KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 02, 2013 11:10 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

już opisuję sytuację w Chatce, bo wiele osób stęsknionych wieści
kotków przybyło to i dyżur dłuższy
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76133
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:12 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

[

a czarny kocurek ze złamaną łapą podobno się dziś nie pojawił - cholera wie czy jeszcze żyje skoro stan łapy był kiepski :cry:[/quote]


czarny się nie pojawił pod Chatką, jak wychodziłam ze zdrowej wystawiłam mu jedzenie, jak skończyłam dyżur to miska była pusta nie wiem kto zjadł , bo w pobliżu kręciły się gołębie, obeszłam budynek, ale go nigdzie nie widziałam
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76133
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:17 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

fruciu pisze:a nie wiecie jak tam dziś kociaki chatkowe? Kaktus, Czarny i reszta?


Kaktusowi nic nie jest, chodzi jak to Kaktus, mokre jadł
Czarny siedział w budce na górze, tam gdzie okno na kwarantanne
wstawiłam mu miskę z mokrym, proszę sprawdzić czy zjadł
choć tam do niego się zakradają maluchy
widziałam jak jeden tulił się do niego, a on zlękniony wciskał się w kąt
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76133
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:17 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

fruciu pisze:
terenia1 pisze:
fruciu pisze:a nie wiecie jak tam dziś kociaki chatkowe? Kaktus, Czarny i reszta?

.................. no jedynie czarny nie jadł :(


czy ten czarny miał robiony test na białaczkę i szczepienia?
jak tak to spróbuję go wziąć do domu, może zacznie jeść bo w chatce to małe szanse chyba, przynajmniej spróbuję może go te moje zbiry nie zastraszą całkowicie, tylko oby mu szczekanie nie przeszkadzało za bardzo.

Tak on ma zrobione wszystko w schronisku, Agata pewna jesteś że czarnuszki były szczepione mnie się wydaje że były tylko odrobaczone, bo Pani wetka nie chciała ich jeszcze zaszczepić.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:20 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

W Biedronce kuchenka turystyczna energooszczędna (zasilana z gniazdka) po 199zł.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 02, 2013 11:21 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Alienor pisze:W Biedronce kuchenka turystyczna energooszczędna (zasilana z gniazdka) po 199zł.

Ale my potrzebujemy lodówkę

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:26 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:
fruciu pisze:
terenia1 pisze:
fruciu pisze:a nie wiecie jak tam dziś kociaki chatkowe? Kaktus, Czarny i reszta?

.................. no jedynie czarny nie jadł :(


czy ten czarny miał robiony test na białaczkę i szczepienia?
jak tak to spróbuję go wziąć do domu, może zacznie jeść bo w chatce to małe szanse chyba, przynajmniej spróbuję może go te moje zbiry nie zastraszą całkowicie, tylko oby mu szczekanie nie przeszkadzało za bardzo.

Tak on ma zrobione wszystko w schronisku, Agata pewna jesteś że czarnuszki były szczepione mnie się wydaje że były tylko odrobaczone, bo Pani wetka nie chciała ich jeszcze zaszczepić.


o cholera rzeczywiście bo one przecież były z tym biedakiem słabiutkim, sorry pomyliłam :roll:

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Wto lip 02, 2013 11:28 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

czwórka maluchów wyszła z woliery i leżała w koszyku na górze razem z trzykolorową, znalazły sobie zastępczą mamuśkę :lol: cyckają ją a ona leży zadowolona
oglądałam jej brzuszek i cycuszki, raczej wszystko w porządku , cycuszki miękkie nie powinna mieć mleka, a ranka po sterylce też była ładna
ten jeden kociak co został w wolierze strasznie się darł i go wypuściłam, wszystkie biegają luzem i rozrabiają, pojadły mokrego
Bella i Tigra zostały nadal w przedsionku
Bella zjadła miskę mokrego, a Tigra nie ruszyła swojego, zostawiłam na podłodze
Bella miała straszną ochotę na pieszczoty, pchała się na kolana , przytulała się i mruczała, a później jak ją chciałam zdjąć z kolan to mnie podrapała i pogryzła, bo chciała jeszcze. Ona jest bardzo fajną koteczką, ale chyba by jej pasował domek, w którym byłaby sama i ktoś by się nią zajmował.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76133
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:31 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

zostawiłam w przedsionku na kwarantannie kawałek płyty meblowej do zabicia dziury w boksach i taką plastikową siatkę na okno, można ją ewentualnie dociąć
okna zostawiłam uchylone
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76133
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:31 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:czwórka maluchów wyszła z woliery i leżała w koszyku na górze razem z trzykolorową, znalazły sobie zastępczą mamuśkę :lol: cyckają ją a ona leży zadowolona
oglądałam jej brzuszek i cycuszki, raczej wszystko w porządku , cycuszki miękkie nie powinna mieć mleka, a ranka po sterylce też była ładna
ten jeden kociak co został w wolierze strasznie się darł i go wypuściłam, wszystkie biegają luzem i rozrabiają, pojadły mokrego
Bella i Tigra zostały nadal w przedsionku
Bella zjadła miskę mokrego, a Tigra nie ruszyła swojego, zostawiłam na podłodze
Bella miała straszną ochotę na pieszczoty, pchała się na kolana , przytulała się i mruczała, a później jak ją chciałam zdjąć z kolan to mnie podrapała i pogryzła, bo chciała jeszcze. Ona jest bardzo fajną koteczką, ale chyba by jej pasował domek, w którym byłaby sama i ktoś by się nią zajmował.


Tigra już wczoraj wieczór nie jadła - albo ma dość ciągle tej samej karmy albo coś z nią nie tak (wczoraj się jakby dławiła)

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:35 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

nie zauważyłam żeby jej coś było, to raczej karma jej nie pasuje( w misce zostawiłam jej dwa rodzaje) i nadmiar towarzystwa
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76133
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 11:43 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:zostawiłam w przedsionku na kwarantannie kawałek płyty meblowej do zabicia dziury w boksach i taką plastikową siatkę na okno, można ją ewentualnie dociąć
okna zostawiłam uchylone


my tam dziś wpadniemy, tez mamy trochę siatki, panele, płytę wiertarkę itp zobaczymy co z tego się przyda

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Wto lip 02, 2013 11:45 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mara S pisze:
Alienor pisze:W Biedronce kuchenka turystyczna energooszczędna (zasilana z gniazdka) po 199zł.

Ale my potrzebujemy lodówkę

Nie wiem czemu napisałam kuchenka - lodówka oczywiście. Jest dość mała, ale na oko wystarczająca na nasze potrzeby.
Będzie w ofercie od 4ego więc trzeba by się szybko decydować. Bo rzeczy z oferty szybko znikają.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 02, 2013 13:43 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Na podbierak od CatAngel raczej nie mam co liczyc :? Nie wiecie czy jeszcze ktoś ma coś podobnego - jakiś przyrząd do łapania kotów z kijem?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 02, 2013 13:44 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mara S pisze:Na podbierak od CatAngel raczej nie mam co liczyc :? Nie wiecie czy jeszcze ktoś ma coś podobnego - jakiś przyrząd do łapania kotów z kijem?



jakiś wędkarz :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76133
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 280 gości