piękne ,kiedyś kiedy jeszcze mi na łeb nie walnęło ,a był taki czas, był ,dobrze pamiętam ze dwadzieścia lat wstecz
Wszystko śpi ,a ja od 5 na nogach ,jak się położę to będę miała zwalony cały dzień ,bo chodzę po tem nieprzytomna ,rozbita itp.
Wczoraj była Oliwka ,niestety moja niedoszła synowa teraz chce kotka i nic na to nie poradzę ,bo to że ja nie dam to nic ,wredna babcia i tyle ,ale inni dadzą...
Ten dom nie dorósł jeszcze aby mieć futerko ,żadne futerko.
Tłumaczę jak potrafię ,że była umowa ,Oli ma królika ,ma u mnie psy i koty ,ale nie ,trzeba mieć kuleczkę w domu.
Jestem bezradna.

i jest mi zwyczajnie przykro.