Kotka z chlewu - Kredka znalazła dom :) !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 08, 2014 20:04 Re: Kotka z chlewu, szukamy domków.

Jest dokładnie tak jak pisze Alatka.... Ariś kocha firankę, choć na piec nie umie skoczyć. Jeszcze...
Kredka natomiast... również aportuje... Pluszową piłeczkę. Bardzo lubi i ładnie przynosi.
W środę planujemy sesję zdjęciową Kredki, Lusi i Arisia jeśli nadal będzie do adopcji. Przyjedzie Pani u której w piwnicy mieszkał Robin, dzięki niej miał takie super zdjęcia i porobi fajne, profesjonalne zdjęcia. :ok:

No i jeśli wszystko pójdzie dobrze to Arisia przed adopcją wykastrujemy. :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon wrz 08, 2014 20:48 Re: Kotka z chlewu, szukamy domków.

Ariś akrobata :strach:
Nie widziałam jeszcze kota chodzącego po karniszu :roll:

Trzymam kciuki za domek :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 08, 2014 21:00 Re: Kotka z chlewu, szukamy domków.

To jest nic, ale komórki nie miałam wisiał brzuchem na karniszu, przednimi łapkami łapał ogon którym ruszał po drugiej stronie firanki, a tylnymi łapkami się trzymał firanki. Pazurami w sensie. A ja zawału dostawałam, że zaraz spadnie. Do mnie wypięty był pupą, więc na pierwszym planie rzucały się w oczy Jego biszkoptowe orzechy laskowe... :ryk:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto wrz 09, 2014 12:28 Re: Kotka z chlewu, szukamy domków.

Ariś pakuje pomału tobołek. Wizyta przeszła bardzo pomyślnie, nasz księciunio na dniach się będzie przeprowadzał. Jutro na 15 zaplanowaliśmy kastrację, orzechy nie są mu w nowym domu potrzebne :)
Jakiegoś kataru dostałam, jak Kamila napisała, że domek ok i Ariś może jechać... zżył się człowiek z tych maluchem :oops:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto wrz 09, 2014 12:36 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Za długie, zdrowe i szczęśliwe życie Ariego w nowym Domu :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto wrz 09, 2014 12:38 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Czyli cieszysz się przez łzy.
:201481
Czy Ari w nowym domu będzie miał kocie towarzystwo?
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Wto wrz 09, 2014 12:40 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Nie, ale dziewczyna Pana, który adoptuje Arisia ma kota, więc w przyszłości kocie towarzystwo nie jest wykluczone.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto wrz 09, 2014 18:59 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

To dobre wieści :ok:

Niech Ariś szczęśliwy rozrabia w swoim własnym domku :D
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 09, 2014 21:18 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Witam. To mi przypadło szczęście adopcji Ariego :) Mam nadzieję, że znajdzie u mnie swój wymarzony dom :) Widząc takie zainteresowanie Arim mogę co jakiś czas wrzucać na forum zdjęcia i filmy z jego nowego życia :)

Zwolan

 
Posty: 5
Od: Wto wrz 09, 2014 21:11

Post » Wto wrz 09, 2014 22:37 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Zwolan pisze:Witam. To mi przypadło szczęście adopcji Ariego :) Mam nadzieję, że znajdzie u mnie swój wymarzony dom :) Widząc takie zainteresowanie Arim mogę co jakiś czas wrzucać na forum zdjęcia i filmy z jego nowego życia :)

Super :ok:
Fajnie będzie widzieć jak ten słodziak dorasta :D
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 09, 2014 23:08 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Oj, to się cieszę i trzymam kciuki za jutrzejszy zabieg i bezbolesną przeprowadzkę :ok:
A nowego Dużego Arisia jak najbardziej prosimy o fotorelacje z domowego życia kotka :D
Obrazek
"One cat just leads to another." - Ernest Hemingway

pirulasińska

Avatar użytkownika
 
Posty: 429
Od: Pon mar 19, 2012 15:08

Post » Śro wrz 10, 2014 8:40 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Zwolan witamy :1luvu:
Fajnie, że się zarejestrowałeś :)
Ariś nie zadowolony, bo śniadanka nie było, przed 15 jedziemy na zabieg. :ok: :ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro wrz 10, 2014 17:49 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Ariś po kastracji. Szybko się wybudził, teraz dochodzi do siebie. Podsypia, Kredka obficie go umyła. Widzi, że "coś" jest nie tak. Dobra z niej mama.
Ariś waży 2,3 kilograma, duże maleństwo z niego :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro wrz 10, 2014 18:41 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Miło mi to słyszeć :) Mam nadzieję, że szybko wróci do pełni sił :)

Zwolan

 
Posty: 5
Od: Wto wrz 09, 2014 21:11

Post » Czw wrz 11, 2014 9:47 Re: Kotka z chlewu, Ariś pakuje tobołek :)

Tak jest. Rano już wszystko wróciło do normy, śniadanko zjedzone, drugie śniadanko też, siooosioo w kuwetce :) Co chwilę Ariś przychodzi się przytulać i ociera o nogi.
Nawet chciał jeszcze pocyckać Kredkę, ale sobie poszła.

:1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 94 gości