Twister w DS

[dorobella]

Poczekam ze zmianą tytułu z tydzień , żeby nie zapeszać

[OlaLola]

Wieczorem wkleję zdjęcia Twistera z Ds

[dorobella]

Bezdomny, nikt chyba go nie karmi, ucho wygląda źle, jakby przyklejone do głowy, kot ucieka. Czekał na mnie.

Kot żyje dzisiaj go zauważyłam.

Może ktoś ma ścinki polarowe i skąd załatwić gruby styropian. Biedak nie ma żadnej osłony przed zimnem.

I czekamy na zdjęcia Twistera z DS.

[OlaLola]

A proszę

[dorobella]

O jak się chłopak wyluzował A jak z sikaniem i kupami? I jak z jedzeniem ?

[OlaLola]

Pani nic nie pisała więc z powinno być ok z kuwetą, a zjadł wątróbki, więcej śpi niż je, ale myślę że zacznie jeść, bo on to apetyt ma. Radek mówił, że jadł za pięć kotów, przytył kilo w cztery dni.

[dorobella]

U mnie pożerał niesamowite ilości jedzenia On jadł za 10 kotów.
Śpi dużo, odsypia stres.

Jak patrzę na niego śpiącego na kocu. Biedak spał pod szafką. Jak go kładłam na koc i legowisko bał się. Potem się rozluźnił i widziałam po bałaganie na wersalce, że spał na legowisku, kocu, polarze.

[OlaLola]

Wieczorem wrzucę nową partię przesłaną przez Panią fajnie się bawi

I Pani napisała na facebooku

to ja dziękuję za Twistera jest cudowny!! przytula się, zachęca do zabawy, wita mnie nawet jak wychodzę na 10 min., duużo śpi, rano patroluje ulicę przez okno, w ciągu dnia łazi po meblach (gdzieś musi ), podjada trawę jęczmienną, je niezbyt dużo, co mnie trochę dziwi, ale może się rozkręci.. oraz zachwyca Was na facebooku Twister pozdrawia: miauu

[dorobella]

Może chłopak zajadał stresy, a teraz czuje, że już nic złego go nie spotka.

[OlaLola]

Zdjęć nie będzie bo mi się limit na fotosiku skończył, muszę nowe konto założyć
Tylko jedno zdjęcie mogłam dodać.

[dorobella]

Minął ponad miesiąc odkąd Twister jest w DS.

[AlfaLS]

Minął ponad miesiąc odkąd Twister jest w DS.

Masz jakieś wiadomośći jak mu tam?

[OlaLola]

Takiego emaila dostałam ( Twister pogryzł obie kotki dość poważnie)

Witam, Twist ma się świetnie. Trochę gorzej z moją kocicą, choć już w sumie jest ok. Miała wycięty ropniak, który się zamienił w guz i to jej już usunęli wszystko i się ładnie zagoiło. Jeszcze trochę ma tam zgrubienie ale też zejdzie. Twist będzie wychodził na smyczy na razie. Po wszystkich szczepieniach. Więc nawet jak się przeprowadzę to będzie przyzwyczajony do spacerów. Okna są uchylane od tamtego razu. Już nie ma szans wyjść przez nie. Jeszcze parę szczepień i w końcu pójdziemy na ten upragniony spacer
, a na razie ćwiczymy z szelkami w domu. Obróżka tak, ma dane moje. Ale nie wkładam mu w domu bo mu się ślad po niej robi. Jak będziemy wychodzić to będzie ją miał.
Pozdrawiamy,
Maja i Twister

[AlfaLS]

Fajnie, ze wiadomości o kociaku dore. Trzymam kciuki za koteczkę, żeby wszystko było ok. i nawet ślad po urazie nie pozostał. I za przyszłe spacery też .

[OlaLola]

Najnowsze zdjęcia, z datą wczorajszą z Facebooka